[Le Stelle]

W moim przypadku kartą określającą mój wygląd okazała się 8 Buław - jak widać Baran w I domu do czegoś zobowiązuje . Pytając koncentrowałam się na tym, co najbardziej mnie charakteryzuje (w aspekcie wyglądu), jak widzą mnie obcy ludzie.

Musiałam chwilę pomyśleć, 8-buławiowa energiczność wcale nie wydawała mi się czymś oczywistym...

Karta dla mnie silnie eksponuje ruch, dynamikę, proste buławy kojarzą się z kończynami - szczupłe nogi, ręce. Ciało lekkie, energiczne, typ lekkoatlety. Strój - elegancja została na dnie szafy, liczy się wygoda. Z drugiej strony - strój, spod którego widać szczupłość. Przez tzw. "ulicę" mogę być postrzegana jako typ ciągle dokądś biegnący, skaczący. Co zabawne - mimo że nie lubię zorganizowanych sportów (które się "uprawia") - jestem typem "skocznym": raczej po schodach wbiegam niż wchodzę (nie mam windy, a mieszkam na IV piętrze), tańczę i skaczę jak jest mi zimno, uwielbiam piesze wycieczki. Kiedy myślałam nad znaczeniem tej karty, przypomniała mi się wbiegająca po schodach z buław Indianka (?) z talii Initiatory Golden Dawn

Coś z tym wbieganiem i machaniem kończynami jest na rzeczy Jestem też brunetką, jak dziewczyna na obrazku. Włosy w 8 Buław - raczej "kosmyki" niż gęsta czupryna, długie, "potargane wiatrem" (takie uwielbiam, ale mało praktyczne ostatnio, więc doznają ograniczenia wolności). Uwielbiam różnego rodzaju zawieszki i biżuterię, ale całość jakoś nigdy nie łączy się w elegancję. 8 Buław może wskazywać także na bardzo ożywioną ekspresję, zwłaszcza twarzy - mam bardzo żywą mimikę, robię tzw. "miny" lub "minki"

8 Buław to chyba też typ lekko zakręcony, chaotyczny. Bardzo to do mnie pasuje, jeśli chodzi o moją ekspresję w przestrzeni.

Mimo wszystko ta karta zupełnie nie oddaje mojej "głębszej" natury, starałam się wyłuskać te elementy, które mogą się rzucać w oczy i decydować o tym, że wylosowałam tę, a nie inną kartę

Co nie pasuje? Mam jasnoniebieskie oczy (to raczej nie typ buławiany), uwielbiam zwiewne i delikatne tkaniny - chociaż fakt, rzadko tak się ubieram (bo niepraktyczne, i zimno), ale bardzo pasuje to do mojej natury i dobrze w takich rzeczach wyglądam. Czyli marzeniem moim jest prezentować szlachetność i dostojność Liv Tyler jako Arweny z Władcy Pierścieni


ale w oczach otoczenia bliżej mi chyba do takich obrazków

...kiedy serial był emitowany, koleżanka powiedziała mi, że przypominam jej Ally... (nie chodzi o twarz, ale całość)

[Żubrówka]

A ja sobie wyciągnęłam 8 kielichów z talii Pagan - mam ostatnio fazę na tę talię.



Hm... typ urody się zgadza, ale w tej talii występuje ciągle ta sama kobitka.
Może więc chodzi bardziej o przedstawienie graficzne tej konkretnej 8 kielichów?
Z plecakiem raczej nie chadzam ostatnio, choć przed laty zdarzało się.
Na stole lekki bałagan, mnóstwo książek - to pasuje
Ona odwraca ostatni kielich, nic już jej tu nie trzyma - czy ja mogę wyglądać na taką osobę? Zdecydowaną i konkretną, gotową zostawić za sobą przeszłość...? Podobno tak...

[Iwona Agata]

Żubrówko, ta karta przedstawia skrajne uczucie, więc może ubierasz się dośc oryginalnie, masz swój styl, kobiecy, odrózniający od reszty? Poza tym łatwo po Tobie rozpoznać emocje, nie potrafisz ich ukryć, lubisz kolory emocji np czerwień, czerń, wszelkie kontrasty typu biała bluzka- czarna spódnica? Wielką uwagę przywiązujesz do butów?

