Tak to prawda, nie tylko działań magicznych... Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę z niezwykłej mocy wizualizacji. Ogromną wagę przywiązują do niej „guru” pozytywnego myślenia, trenerzy biznesu, naturoterapeuci, zwolennicy New Age, nie wyłączając wszelakiej maści sprzedawców
Zastanowiło mnie jednak jej zdanie napisane cytuję:
" Teraz wizualizuje kule energii, potrafię je wysłać konkretnym osobom." - ja się pytam po co?
skoro sama napisała, że zajęła się tym w poszukiwaniu samej siebie, zajęła się wizualizacją dla siebie samej i pracy nad sobą samą ... Dla mnie to już są myślokształty, Wizualizacja jest jedną z technik kontroli energii, leżącą na pograniczu magii i medytacji ... Utworzony przez nas myślokształt o olbrzymiej mocy może wywierać szkodliwy lub dobroczynny wpływ na właściciela i innych ludzi, a nawet zwierzęta. Myśląc o kimś z uczuciem miłości, przyjaźni lub złości, kierujemy taki myślokształt do adresata i jeśli w nim są podobne wibracje, przyczepia się do jego aury. Jeśli w adresacie, nie ma podobnych wibracji, odbija się od niego i wraca zwielokrotniony, poprzez zebranie innych myślokształtów, do właściciela, powodując ruinę jego zdrowia, fizycznego, psychicznego i zaburzenia pracy umysłu – w przypadku złej intencji. Nadal nie wiemy kto ją prowadzi, kto jest jej nauczycielem, nie chodzi mi tu o imię i nazwisko, ale o to, z jakich nauk czerpie wiedzę ... Jej nauczyciel to "guru" pozytywnego myślenia? pod tym hasłem jest wiele niewiadomych. Oczywiście piszę to nie dlatego, że coś złego zakładam z góry, a jedynie aby wykluczyć pewne nieporozumienia i jak najbardziej mogę się mylić. Sam aspekt zmarłej koleżanki już jest też ważnym sygnałem, ponieważ myślokształty i duchy - te siły są skierowane przeciw nam i mają destrukcyjne właściwości, ja osobiście nie widzę w tym nic pozytywnego. Myślokształt rośnie tym szybciej im więcej uwagi mu poświęcamy... sama przyznała, że widzi karty wielokrotnie i nie wiem czy cyklicznie, ale jej myśli są na nich skupione, karmi tą energię... Jedynie tyle chciałam powiedzieć od siebie, faktycznie bardzo fajnie jest zinterpretować karty, jako te pozytywne przesłanie i naprawdę też chciałabym aby tak było, więc mogę jedynie jeszcze podzielać zdanie moich przedmówczyń lub zwrócić również uwagę myślę, że na dość istotną sprawę.