Ogród Joany

Zazdroszczę ręki do kwiatów. Nie dość, że ja nie potrafię o nie odpowiednio dbać to nawet gdy kupię komuś cebulki to przeważnie giną Smutny
Odpowiedz

LeCaro Oczko z tego żółtego to się na przykład robi miotły Rotfl

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

"To żółte coś" to jest żarnowiec, u nas jest tego bardzo dużo, dzikie krzewy. Najczęściej sypany przez dzieci na procesji Bożego Ciała.
Odpowiedz

Żarnowiec miotlasty nazywany również szczodrzeńcem miotlastym lub szczodrzykiem, jest krótkowiecznym krzewem o pokroju wzniesionym bądź rozłożystym. To mało wymagająca roślina doskonała do sadzenia na nasłonecznionych skarpach i zboczach, gdzie gleba jest mało żyzna. Najpopularniejsze odmiany kwitnące na żółto rosną dziko w całej Polsce, ale na rynku dostępne są również żarnowce o czerwonych i różowych kwiatach. Choć jesienią jego drobne liście wcześnie opadają, pędy pozostają zielone przez cały rok. Kształt liści różni się w zależności od miejsca, z którego wyrastają – na szczytach gałązek są pojedyncze, a u ich podstawy trójlistkowe. W kątach liści, pojedynczo lub parami, tworzą się kwiaty o długości ok. 3 cm. Każdy ma pięć płatków: górny nazywamy żagielkiem, dwa boczne – skrzydełkami, a parę dolnych – łódeczką. Rozwijają się wiosną, na przełomie kwietnia i maja. Żarnowiec miotlasty osiąga do 1,8 m wysokości i 2,5 m szerokości. Dawniej jego gałązki były używane do robienia mioteł – stąd polska nazwa tego krzewu.

Źródło http://budujesz.info

LeCaro krzew doskonale rozmnaża się z nasion, które strzelając rozsiewają się dookoła. Niestety przemarza, gdy jest posadzony w przewiewie. Znajoma hoduje szczodrzeńce w donicach. Zima są również zielone i wyglądają atrakcyjnie nawet jak nie kwitną.
Hazar, rzeczywiście kiedyś wyrabiano z niego miotły, choć nigdy nie spotkałam się z takim wyrobem. Mój muszę podciąć gdy przekwitnie, więc zrobię sobie ozdobną miotełkę Oczko
Ciekawe są kwiatki szczodrzeńca. Zrobiłam zdjęcie w dużym zbliżeniu.

   
Odpowiedz

(10-05-2018, 15:52)Joana napisał(a):  Mój muszę podciąć gdy przekwitnie, więc zrobię sobie ozdobną miotełkę Oczko

Joano, koniecznie zrób... tylko żeby zwrotna była i łatwa do prowadzenia!  Icon_e_biggrin

[Obrazek: BeZxD1e.jpg]
Odpowiedz

LeCaro miałam raczej na myśli małą miotełkę, bo na taką mi nie starczy surowca Oczko

Rododendron rozkwitł w pełni i wygląda imponująco. Opłaciły się nawozy i intensywne podlewanie. Wiciokrzewy uprawiam od lat, teraz zasadziłam nowe, ale stare jeszcze ładnie się prezentują. Na razie kwitnie jeden. Krzewuszka cudowna ma jasnoróżowe kwiatki. 

                       
Odpowiedz

O rany, cudowny ten rododendron Joano!  Oklaski
Odpowiedz

Też mam krzewuszkę, ma inne kolory, zielone liście i różowe kwiaty. Jeszcze nie kwitnie. Można go pięknie formować, jest bardzo urodziwy, lubię go :--)
Odpowiedz

Irysy, inaczej kosaćce, reprezentuje ponad 300 gatunków bylin kłączowych i cebulowych, kwitnących od wczesnej wiosny do lata. Wszystkie wymagają stanowiska słonecznego i ciepłego oraz żyznych gleb o obojętnym odczynie pH.
Najbardziej popularne w Polsce są irysy bródkowe i żyłkowane. Podczas sezonu nie wykopuje się ich kłączy ani cebul. Jedynie co 3–4 lata, gdy rośliny rozrosną się zbyt mocno na rabacie, dzieli się ich kłącza, usuwając stare środkowe części i sadząc na nowo młodsze zewnętrzne przyrosty.