[Le Stelle]

Uwaga Lady o odbijaniu emocji na twarzy - bardzo mi to także pasuje do 8 Kielichów. Mi w ogóle 8 Kielichów kojarzy się z emocjami, ale emocjami, które wycofują - czyli może też Żubrówko jesteś odbierana jako osoba melancholijna, nieco wycofana, spokojna, milcząca. Delikatny, cichy głos, ciało "łagodne", sposób poruszania się spokojny...? 8 Kielichów kojarzy mi się także z takim odwróceniem się od innych, czyli być może obce otoczenie postrzega Cię jako osobę trzymającą pewien dystans, celebrującą ciszę, co mogłoby się wyrażać szczególnym wyrazem twarzy (spokojny, skupiony, lekko nieobecny) czy postawą (która "odstępuje" od otoczenia, "usuwa się" lub omija)? Do 8 Kielichów mi osobiście pasują kolory wygaszone, raczej ciemne i pokrewne szarościom, jak przygaszone błękity, beże, brązy - takie kolory, które wtapiają się w otoczenie. Być może 8 Kielichów to też długie płaszcze, spódnice, długie swetry lub tuniki czy też po prostu materiał wielowarstwowy...
8 Kielichów, jako karta silnych skoków emocji, być może wskazała także delikatność cery... Skóra, która "nie przepada" za mocnym słońcem, jaśniejsza, bledsza karnacja...? To już takie bardzo subiektywne, ale jeszcze przy 8 Kielichów skojarzyły mi się silnie oczy, jako te, które zwracają uwagę w rozmowie - takie, które wiele mówią, odsłaniają "duszę", wyrażające więcej niż spokojna ekspresja ciała, a z drugiej strony czasem "uciekają w bok", sprawiając, że wydajesz się bardziej oddalona, pogrążona we własnych myślach... ?

[madrugada]

Ja sobie wylosowalam, postac z dworu bulaw, ale "meska" czyli krola ulaw ))

Z Talii Chrystalis, w ktorej jest duzo zwierzaczkow, i mialam nadzieje jednego dostac, zamiast tego mam karte pokazujaca "Towarzysza" w doslownym tlumaczeniu, aczkolwiek z racji historycznego kontekstu tego slowa, moze bardziej pasuje "Kompan".




Karta juz chocby dlatego z tego obrazu do mnie pasuje, bo ma na glowce kapelusz, a mam ich jakas kolekcje. Lubie rzeczy wygodne, ale raczej kobice, mam tylko 2 pary spodni, i mnostwo sukienek czy spodnic. Poza tym ubieram sie w sposob bardzo stonowany, mam w garderobie w 70 procentach czern, reszta to szarosc, biel , troszke zieleni i czerwieni. Ale nie kojaze sie sobie z cieplymi barwami zupelnie, jestem rowniez blondynka, i pomimo hiszpanskiego slonca zachowuje ardzo jasna skore, choc nie "odbijam" swiatla jak to mialo miejsce w Irlandii ))

Wiec chyba pod wzgledem wygladu bardziej by mi pasowala karta z dworu mieczy, a tutaj chyba wyszedl odbior mojej osoy a wiec ktos kto jest osoa aktywna w towarzystwie, jak chce byc. Wiele razy zdarza mi sie mowic, nie, bo mi cos nie pasuje. Osoba ciagle w ruchu? Moze byc, ale mam tez takie momenty kiedy musze odsapnac, ale moze tego ludzie nie widza, i stad taki obraz. Duzo podrozowalam swego czasu, i rozmawiajac z ludzmi nie lubie "gadki szmatki". Czesto wypowiadam sie na tematy zwiazane albo z innimi krajami, kulturami, takze przyrodnicze albo zwiazane z moimi pasjami, i moze czasami wrecz dominuje czy przyciagam uwage, choc nieswiadomie

Krolowi bulaw przypisany jest znak Lwa, ja w tym znaku mam Ksiezyc, i to w 7mym domu, i widac to przez niego wiele osob mnie postrzega )

[Iwona Agata]

Aniu dla mnie ta karta najczęsniej pokazuje podróż, przemieszczanie, się , odwagę, szczerość. To osoba emanujaća meską energią, czyli taką, która ogarnie każdy temat. Tatuaze tez bardziej kojarzą się mi się z męzczyznami niz kobietami, szczególnie takie dośc wyraziste, duze. Trzeba odwagi aby się nim poddać (tak to sobie wyobrazam) Może lubisz tez chodzic w wygodnych sportowych butach lub po prostu tak na luzie? Ciuchy lużne ,nie opinające ciało, takie jak na tej karcie wyżej

[Joana]

Na określenie swojego wyglądu wyjęłam kartę XI Sprawiedliwość. Karta pokrywa się z moją datą urodzenia, z dnia i miesiąca jestem 11. Część osób z mojego otoczenia twierdzi, że świetnie stałabym na straży prawa, bo umiem mówić, bronić i jestem szybka do wydawania osądów. Mam dość radykalne poglądy i uważam, ze zbrodniarz, przestępca powinien zawsze ponieść karę. Jednocześnie biorę stronę skrzywdzonych i poszkodowanych, staram się pomóc na ile mogę. Lubię być mediatorką, szczególnie w rodzinnych sporach. Podobno świetny ze mnie materiał na prawnika W życiu codziennym staram się być odpowiedzialna, zawsze punktualna, słowna. Zawsze opieram się na faktach, trudno mi dać wiarę plotkom, czy pogłoskom, muszę wtedy je sprawdzić.
Posiadam też w cechach charakteru ciemne strony tej karty, często wierzę, że to ja mam rację, i nikt inny. Trudno mi się wyzbyć uprzedzeń, bywam apodyktyczna. W gospodarstwie domowym rządzę niepodzielnie, finansami i planowaniem zadań. Przyznam się, że bywa to męczące. Jestem pedantką, w domu staram się mieć idealny porządek. Cenię sobie uczciwość, szczerość, prawdomówność. Potrafię wiele wybaczyć, o ile ktoś przyzna się do błędu. Zdaje sobie sprawę, że daleko mi do ideału ale staram się pracować nad sobą. Myślę, ze mam bardzo duży dystans do własnej osoby. Bardzo trudno mnie urazić. Kiedy jednak ktoś przekroczy wszelkie granice, nie umiem zapomnieć i długo chowam urazę.
Jeśli chodzi o wygląd, to nieco się zgadza. Jestem ciemną blondynką z włosami kiedyś do ramion, obecnie nieco krótsze. Jestem wysoka, dość szczupła. Ze swojego wyglądu jestem zadowolona, nie staram się go zmienić na siłę, choć dostrzegam swoje wady. Ubieram się klasycznie, żadnej ekstrawagancji, raczej wygoda i umiar. Więcej zakrywam niż odkrywam. W pracy zawsze preferowałam styl służbowy. Spodnie, spódnica, bluzka, żakiecik. W domu to raczej dres, na zakupy dżinsy. Co ciekawe szata XI Sprawiedliwości ma przeważnie czerwony kolor, natomiast u mnie w szafie nie ma ani jednej sztuki garderoby w tym kolorze. Wolę błękity, szarości, z domieszką pastelowych kolorów. Żadnych wzorków- kwiatki, kropki, kratki. Wolę gładkie tkaniny, także w wystroju wnętrz.
Kartę wyjęłam z talii Tarot Skarabeuszy.

[Le Stelle]

Z przyjemnością przeczytałam Wasze opisy Joano, tę Sprawiedliwość bardzo od Ciebie "czuć" również w sposobie, w jakim uobecniasz się na forum

Lady, wrzucaj swoją kartę

[Iwona Agata]

Krol Denarów

Jak widać często chodzę w spodniach, chociaz ostatnio tez w długiej spónicy. Wazne , ze cenie rzeczy wygodne, nie krępujące ruchów. Ksiązki wokół mnie tez sa ciągle ale coz. jak widac siedzacy tryb zycia sprawia , ze zaokraglam się nieco i nie bardzo mi się to podoba Pod szyję jak jest chłodniej zakładam apaszki kolorowe Włosy lekko faluja ale są długie i pomalowane
Sporo cech męskich w tej karcie widać Wyraz twarzy też chyba coraz częsciej powazny . A może zwyczajnie jestem postrzegana w mojej pracy przez pryzmat mego męża? To bardzo możliwe Pracujemy w jednej firmie, czyli uczelni

[madrugada]

Aniu dla mnie ta karta najczęsniej pokazuje podróż, przemieszczanie, się , odwagę, szczerość. To osoba emanujaća meską energią, czyli taką, która ogarnie każdy temat. Tatuaze tez bardziej kojarzą się mi się z męzczyznami niz kobietami, szczególnie takie dośc wyraziste, duze. Trzeba odwagi aby się nim poddać (tak to sobie wyobrazam) Może lubisz tez chodzic w wygodnych sportowych butach lub po prostu tak na luzie? Ciuchy lużne ,nie opinające ciało, takie jak na tej karcie wyżej

Obcislosci tez lubie ale zaskoczyla mnie meska karta bo mam figure mocno kobieca
Od lat nosze glany w istocie ))

[Iwona Agata]

