Wątek zamknięty

Klub Królowych Mieczy
#67

Bardzo ladnie , Helge. Masz ode mnie "like it" Ok . Napisalas, ze "akceptowalny byl tylko lososiowy..". Czyli jakie kolory nosilas zazwyczaj przed tem ?
#68

pieknie napisane Kwiatek
#69

dzięki Dziewczyny Uśmiech

moje ulubione kolory ubrań to szary i niebieski (oraz czarny i granat) Rotfl od jakiegoś roku polubiłam też fiolet, reszta kolorów to sporadycznie...
na razie noszę tylko bieliznę czerwoną i różową, ale dostałam ładny czerwony płaszcz na gwiazdkę i jak tylko temperatury będą odpowiednie, będę go nosić Uśmiech no i może kupię sobie jakieś ładne koszulki w tych kolorach Uśmiech
#70

Helgo, gratuluję przełamania się i wejścia na ścieżkę pozytywnego rozwoju, otwarcia się na ludzi i świat. Tak trzymaj!!! Buziak Kwiatek
#71

Również gratuluję pokonania swoich słabości, z reszta ty wiesz że ja sie ciesze z twojego sukcesu Oczko
Terapia kolorami jest znana ale niedoceniana. Osobiście sama jestem jeszcze na etapie niedowierzania że np. kolor czerwony (uznany za wyzwalacz wszelkiej energii) jest w stanie odmienić całe moje postępowanie. Co najdziwniejsze jak zaczynam sie głębiej nad tym zastanawiać i sięgać pamięcią w przeszłość, to przypominam sobie że na wszelkie ważne spotkania czy randki ubierałam kolory, które z natury dodawały mi siły i odwagi - czarny i czerwony. Ciekawym jest jak różne kolory potrafią nieświadomie wpływać na nasze samopoczucie Uśmiech Co do palenia swiec to ponoć bardzo dobrze sprawdza sie palenie świecy czerwonej, która wyzwala energie i chec do zmian, ale ja jestem za bardzo ruchliwa osoba i mogłoby to jeszcze zaostrzyc moje ADHD Oczko

Co do nazwy Klubu to przystaje na każda zmianę, jeśli tylko macie takie odczucie że obecna nazwa jest niefajna, to pozwalam na transformację Uśmiech

Ps. Ostatnio zapytałam tarota o parę osób z otoczenia. Losowałam karty na podstawie <!-- l --><a class="postlink-local" href="http://dobrytarot.pl/viewtopic.php?f=55&t=3315">viewtopic.php?f=55&t=3315</a><!-- l --> i musze przyznać że wszystko się zgadzało. Potem wyciągnęłam karte na siebie, jaka ja jestem.. i ku mojemu ogromnemu zdziwieniu spośród 22 kart wylosowałam kartę III Cesarzowa. Może jest dla mnie jeszcze jakaś nadzieja? Oczko
#72

jeszcze raz dzięki Dziewczyny! Rotfl

Natko, to jest dokładnie, ścieżka pozytywnego rozwoju. w pewnym momencie człowiek w samotności przestaje się rozwijać, bo brakuje balansu między środkiem człowieka, a tym co na zewnątrz. dlatego jest to takie ważne Uśmiech

Margola - Cesarzowa super karta, kupuj berło! Rotfl a tak serio, to myślę, że skoro tak wyszło, to to już jest albo niebawem wyjdzie w Tobie na jaw Uśmiech
#73

Helge napisał(a):Cesarzowa super karta, kupuj berło! Rotfl a tak serio, to myślę, że skoro tak wyszło, to to już jest albo niebawem wyjdzie w Tobie na jaw Uśmiech
Byłam taka za tych dobrych czasów Oczko

a tam berło.. ja jestem sroka - korona musi byc a co! Język
#74

Zib napisał(a):
Lisander napisał(a):.... zmiencie nazwe klubu, bo to seksizm
Chciałaś się zapisać Lisander'a?

Lisandra chciala sie zapisac, ale temat sie zmienil na kolor ciuchow jakie nosimy, wiec pozostawiam Panie w spokoju.
#75

To zrozumiałe, Lisandra tylko w czarnym gustuje z wyjątkiem oczu Język
#76

W bialym tez, i niebieskim.
#77

Jestem zdecydowanie Krolowa Mieczy. Chlodna, oceniajaca, 0 (czyt.zero) uczuc...Juz nawet chwile slabosci, czy zastanowienia ida w kat, zdrowy rozsadek bierze gore....To raczej smutne... Beczy
#78

Lileczko nie smuć się będzie dobrze Pociesza
#79

cicho tu odkąd Dziewczyny zniknęły :/

jakiś czas temu zaszłam do sklepu Accessorize i zakupiłam w promocyjnej cenie wisior z różowym kwarcem, takim porządnym.
przed przeceną kosztował ok. 60 zł, po przecenie - mniej niż 15 zł - tak to nas rąbią drogie Panie Oczko
chciałam go mieć z uwagi na jego właściwości łagodzące, przywracające do normy czakrę serca, generalnie uspokajające, odsyłam do wątku Krysi o tym pięknym kamieniu: <!-- l --><a class="postlink-local" href="http://dobrytarot.pl/viewtopic.php?f=71&t=1730">viewtopic.php?f=71&t=1730</a><!-- l --> .
noszę go już któryś dzień z rzędu, tak mi się spodobał. spodziewałam się, że zadziała bardziej jak te pobudzające kolory, które wprowadziłam do swojego ubioru.
ale okazało się zupełnie inaczej. bardzo mnie uciszył, ale i ucieszył - jestem taka pogodna i spokojna, mam poczucie, że wszystko będzie dobrze.
a oprócz tego śpię jak niemowlę - dosłownie - sen jest mocny, zdrowy, wstaję jak nowo narodzona.
także jeśli podoba się Wam ten kamień, to polecam z całego serca Uśmiech
#80

No to w takim razie ja podbijam wątek bo przeczytałam i podoba mi się Uśmiech

Ja tez ze wszystkich królowych jestem najbardziej królową mieczy. Taki mam charakter, światopogląd, sposób bycia i nawet zawód Uśmiech)) Oraz kosmogram. I bardzo lubię inne królowe mieczy bo nadajemy zwykle na tych samych falach.