Najlepszym momentem sadzenia kłączy jest sierpień i wrzesień. Istotne jest ukorzenienie się roślin jeszcze przed zimą, dlatego jeśli lato jest upalne, powinno się poczekać z sadzeniem do września. Dla irysów bródkowych bardzo istotny jest drenaż podłoża. Zaleca się sadzenie ich na podwyższonej rabacie (wzniesieniu) lub na pochyleniu terenu (stoku).
Kłącza sadzi się stosunkowo płytko. Zielona część ma wystawać ponad ziemię, korzenie skierowane do dołu, a same kłącza przysypane po bokach na ok. 1 cm. Zbyt głębokie sadzenie może doprowadzić do gnicia kłączy lub słabego kwitnienia. Odległość między irysami na rabacie to 30–60 cm, w zależności od wielkości odmiany. 

Nowo posadzone irysy podlewa się, dzięki czemu roślina szybciej się zakorzeni. W kolejnych sezonach podlewanie nie jest tak bardzo istotne (z wyjątkiem upalnych dni) – irysy nie tolerują jednak zalewania.

Pielęgnacja rabaty z tymi bylinami polega głównie na odchwaszczaniu, co pozwala wierzchołkom kłączy wygrzewać się w słońcu. Nie powinno się ściółkować korą ani innym materiałem. Podczas kwitnienia, sukcesywnie usuwa się przekwitnięte kwiaty, a gdy roślina już nie kwitnie – wycina się całą łodygę przy ziemi. Późną jesienią przycina się liście na ok. 15 cm. Zimą nowo posadzone irysy potrzebują okrycia ze słomy, sosnowych gałązek albo suchych liści.

Źródło https://www.zielonyogrodek.pl/

Uprawiam irysy od zawsze, sadzę je na dobrze przepuszczalnym lekkim podłożu. Nie wymagają specjalnych zabiegów i są bardzo łatwe w uprawie. Nie okrywam ich zimą, nawet jeśli są młode, zazwyczaj nie przemarzają. Mam głównie wysokie odmiany, staram się zdobywać nowe kolory i rodzaje. W ty roku ze względu na nietypowy i słoneczny maj wcześnie zakwitły. Zauważyłam, że nie lubią upałów, szybko wtedy przekwitają. Na zdjęciach będą dłużej cieszyć oko Uśmiech

                                                               
Odpowiedz

Zakwitł zawciąg szerokolistny w różowym kolorze. Biały zawciąg nadmorski dopiero teraz ma drobne kwiatki. Niebiesko- granatowe chabry ładnie odznaczają się na grządce. Bodziszek ma różowe kwiatki, to łatwa w uprawie bylina. Kwitną czosnki ozdobne, fioletowe i białe. Posłonek ma biało- różowe kwiatuszki.

                                                               
Odpowiedz

Piękne! Gratulacje!
Odpowiedz

Mam w ogrodzie sporo żurawek. Ciągle staram się zdobywać nowe odmiany w drodze wymiany okazów. To wdzięczne w uprawie rośliny. Lubią stanowisko słoneczne i pół-cieniste. Glebę żyzną, ale dosyć lekką i przepuszczalną. Powinny mieć wilgotne podłoże. To raczej niewysokie rośliny, liście tworzą kępę, a kwiaty na bezlistnych pędach pojawiają się zwykle w czerwcu. W tym roku wegetacja jest przyspieszona więc kwitną o wiele wcześniej. Żurawki można rozmnażać przez podział, albo z nasion. Ja zwykle rozdzielam kępy.

                                       
Odpowiedz

Żurawki! Śliczności, uwielbiam je!  Heartsthree
Można piękne kompozycje z nich robić, takie różne mają odcienie - od ciemno bordowych, przez pomarańczowe, do cytrynowo-zielonych...
Odpowiedz

Zakwitł pierwszy powojnik, ma olbrzymie amarantowe kwiaty. Wiciokrzew w moim ulubiono różowo- waniliowym kolorze. Jest spory i ładnie zasłania płot. Bodziszek niebieski wygląda okazale. Ostrogowiec czerwony świetnie sprawdza się w bukietach, nie tylko na grządce. Rutewki orlikolistne to imponujące wiechy. Mają biały i lekko fiołkowy kolor. Żółty liliowiec zakwita bardzo krótko. Różowy oset kwitnie w tym roku po raz pierwszy.