Też wyciągnęłąm męską kartę a czuję sie bardzo kobieco
Chyba jesteśmy oceniane przez pryzmat naszych facetów

[madrugada]

Haha faktycznie teraz zoabczbylam ze tez sie Tobie Krol dostal )
Dla mnie Twoj to przede wszystkim taka stabiblnosc i ostoja, mysle, ze ludzie moga czuc ze maja w Tobie oparcie

Joasiu, zgadzam sie z le Stelle, to jak sie na forum wypowiadasz ardzo sie kojazy z karta Sprawiedliwosci

[Joana]

Madrugada i Lady of Dreams bardzo ciekawe karty Wam wyszły i z zainteresowaniem przeczytałam jak się z nimi utożsamiacie. Pewnie nie chodzi o wygląd, tylko o cechy charakteru, choć nie wykluczam, że właśnie podobacie się takim mężczyznom jak Król Buław i Król Denarów. To zresztą mocne osobowości, więc może macie ukryte cechy przywódcze tych władców

[Iwona Agata]

A z tym oparciem to akurat mogę się zgodzić w całej rozciągłości

[Iwona Agata]

Madrugada i Lady of Dreams bardzo ciekawe karty Wam wyszły i z zainteresowaniem przeczytałam jak się z nimi utożsamiacie. Pewnie nie chodzi o wygląd, tylko o cechy charakteru, choć nie wykluczam, że właśnie podobacie się takim mężczyznom jak Król Buław i Król Denarów. To zresztą mocne osobowości, więc może macie ukryte cechy przywódcze tych władców

A na to nie wpadłabym, ze podobam się męzczyznom w typie Króla Denarów ale to bardzo prawdopodobne. Ostatnio z dwoma takimi miałam do czynienia. Biznesmeni jak najbardziej
Sporo mam w charakerze pierwiastka męskiego, to prawda

[Le Stelle]

Oj, Lady, to muszę chyba mojego Monetowego pilnować
Mi też Król Monet kojarzy się z postacią, która, mówiąc symbolicznie "kolekcjonuje/zarządza przedmiotami", jest w tym zorganizowana. Akurat hobby mojego K. to nalewki, które są jego tematem numer jeden, to jest jego królestwo. Być może Ty najczęściej jesteś postrzegana przez świat zewnętrzny w otoczeniu określonych przedmiotów, które stanowią Twoje królestwo i niejako są tłem dla Twojej postaci...? Oczywiście to dorzucam jako kolejny z możliwych aspektów patrzenia na kartę Wiadomo zresztą, że jedna karta nie jest w stanie opisać dosłownie niczyjego wyglądu ... Zawsze będzie to coś kosztem czegoś, tylko jakiś aspekt...

Króla Buław z kolei interpretowałabym jako kobietkę, która na pewno nie ucieka wzrokiem czy czuje się niepewnie - to osobowość, która w nowe wchodzi pewnym krokiem i to chyba od razu się rzuca. Król Buław ma w sobie dar przyciągania uwagi otoczenia, i ten Król może podkreśla jeszcze głębszą niezależność i samodzielność bijącą z całej sylwetki, pewność siebie, niż gdyby pokazała się po prostu Królowa...? Królowa pragnie się podobać, lubi tę adorację tłumu - Król zwraca uwagę, ale też mniej tu jest strojenia się, więcej emanacji "w moim życiu dzieje się tak, jak ja tego chcę". Być może Madrugado kiedy patrzy się na Ciebie od razu widać, że żyjesz po swojemu, tak jak sama tego pragniesz? Najwidoczniej w Twoim przypadku "delikatna blondynka" to tylko karnacja

[Iwona Agata]

Le Stelle moim królestwem są karty, więc z pewnością przez niektórych mogę byc tak postrzegana, przez ich pryzmat Dziękuję za Twoją uwagę.

[madrugada]

Dziekuje LeStelle - mysle ze tak, rzuca sie w oczy moja niezaleznosc a i zupelnie nie mam potrzeby podobania sie - jak sie spodobam to mi milo - ale sie nie nadne celem osiagniecia popularnosci, nie jestem tez flirciara

A Ally to przecudowna i przeurocza postac ))

[Le Stelle]

[Perełka]

Ciekawa jestem jaka karta wypadłaby Wam na mnie...może ktoś spróbuje...

[lucyna]

Super , bardzo przydatny temat , czesto korzystam z arkan wielkich odnosnie wygladu , one swietnie sprawdzaja sie w okresleniu tego wygladu zewnetrznego