[Miriam]

Cześć Koziołku! Też bym chciała, ale nie znam angielskiego, a i z astrologią na bakier.

[Hyacynt]

Cześć Koziołku! Też bym chciała, ale nie znam angielskiego, a i z astrologią na bakier.

Tam na stronie u gory przy logowaniu mozna wybrac rozne jezyki , ale polskiego nie ma... , ostatecznie przeslij na PW dane, a ja sie reszta zajme, ale opisz ukochane zwierzatka ,duze I male...

[Masław]

H.to że lubię zwierzęta wszystkie to fakt...to czy mam na nie czas to drugie.

[Hyacynt]

Cześć Koziołku! Też bym chciała, ale nie znam angielskiego, a i z astrologią na bakier.

Zrobilem z danych na PW horoskop I tak:

Dom VI w Wodniku, a dom XII w Lwie. Pluton w 1 st Panny...Wodnik to znak powietrzny I staly , wiec Twoja milosc do ptaszkow I wszystkiego co fruwa to naturalne, tym bardziej ze jestes Blizniakiem (tez powietrze)...Natomist Lew w XII daje oczywiste ciagoty do duzych kotow typu pantera, puma...delfiny zas to wplyw znaku ryb ktory tez jest w domu VI (choc delfin to plywajacy ssak). Delfin to najinteligentniejsze plywajace zwierze - widac tu piekne polaczenie wplywu dwoch znakow (Wodnika I Ryb) w Twoim d. VI (Bo wodnik to inteligencja, a ryby to delikatnosc uczuc - delfiny sa uosobieniem obu tych cech.)
Pluton w XII domu Panny to sa te podziemne robale...

Pieknie dziekuje za pomoc...

[Miriam]

To ja pięknie dziękuję. Uściskanka!

[Essa]

Ciekawe... a więc u mnie jest tak:

1/ Dom VI : cały w znaku raka, tu brak planet (Księżyc w domu I przebywa w Rybach)
2/ Dom XII: cały w znaku Koziorożca i tu też brak planet (Saturn jest władcą mojego horoskopu, przebywa w domu 8 w Skorpionie).

Z małych zwierzaczków szczególnie lubię rybki akwariowe (od dziecka). Chyba ze względu na to, że akwarium mnie bardzo uspokaja.
Z dużych kocham zwłaszcza słonie.
Mam nadzieję, że pomogłam

[paprotka8]

no dobrze, mało u mnie angielskiego więc mam nadzieję, że nie pomyliłam..:
a) chomiki, motyle; Ryby;
b) psy (jeśli zaliczają się jako duże), delfiny, kiedyś małpy a teraz już nie; Panna;
ani w 6 ani w 12 planet nie widzę hm
I co pasuje coś ?

[Hyacynt]

Ciekawe... a więc u mnie jest tak:

1/ Dom VI : cały w znaku raka, tu brak planet (Księżyc w domu I przebywa w Rybach)
2/ Dom XII: cały w znaku Koziorożca i tu też brak planet (Saturn jest władcą mojego horoskopu, przebywa w domu 8 w Skorpionie).

Z małych zwierzaczków szczególnie lubię rybki akwariowe (od dziecka). Chyba ze względu na to, że akwarium mnie bardzo uspokaja.
Z dużych kocham zwłaszcza słonie.
Mam nadzieję, że pomogłam

Bardzo dziekuje za ten post.. ....Widze, ze lubisz nie tylko zwierzeta , ale i astrologie...Dom VI w Raku i z Ksiezycem w Rybach w d. I tzn. ze wode masz "'we krwi" tuz pod skora...Akwarium tutaj pojawia sie nieprzypadkowo....Zreszta na karcie tarotowej Ksiezyca sa widoczne odnosniki do znaku Raka dosyc jednoznaczne...
Saturn wladajacy Koziorozcem to bardzo typowe dla zwierzat wielkich , takich jak slonie...Slonie wykazuja sie niebywala inteligencja i sa bardzo pamietliwe...To tez oznaka Saturna bo Saturn lubi duze a nawet olbrzymie zwierzeta i jest to planeta madrosci zyciowej...
Saturnowym symbolem ambicji jest kozica gorska...

[Hyacynt]

no dobrze, mało u mnie angielskiego więc mam nadzieję, że nie pomyliłam..:
a) chomiki, motyle; Ryby;
b) psy (jeśli zaliczają się jako duże), delfiny, kiedyś małpy a teraz już nie; Panna;
ani w 6 ani w 12 planet nie widzę hm
I co pasuje coś ?