                                                       
Odpowiedz

Witaj Joanno! Uśmiech
Chciałam cię prosić ,abyś mi podpowiedziała jakie roslinki (kwiatuszki ,trawka ozdobna,coś zwisającego )mogłoby się nadawać do mojego korytka przed domem.Myślę ,ze to coś od skalniaków....prosiłabym cię o nazwy bo w ogóle nie wiem czego szukać.  
Jak tylko bedziesz miała czas,to proszę abyś mi coś poleciła.... Uśmiech Oczko
Odpowiedz

Izyda potrzebuję paru informacji. Czy korytko ma drenaż, gdzie planujesz je postawić - północ, zachód. Czy będziesz mogła je przesunąć i jakie roślinki preferujesz. Kwiaty, trawy... Domyślam się że roślinki jednoroczne. Chyba ze potem planujesz je posadzić do gruntu ?
Odpowiedz

Funkie inaczej Hosty zawsze były obecne w moim ogrodzie. Kiedyś jeszcze nie tak popularne ozdabiały u mnie cieniste zakątki. Zaczęłam je najpierw sadzić na stanowiskach pół-cienistych, pod drzewami. Z czasem okazało się że radzą sobie i w pełnym słońcu. Mam funkie w wielu odmianach i rozmiarach. Jedne wyższe, inne mniejsze aż po miniaturowe. Kwitną pod koniec czerwca aż do sierpnia, z reguły mają bladoliliowe i biało fioletowe kwiaty. Po przekwitnięciu kwiaty obcinam. Liście funkii wspaniale zdobią bukiety i często je wykorzystuję robiąc kompozycje do wazonu. Rozmnażam je na przełomie kwietnia i maja przez podział. Drogą wymiany otrzymuję nowe odmiany a rozdaję te co mam. Późną jesienią po pierwszych przymrozkach liście przemarzają, robią się suche i łatwo idzie je usunąć.  Funkie schowane w ziemi świetnie zimują i nie trzeba ich przykrywać. Wczesną wiosną przez ziemię przebijają się ogromne pąki i już można się nimi cieszyć. Jedynym ich wrogiem są ślimaki, te w skorupkach i większe bez skorupek. Gdy pojawi się ich więcej staram się je wybierać, bo obgryzają liście.

                                               
Odpowiedz

Joanno ! Uśmiech  dziękuje Ci za chęć pomocy.... Oczko Uśmiech 
Powiem tak ,moje korytko to jest koryto lipowe co ludzie mieli dawniej do parzenia świnek...mąż je wyścielał folią i tyle ,nie ma żadnego drenażu....Stoi na pniaczkach ,na trawniku przed oknem....na wschodniej stronie.
Chciałam wsadzić do niego jakieś ładne kwiatki ,aby tak oko cieszyły....co prawda wsadziłam gożdzika,szafirki miałam krokusy.tulipany miniaturki..nie znam sie na gatunkach ,acha sasankę ...chciałam coś fajnego ,płożacego sie...
Na targu powiem Ci szału nie ma/raczej nie było jak chciałam coś kupić....a kobiety same nie wiedziały jak kwiaty urosna wysokiee.
Wiesz,miałam w korytku piwonie ogrodową...ładne te kwiatki miała ...ale wiesz jak wygladały jak nadajniki...(haha ) takie wysokie....
Moze coś na jesień by mi sie udało coś kupić ,bo teraz nie wiem czy jeszcze sie coś sadzi...
Jak znajdziesz czas  to byś mi podpowiedziała ....hm... Myśli Uśmiech
Odpowiedz

Cudne te Twoje roślinki AsieńkoOczko
Odpowiedz

Piwonie chińskie mam w trzech kolorach. Nie każdego roku wszystkie kwitną bo lubią wilgoć, więc nawet podlewanie w bardziej suchą aurę nie pomaga. W tym roku miałam szczęście Oczko Zazwyczaj kwiaty pojawiają się w czerwcu, ale wegetacja jest przyspieszona więc już są. Kiedyś sadziłam je w półcieniu, teraz dwie mam na pełnym słońcu, jakoś to znoszą. Kwiaty mają delikatny zapach, dość szybko przekwitają jak jest upalnie. Obrywam płatki i suszę je, są ładną bazą do potpourri.

                               
Odpowiedz

Tak wegetacja roślin u nas jest przyspieszona...
Na Litwie, Łotwie, Estonii, czy Finlandii widać dopiero kwitnące bzy i tulipany...
Ale być może też wegetacja przyspieszy...bo teraz tam panuje pogoda powyżej 20 stopni...a zwykle o tej porze bywa w granicach 15 stopni i poniżej......

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Uśmiech Joanno! Ale ze mnie oferma,korytko moje jest na południowej stronie.....(żar cały dzień przed domem )!!!!
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości