10-07-2015, 22:44
Dziękuję Lady...
Po rozłożeniu kart wyraźnie wyczułam Twoje emocje, ten smutek za czymś utraconym...
Bardzo Ci współczuję, wiem że to jest niesłychanie trudno pozwolić najbliższym popełniać własne błędy Tak by się chciało powiedzieć - proszę nie rób tego, patrzę z boku i widzę że robisz źle, że będziesz cierpieć... ta osoba Cię skrzywdzi... Tymczasem to niemożliwe, bo każdy z nas podąża własną ścieżką i sam decyduje o swoim życiu. Marna pociecha, gdy mu się nie powiedzie i możemy później powiedzieć... "a nie mówiłam". Ot, życie.
Trzymaj się Lady, jesteś silną kobietą.
Po rozłożeniu kart wyraźnie wyczułam Twoje emocje, ten smutek za czymś utraconym...
Bardzo Ci współczuję, wiem że to jest niesłychanie trudno pozwolić najbliższym popełniać własne błędy Tak by się chciało powiedzieć - proszę nie rób tego, patrzę z boku i widzę że robisz źle, że będziesz cierpieć... ta osoba Cię skrzywdzi... Tymczasem to niemożliwe, bo każdy z nas podąża własną ścieżką i sam decyduje o swoim życiu. Marna pociecha, gdy mu się nie powiedzie i możemy później powiedzieć... "a nie mówiłam". Ot, życie.
Trzymaj się Lady, jesteś silną kobietą.