Bardzo dziekuje za wypelnienie ankiety...Os domow VI-XII w znakach Ryby - Panna to typowe dla milosnikow zwierzat...Szczegolnie Panna, poniewaz ona naturalnie wlada domem VI..Psy nie zaliczaja sie do duzych zwierzat, ale wszystko rozmiaru konia lub jeszcze wieksze...Delfin i Ryby w VI domu to tez juz tu w odpowiedziach widzialem...

Jesczze raz dziekuje , statystyka to wazna rzecz w badaniach preferencji..

[Essa]

Bardzo dziekuje za ten post.. ....Widze, ze lubisz nie tylko zwierzeta , ale i astrologie...Dom VI w Raku i z Ksiezycem w Rybach w d. I tzn. ze wode masz "'we krwi" tuz pod skora...Akwarium tutaj pojawia sie nieprzypadkowo....Zreszta na karcie tarotowej Ksiezyca sa widoczne odnosniki do znaku Raka dosyc jednoznaczne...
Saturn wladajacy Koziorozcem to bardzo typowe dla zwierzat wielkich , takich jak slonie...Slonie wykazuja sie niebywala inteligencja i sa bardzo pamietliwe...To tez oznaka Saturna bo Saturn lubi duze a nawet olbrzymie zwierzeta i jest to planeta madrosci zyciowej...
Saturnowym symbolem ambicji jest kozica gorska...

To prawda, uwielbiam wodę pod każdą postacią
Nie wiedziałam, że Saturn jest typowy dla wielkich zwierząt ale to prawda, że lubię zwierzęta, które zachowują się jakby miały "stare dusze" i mają mądre oczy. Zazwyczaj są to właśnie większe psy, konie czy dzikie zwierzęta.
Słonie urzekły mnie tym, że mają wyjątkowo silne więzi rodzinne, jak jedno z nich umiera, to drugie obchodzi żałobę a całe stado odprowadza umierającego, robią specjalny krąg i czekają aż "odejdzie". Okazują sobie też wiele czułości, przywiązania (zwłaszcza słonice słoniątkom), matki oddają życie za swoje potomstwo. Pamięć mają bdb to prawda
O kozicach mało wiem, przyjrzeć się muszę tej sprawie)
Ps. Tego Saturna mam w koniunkcji z Plutonem... nie wiem czy to ma tutaj znaczenie...

[goya]

Ha! To ja też
Zwykle nie uczestniczę w takich "zabawach" ale lubię to jak piszesz o astrologii
I szanuję dociekliwość badacza....
Dom VI w Rybach i częściowo w Baranie, pusty, kocham koty i małe,futerkowe (kuny i podobne)
Dom XII w Pannie, zahaczający o Wagę,Jowisz, Wenus, Merkury, duuuże koty (w młodości przesiadywałam w ZOO pod klatkami z lwami )
To jeśli chodzi o ...bliższe umiłowanie...
Ale lubię większość zwierząt (w naturze) i fascynują mnie z różnych powodów (forma, dźwięki, cechy itp) - jelenie bo piękne, sarny bo łagodne, wilki bo dzikie, konie pełne dystynkcji, wiewiórki bo rezolutne, motyle piękne,ptaki bo oszałamiająca różnorodność, delfiny bo mądre i niezwykłe...
Można wyliczać do rana...

[agra]

6 dom byk 12 skorpion. w 6 domu jowisz, w 12 neptun. Kocham koty. Dużych zwierząt się boję ale generalnie zwierzęta lubię. Z dużych może te łagodne typu saren, owiec i może kotowate. Fascynują mnie wilki...

[New_vision]

1/ Dom VI : panna, waga, skorpion (i) , planeta (y): wenus, ceres (waga), pluton (skorp). Kotki najbardziej, od dziecka byłam kociarą. Ogólnie już jako dorosła osoba nie jestem taką fanką zwierząt niż jak byłam dzieckiem.
2/ Dom XII: znak(i): ryba, baran, byk, planeta (y): jowisz (ryba), prozerpina (baran) - Duże zwierzęta raczej mogą mnie tylko fascynować, ale o jakiejś miłości do nich mówić nie można. Duze koty (w końcu zodiakalny lew), wilki. Jelenie i sarny za ich urodę i wdzięk. Ogólnie to boję się zwierząt, duże ptaki mnie przerażają i wszystko co pełza.

[Hyacynt]

...
Dom VI w Rybach i częściowo w Baranie, pusty, kocham koty i małe,futerkowe (kuny i podobne)
Dom XII w Pannie, zahaczający o Wagę,Jowisz, Wenus, Merkury, duuuże koty (w młodości przesiadywałam w ZOO pod klatkami z lwami )
To jeśli chodzi o ...bliższe umiłowanie...
Ale lubię większość zwierząt (w naturze) i fascynują mnie z różnych powodów (forma, dźwięki, cechy itp) - jelenie bo piękne, sarny bo łagodne, wilki bo dzikie, konie pełne dystynkcji, wiewiórki bo rezolutne, motyle piękne,ptaki bo oszałamiająca różnorodność, delfiny bo mądre i niezwykłe...
Można wyliczać do rana...

Wspaniale ze znajduja sie chetni do odpowiedzi...szczerze mowiac nie spodziewalem sie az takiego odzewu...Ale to bardzo pomaga w analizach domow....
I znowu os Panna - Ryby na linii domow VI - XII ...Hmm...Koniunkcja Jowisza-Wenus i Merkurego w XII w Pannie to bardzo interesujace...Te klatki z Lwami to nie wstyd...to fascynacja i ciekawosc dziecka do przyrody wszelakiej, a jesli Jowisz i Wenus z Merkurym to bardzo , bardzo dociekliwe i pelne wnikliwosci o pieknie przyrody i jej roznorodnosci...Jowisz to "National geographic" w wydaniu lokalnym, Wenus to cud kolorow i piekna natury, a Merkury to fascynacja dzwiekiem I komunikacja poza werbalna, odglosy lasu i dzwieki natury (bo to wszystko w Pannie)...Merkury uwrazliwia sluchowo, Wenus wzrokowo, a Jowisz daje szeeeeerokie spectrum w tym domu XII, no i oczywiscie roznorodnosc gatunkowa...

Dom VI zwraca sie poprzez dom XII bo wladca Panny jest w XII (tzn. chodzi o Merkurego) , zas Jowisz naturalnie wladajacy Rybami i w d.XII daje uwrazliwienie na los zwierzat zamykanych w niewoli (to taki bunt przeciw ludziom niszczacym piekno i swobode przyrody)...Daje wyrzuty sumienia za innych ludzi, ktorzy to czynia nieswiadomie, bo brak im wrazliwosci domu XII...

Bardzo dziekuje...mozna tak bez konca o tym temacie dyskutowac...

[Hyacynt]

6 dom byk 12 skorpion. w 6 domu jowisz, w 12 neptun. Kocham koty. Dużych zwierząt się boję ale generalnie zwierzęta lubię. Z dużych może te łagodne typu saren, owiec i może kotowate. Fascynują mnie wilki...

Os indywidualizmu naszej wrazliwosci Byk - Skorpion w domach VI - XII....Jowisz w VI w Byku ..wielkie laki i naturalne ogrody zieleni uprawiane ludzka reka , rzezbione ze starannoscia - udomowiony kot symbolizuje nasze tesknoty do niezaleznosci i czulosci w kontakcie z natura...

Skorpion w XII to sa te wilcze akcenty , drapiezcy cichego i podstepnego, ale i bezwzglednego w tropieniu ofiary...Straszny dom XII, jesli przebywa w nim Skorpion z Neptunem to demonizuje nasze sny i poteguje strach przed moca tego domu, a wiec i duzych zwierzat...Zatem wszystko co w d. VI. musi byc mile, lagodne i przytulne bo przeciwstawia sie temu co jest w d. XII....

Bardzo dziekuje...wiele z tego o czym mowia domy ma wplyw na podswiadome ksztaltowanie sie naszych sympatii - antypatii , nawet jesli chodzi o zwierzeta...

[Hyacynt]

1/ Dom VI : panna, waga, skorpion (i) , planeta (y): wenus, ceres (waga), pluton (skorp). Kotki najbardziej, od dziecka byłam kociarą. Ogólnie już jako dorosła osoba nie jestem taką fanką zwierząt niż jak byłam dzieckiem.
2/ Dom XII: znak(i): ryba, baran, byk, planeta (y): jowisz (ryba), prozerpina (baran) - Duże zwierzęta raczej mogą mnie tylko fascynować, ale o jakiejś miłości do nich mówić nie można. Duze koty (w końcu zodiakalny lew), wilki. Jelenie i sarny za ich urodę i wdzięk. Ogólnie to boję się zwierząt, duże ptaki mnie przerażają i wszystko co pełza.

I znowu mamy os Panna - Ryby na linii domow VI - XII , czyzby to byl tylko zbieg okolicznosci ? - chyba jednak nie...Ponawia sie zatem charakterystyczny dla d. VI obraz malych zwierzat w kontekscie lubie i przygarniam (d. VI) vs. boje sie i podziwiam (d.XII)...wenus w Wadze jest silniejsza od plutona w skorpionie, przy koncu domu VI...Pojmany znak Barana w d. XII i Wagi w d. VI zamyka ujscie na uzewnetrznienie sie cech indywidualnych zwierzat, raczej tylko fascynacja nimi...To co pelza po ziemi, to skorpioni wstret Plutona...

Bardzo dziekuje za wypelnienie ankiety

[goya]

Bardzo dziekuje...mozna tak bez konca o tym temacie dyskutowac...

To ja dziękuję
Astrologia niezmiennie mnie fascynuje ale moja wiedza jest...wciąż zbyt powierzchowna
Ale pewnego dnia....

[patrycja_as]

Czy mozna przyłączyć się do ankiety? Temat nadal aktualny ?

[Hyacynt]

Czy mozna przyłączyć się do ankiety? Temat nadal aktualny ?

Oczywiscie ze tak, zapraszam....

[patrycja_as]

Dom VI początek strzelec do koziorożca, a tam księżyc (w koziorozcu) wenus z Neptunem w koniunkcji w strzelcu, dom XII pusty z początkiem w bliźniętach (merkury w skorpionie w koniunkcji ze słońcem) do raka.
Zwierzaki to psy, psy i jeszcze raz psy. W domu od zawsze były psy. Najbardziej lubię duże, owczarkowate albo dogi ale i tak każde uwielbiam bez względu na wygląd i rozmiar. Poza tym mam wrażenie ze mam z nimi dobry kontakt, jakoś intuicyjnie je wyczuwam i one lgną do mnie. Jestem też bardzo wrażliwa na punkcie ich krzywdy, bardziej niz innych zwierzat. Z bardziej egzotycznych fascynują mnie słonie i małpy.

[Hyacynt]

Dom VI początek strzelec do koziorożca, a tam księżyc (w koziorozcu) wenus z Neptunem w koniunkcji w strzelcu, dom XII pusty z początkiem w bliźniętach (merkury w skorpionie w koniunkcji ze słońcem) do raka.
Zwierzaki to psy, psy i jeszcze raz psy. W domu od zawsze były psy. Najbardziej lubię duże, owczarkowate albo dogi ale i tak każde uwielbiam bez względu na wygląd i rozmiar. Poza tym mam wrażenie ze mam z nimi dobry kontakt, jakoś intuicyjnie je wyczuwam i one lgną do mnie. Jestem też bardzo wrażliwa na punkcie ich krzywdy, bardziej niz innych zwierzat. Z bardziej egzotycznych fascynują mnie słonie i małpy.

Bardzo dziekuje za tak obszerne informacje astrologicznego opisu...To bardzo objasnia sytuacje w domach...No wiec po kolei:

Dom VI: Os domow VI-XII osadzona w Strzelcu - Wodniku , ale cala sprawa rozgrywa sie wokol Ksiezyca w Koziorozcu w tymze VI domu. Koziorozec ktorym wlada Saturn preferuje wieksze zwierzeta , a skoro jest to dom zwierzat mniejszych (a takze psow) to preferencja jest w kierunku duzych psow...Ksiezyc u kobiet wywoluje efekt macierzynskiego przywiazania emocjonalnego, stad i tak silne przywiazanie. Jednoczesnie koniunkcja Wenus oraz Neptuna w Strzelcu (mniemam ze blisko szczytu d. VI) daje rowniez wyjatkowa sensytywnosc na psie instynktowne zachowania wyczuwane przez te zwierzeta z wielka latwoscia oraz na krzywdy im wyrzadzane - Wenus to wladczyni Wagi (znaku sprawiedliwosci, a w Strzelcu jeszcze mocnej jest to zaznaczone w kierunku konserwatyzmu pogladow ), zas Neptun daje szczegolna sensytywnosc emocjonalna.

Dom XII: Tak silne obsadzenie d. VI powoduje preferencje w kierunku malych zwierzat , ale Ksiezyc w Koziorozcu daje zainteresowania np. sloniami, co juz tu bylo opisywane w przypadku d. XII. Zas malpa to zwierzeta blisko spokrewnione z Wodnikiem , bo sa niemal tak inteligentne jak delfiny , ale i nieprzewidywalne w zachowaniach stadnych (typowe wodnikowe zachowania o wspolnych celach przetrwania w grupie z przewodnikiem stada, ich wodnikowym "prezydentem".. ...).

Bardzo dziekuje za wypelnienie ankiety...

[Beata]

JA OD ZAWSZE KOCHAM KOTY I DUZE PSY. A szczegolnie dzikie koty jak tygrys, czarna pantera, jaguar. Pluton w XII DOMU W KONIUNKCJI Z ASC ) Uwielbiam kocia nature i mysle ze sama mam taka, zawsze chodze wlasnymi drogmi

Ale jakie znaki sa w tych domach ???

Dom VI - BARAN (PUSTY)
Dom XII - WAGA (PLUTON NA ASC)