Ogród Joany
#23

Kwitnie coraz więcej kwiatów i bylin. Floks szydlasty o pięknym amarantowym kolorze, fioletowy żagwin, biała gęsiówka i ubiorek, niezapominajki- niebieskie i różowe, barwinek.

                           
Odpowiedz
#24

Piękne. Mam nadzieje, że nie przykryło dzisiaj śniegiem, bo u mnie rano było niemiłe zaskoczenie. Szok
Odpowiedz
#25

Kolorowo zrobiło się u mnie w ogrodzie. Wszystkie odcienie zieleni i kwitną nowe odmiany kwiatów i bylin. Bodziszek ma już pąki, charakterystyczny zapach tej rośliny odstrasza komary. Pszonak niedługo zakwitnie. Żółte kwiaty pełnika przypominają miniaturowe różyczki. Przepięknie prezentuje się serduszka okazała. Mam jedną sztukę szachownicy Michałowskiego, ładnie przetrwała zimę i kwitnie.

                   
Odpowiedz
#26

Przepięknie Joano, zazdroszczę takiej zielonej przestrzeni koło domu Uśmiech serduszka okazała cudowne [Obrazek: heart.gif]
Odpowiedz
#27

To cały ogród botaniczny!   Tak
Odpowiedz
#28

Bardzo jestem ciekawa Twojego ogrodu.
Czy tworzysz kompozycje kwietne, czy bardziej jest to ogród angielski?
Odpowiedz
#29

O jaka śliczna ta serduszka, Joano - subtelna... urocza!  Buźki
Odpowiedz
#30

MAG układ mojego ogrodu jest wypadkową tego co już w nim wcześniej rosło i nowych nasadzeń. Dziadkowie uprawiali w nim głównie warzywa, mieli krzewy owocowe i  nieco kwiatów. Zostawiłam ten podział ale  zamiast warzyw utworzyłam grządki kwiatowe w części starego ogrodu. Zmieniłam wszystko, bo uprawiam go ponad 20 lat. W sadzie są już nowe drzewa, wokół domu krzewy ozdobne i  hortensje. W trawniki wkomponowałam pasy kolorowych kwiatów i krzewów ozdobnych. To ogród typu wiejskiego Uśmiech  Kompozycję tworzę tak by przez cały rok coś kwitło. Na przodzie niskie byliny płożące, potem wyższe okazy. Dużo roślin otrzymałam od mojej mamy, która potrafi ukorzenić praktycznie wszystko - powojnki, róże, wiciokrzewy. Od zaprzyjaźnionych ogrodników w drodze wymiany otrzymuję nowe egzemplarze, których nie mam w swojej kolekcji. Wszystkie hortensje w moim ogrodzie są wyhodowane samodzielnie od gałązki. Ziemię mam swoją, bo w sadzie z resztek traw, liści i wyrwanych chwastów produkuję kompost. Nie jestem ograniczona przestrzenią, bo całość to ponad 2500 m kwadratowych. Ciągle coś zmieniam, starając się bazować na własnych sadzonkach. Rzadko coś kupuję na giełdach czy w marketach, głównie drzewka, krzaki agrestu, porzeczek, aronię. Oczywiście konieczne są wydatki na nawozy i środki ochrony roślin, włókninę i narzędzia.

       
Odpowiedz
#31

Joanno, masz pokaźny teren do gospodarowania. Czytam sad i już widzę to malownicze miejsce ;--)
U mnie w ogrodzie kilka tulipanów, tylko czerwone. Narcyzy. Wszystkie ścięłam i cieszę się pięknym bukietem na stole.
Niebawem zakwitną różaneczniki, na razie są tylko bogate w pąki. Róże mam mocno przycięte, wychodzą pierwsze pędy.
Hortensje, piwonie - bardzo się rozrastają, co roku muszę je srogo pomniejszać.
Ogród angielski nosi wzniosłą nazwę, ale to typ łąki :--) Ogrody klasyczne to te uporządkowane i bardziej przemyślane niż sama natura ;--) Myślę, że Twój ogród to ten drugi :--) Piękne, soczyste kolory na zdjęciach, które wstawiłaś. Obfitych plonów na ten rok! :--*
Odpowiedz
#32

Lubię zioła, używam do potraw świeże w sezonie a nadmiar suszę. Dzięki temu mam własne przez cały rok. W ogrodzie stworzyłam ziołowy zakątek. Gdy zrywam zioła, pielę albo podlewam, uwalnia się niesamowity aromat, co uwielbiam Uśmiech  Na zdjęciach kawałek kącika potem estragon, melisa, oregano, hyzop i tymianek.

                       
Odpowiedz
#33

Funkie inaczej hosty to bardzo wdzięczne rośliny. Ich liście różnią sie kształtem, kolorem, wielkością. Moje rosną w częściowo zacienionych miejscach. Lubią dość wilgotne podłoże, ale sa odmiany które rosną i w pełnym słońcu. Są wdzięczne w uprawie, jesienią wystarczy uprzątnąć zeschnięte i przemarznięte liście. Funkie to rośliny wieloletnie i łatwe w rozmnażaniu( wystarczy podzielić kępę) dobrze się przyjmują, w sezonie służą mi do dekoracji bukietów. Liście tej rośliny są jadalne, zarówno na surowo jak i po ugotowaniu, można w nie zawijać mięso i robić coś w rodzaju gołąbków. Na zdjęciach grządka z funkiami i różne odmiany jakie mam w swojej kolekcji.

                               
Odpowiedz
#34

Wokół domu kwitną krzewy ozdobne- bez zwykły i bez Meyera ( miniaturowa odmiana) oba  w fioletowym kolorze. Na  biało kwitnie kalina oraz tawuła i aronia.

                   
Odpowiedz
#35

Uwielbiam hosty, a szczególnie te szmaragdowe, choć od ilości odmian można dostać zawrotu głowy... Uśmiech
Pięknie się u Ciebie wszystko rozwija, uważam, że wiosna jest najpiękniejszą porą roku, takiej soczystej zieleni to już potem nie ma... aż do następnej wiosny.
Odpowiedz
#36

Anlana, tak zieleń jest teraz wyjątkowo soczysta Uśmiech Funkie są śliczne zwłaszcza o tej porze roku.  Ja kocham się odmianach o jednolicie zielonych liściach. W zeszłym roku ślimaki urządziły sobie na nich ucztę. Prawie każdy listek miał dziurki. W tym roku wypowiedziałam wojnę szkodnikom. Rozsypałam niebieskie granulki w zakamarki koło funkii, zobaczymy czy przyniesie efekt...
Odpowiedz
#37

Niestety ślimaki są plagą, szczególnie te gołe, pomrowy, brrr... Lubią piwo i chętnie się w nim topią. U nas piwo okazało się skuteczniejsze od granulatu. Co ciekawe te golasy zostały w dużej mierze przywleczone do Polski z sadzonkami kwiatów z Holandii, taki bonus. Oczko
Z kolei ślimaki Wstężyki (skorupa w paski) są przysmakiem drozdów. Kiedyś zrobiłam, foto z takiej ptasiej uczty, jak znajdę to wrzucę do Zielono mi.
Odpowiedz
#38

Jak byłam na wakacjach na wsi, to widziałam jak gospodarze chodzili za takimi gołymi ślimakami i coś białego na nie sypali, zdaje się, że to była sól ??... Ale nie wiem jaki miał być efekt takiej operacji... Rotfl
Odpowiedz
#39
Thumbs Down 

Anlana sposób z piwem wypróbowany w zeszłym sezonie, cześć ślimaków dała się skusić. Niestety nie wszystkie były amatorami tego trunku. Jednorożec LeCaro, może to rzeczywiscie była sól. Niestety moje żerują na funkiach nocą, a trudno po ciemku je wyłapać, a co dopiero solą posypać Rotfl Jak jakiegoś znajduję po deszczu to łapię. Ponieważ nie mają skorupek koniecznie przez rękawiczkę, brrr...

Kwitną kolejne byliny.  Robi się coraz bardziej kolorowo. Mam już z czego robić bukieciki. Lubię kwiaty w wazonach, ale chyba bardziej wolę je na grządce Uśmiech  Po kolei biały floks szydlasty, zawciąg, biała skalnica, zawilce, skalnica różowa i miodunka.


                       
Odpowiedz
#40

Niestety niektórzy solą ślimaki mimo, że ich nie cierpię, to taka śmierć wydaje mi się zbyt okrutna, widziałam jak to się odbywa i zrobiło mi się słabo... Lepiej niech giną radośnie opite piwem.  Uoeee 

Uwielbiam Miodunkę i właśnie tę odmianę o ciemniejszych listkach.
Odpowiedz
#41

Anlana, te wyzbierane bez skorupki wkładam do pojemnika a mąż wywozi pod las. Znajoma rozdeptuje, ale mnie na samą myśl ciarki przechodzą. Ślimaki w skorupkach to co innego.  Sympatyczne stworzonka. Córka od małego z chęcią je zbierała w ogrodzie, mówiła na nie "cimły" i nawet miała farmę ślimaków, niestety większość jej uciekła Rotfl Mąż raz przywiózł jej ślimaki winniczki, była przeszczęśliwa. 

Jakiś czas temu zainteresowałam się żurawkami.  Te byliny mają piękne ozdobne liście, są łatwe w uprawie i podziale i raczej niewymagające. Na razie zgromadziłam parę rodzajów. Planuję pozyskać nowe sadzonki. Na zdjęciach grządka z żurawkami i parę odmian które mam

                     
Odpowiedz
#42

Mam słabość do kwiatów w fioletowym i różowym kolorze. O tej porze kwitną już orliki cienofioletowe i różowe, fioletowy czosnek ozdobny,  różowa lunaria i niebieska kamasja.

                       
Odpowiedz
#43

Jeju! te kwiatuszki są piękne, ale co dla mnie nowe - nie wiedziałam, że czosnek może być ozdobny Uśmiech Ja w tym roku będę zmieniała swój balkonik w małe cudo i szukam inspiracji. Twój ogród Joano zdecydowanie nią jest Zawstydzony
Odpowiedz
#44

Koło domu kwitną kolejne krzewy i drzewa. Rododendrony w odcieniach różu i fioletu, białe kule kwiatów kaliny i drzewko pigwy.


               
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 15 gości