Liczba postów: 54.106
Liczba wątków: 2.120
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Bądź bezgranicznie szczęśliwa, a przynajmniej nie odtrącaj od siebie szczęścia.
Wiem, że te słowa wydają Ci się przesłodzone, ale miłość to namiętność, opętanie, to ktoś, bez kogo nie możesz żyć, uwierz mi: rzuć się na oślep, znajdź kogoś, kogo pokochasz do szaleństwa i kto pokocha Ciebie w ten sam sposób.
Jak go znajdziesz? Cóż, zapomnij o zdrowym rozsądku i posłuchaj swojego serca.
[Ja nie słyszę Twojego serca.
Bo prawda, skarbie, jest taka, że życie jest bez sensu, o ile tego zabraknie.
Podróż podczas której nie zakochamy się bez opamiętania, jest równoznaczna z wegetacja.
Ale musisz próbować, bo jeśli nie próbowałaś, to jakbyś nigdy nie żyła naprawdę...
Federico Moccia (z książki Tylko Ciebie chcę)
Liczba postów: 54.106
Liczba wątków: 2.120
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Najchętniej czytam na podłodze, także na łóżku, prawie wszystko na leżąco, nie, nie tyle chodzi przy tym o książki, liczy się przede wszystkim czytanie, czarne na białym, litery, sylaby, wiersze, te nieludzkie utrwalenia, znaki, te ustalenia, to zastygłe w wyraz szaleństwo, które wydobywa się z ludzi.
Niech mi pan wierzy, wyraz jest szaleństwem, wypływa z naszego szaleństwa. Liczy się również przewracanie kartek, gonitwa od jednej strony do drugiej, ucieczka, współudział w szaleńczym, zakrzepłym wylewie, liczy się nikczemność przerzutni, ubezpieczenie życia w jednym jedynym zdaniu, ubezpieczenie wtórne zdań w życiu.
Czytanie jest nałogiem, który może zastąpić wszystkie inne nałogi lub czasami zamiast nich intensywniej pomaga wszystkim żyć, jest wyuzdaniem, nieszczęsną manią.
Nie, nie zażywam narkotyków, zażywam książki, i ja oczywiście mam swoje upodobania, wiele książek nie znajduje do mnie przystępu, jedne łykam tylko przed południem, inne tylko w nocy, są książki, od których się nie odrywam, chodzę z nimi po mieszkaniu, przenoszę z pokoju do kuchni, czytam na stojąco w korytarzu, nie używam zakładek, przy czytaniu nie poruszam ustami (...).
Ingeborg Bachmann (z książki Malina)
Liczba postów: 54.106
Liczba wątków: 2.120
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Złość to najczęściej oznaka lęku.
A lęk to bardzo destruktywna siła.
Strach jest najbardziej obrzydliwą ze słabości, a każdą słabość przeciwnika można obrobić na swoją korzyść.
Andrzej Pilipiuk (z książki Kuzynki)
Liczba postów: 54.106
Liczba wątków: 2.120
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
W życiu nie ma cudownych lekarstw.
Jest tylko długie, mozolne wyłażenie z dziury, którą człowiek sam sobie wykopał.
Jodi Picoult (z książki W naszym domu)
Liczba postów: 54.106
Liczba wątków: 2.120
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Wiem po sobie czym jest emocjonalne wypalenie.
W ten sposób organizm się broni, kiedy nie jest już w stanie zmagać się z negatywnymi bodźcami.
Z psychicznym bólem. Jeśli zbyt długo człowiek żyje samymi uczuciami, może się zdarzyć, że wygasną.
Całkowicie.
Znalazłam w internecie wyrażenie "pustynia emocjonalna".
Prawdopodobnie niektórzy doznają jej przez całe życie.
Janusz Leon Wiśniewski (z książki Miłość oraz inne dysonanse)
Liczba postów: 54.106
Liczba wątków: 2.120
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Zazwyczaj można coś powiedzieć o człowieku, widząc, co czyta.
Nelson DeMille (z książki Gra Lwa)
Liczba postów: 54.106
Liczba wątków: 2.120
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Ale życie to ciąg najróżniejszych chwil – negatywnych i pozytywnych – które, podobnie jak myśli, wciąż się zmieniają.
I chociaż w ludzkiej naturze leży rozpamiętywanie przeszłości, nie ma sensu pozwalać, aby nieustannie zaprzątała nas jedna myśl, ponieważ myśli są jak goście albo fałszywi przyjaciele.
Gdy tylko się pojawią, mogą odejść.
Nawet te, które potrzebują wiele czasu, żeby w pełni rozkwitnąć, potrafią nagle zniknąć.
Cecelia Ahern (z książki Zakochać się)