Z tym, że w ogóle nie uważam królowej mieczy za kobietę "poranioną, cierpiącą". Cierpienie (szczególnie z miłości) bardziej mi się kojarzy z ... pucharową! Mieczowa to, jak dla mnie, raczej bardziej racjonalistka.

Terapia kolorami i kamieniami strrrrasznie mi się spodobała! Będę zgłębiać temat bo widzę, że tu kopalnia wiedzy na ten temat, zwłaszcza wątki Krystyny Mniam
#81

katarynka, wczoraj właśnie czytałam ten temat i tak sie czaiłam by coś nabazgrać, ale jakoś nie wiem dlaczego zrezygnowałam Oczko

Teraz widząc Twój post, mam nadzieje, że temat zaś ożyje, więc napisze coś od siebie, szkoda tylko że Margola już się nie pokazuje.

Otóż Królowa mieczy również nie jest dla mnie jedynie kobietą cierpiącą, wspominającą przykre zdarzenia, zranioną, pomimo tego iż na mojej karcie z talii Maroon widzę smutek, odwracanie się, zamyślenie. Osobiście uważam tą kartę za przejaw siły- co cie nie zabiło to wzmocniło- racjonalistka, pewna siebie, nie dająca z siebie robić ofiary,
potrafiąca sobie radzić w trudnych sytuacjach, chłodna, uparta, zaradna, inteligentna, potrafiąca wyciągać wnioski z różnych życiowych sytuacji i taka też jestem w pracy i dzięki takiemu właśnie podejściu daje sobie radę, pomimo różnych nieciekawych sytuacji, które w życiu mnie spotkały.

Po za pracą to sądzę iż przejawiam cechy pozostałych wielkich Pań, tak z każdej po troszeczkę.
#82

No cześć dziewczynki kochane Uśmiech Buźki

Ostatnio jestem bardzo zalatana - szukam intensywnie pracy, wymieniam dowód, paszport. Chodzę na szkolenia i w błyskawicznym wręcz tempie pochłaniam wszelkiego rodzaju powieści.
Dzisiaj zajrzałam do mojej starej pracy i dziewczyny mnie wypuścić nie chciały i kopa w 4 litery chciały dać że tak długo się nie pokazywałam Oczko

No ale wracając do tematu - dla mnie Królowa Mieczy jest kartą opanowania, dystansu ale pozytywnego. Zależy kto na tę kartę patrzy i w jaki sposób się z nią identyfikuje. Dla mnie ta Królowa jest rozsądna, silna, inteligentna i opanowana. Wie czego chce. Bardzo podoba mi się jej wizerunek na mojej talii..
#83

Dagaa napisał(a):pomimo tego iż na mojej karcie z talii Maroon widzę smutek, odwracanie się, zamyślenie...

Och, Maroon jest przepiękny a ZWŁASZCZA karty dworskie dla mnie!
Tak samo dokładnie widzę królową mieczy i też uważam, że każdy ludzi jest miksem wszystkich dworów Uśmiech
#84

Margola napisał(a):dla mnie Królowa Mieczy jest kartą opanowania, dystansu ale pozytywnego. Zależy kto na tę kartę patrzy i w jaki sposób się z nią identyfikuje. Dla mnie ta Królowa jest rozsądna, silna, inteligentna i opanowana. Wie czego chce. Bardzo podoba mi się jej wizerunek na mojej talii..

Oj tak! dokładnie taka! A jaką masz talię?
To jakiś poważniejszy remont w życiu się przytrafił! Mam nadzieję, ze pozytywny?
#85

O Margola witajjj, chyba zadziałał przekaz telepatyczny Rotfl Buźki

Katarynka, zgadzam się karty dworskie w Maroonie są piękne, zresztą cała ta talia jest bardzo ładna Uśmiech
#86

Katarynko mam Boskiego Tarota Ciro Marchetti. Oj remont remont - tak jak karta Rycerza Buław wypadła mi na marzec tak ruszyłam z kopyta - cv, szukanie pracy, ba jutro przechodzę totalną metamorfoze i zmieniam się z wieloletniego ciemnego rudego na blond.. Także odcinam się zupełnie od tego co było i wkraczam na zupełnie nowe terytorium - zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym Tak
#87

Mmmmm, królowa mieczy z Boskiego Tarota jest boska! Tak jak napisałaśUśmiech
Trzymam kciuki za remont w takim razie. Ale to musi być rzeczywiście powiew wiosny skoro za tym idzie zmiana koloru włosów i fryzury Uśmiech zazdroszczę blondu to to kolor, którego nigdy nie będzie mi dane "nosić"... Trzymam mocno kciuki!
#88

Czemu nigdy blond ? Zapraszam do odkrywania nowej twarzy. Ja mam i jestem szczęśliwa. Buźki
Wątek zamknięty




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości