Chrzan
#1

   
Armoracia P. Gaertn., B. Meyer & Scherb-Chrzan
Rodzaj bylin z rodziny kapustowatych.
Należą do niego 3 gatunki.
W Polsce występuje tylko 1 gatunek – Chrzan Pospolity.
Jest on również gatunkiem typowym

Gatunki
Armoracia Lacustris
Armoracia Rusticana
Armoracia Sisymbroides

Zastosowanie
Korzenie chrzanu pospolitego są używane jako przyprawa, a także jako roślina lecznicza
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz
#2

[ATTACHMENT NOT FOUND]
Chrzan pospolity (Armoracia rusticana)  (Armoracia rusticana - (syn. Cochlearia armoracia)) 
Ludowe nazwy: warzęcha, warzucha.
Łacińska nazwa Armoracia wywodzi się z celtyckiego ar-blisko oraz more-morze, czyli roślina rosnąca blisko morza.
Roślina uprawna i często dziczejąca (kenofit i ergazjofigofit).
W Polsce występuje pospolicie na całym obszarze.
Wysokość 40-150 cm
Kwiaty niewielkie (6 mm), białe, zebrane w dekoracyjne wiechy na wierzchołkach pędów.
Kielich czterodziałkowy, korona 4-płatkowa, pręcików 6, słupek jeden
Roślina zakwita od maja do czerwca, jest owadopylna
W korzeniu zawarty jest glikozyd synigryna ulegający rozpadowi do olejku gorczycznego (0,1–0,2%)
Liście chrzanu są trujące dla krów.
Roślina ruderalna, przydroża, rowy, wilgotne zarośla.
Na polach uprawnych bywa uciążliwym, trudnym do wytępienia chwastem.

Roślina uprawna – uprawiany jako przyprawa.
W Europie uprawiano go już w XI wieku, wymienia go np. w swoim dziele Hildegarda z Bingen.
Obecnie uprawiany jest w Europie, Azji, Ameryce Północnej.
Sztuka kulinarna.
W kuchni korzeni chrzanu używa się do przyprawiania mięs, ryb, buraków ćwikłowych, ogórków kiszonych, białego sera i jest używany do wytwarzania niektórych rodzajów musztardy, kremów i majonezów
Roślina lecznicza
Surowiec zielarski :
korzeń – Armoracae radix recens (Radix Armoraciae).
Zawartość: m.in. glikozyd sinigryna, prowitamina A, witaminy z grupy B, witamina C, witamina E sole mineralne (wapń, potas, fosfor, siarka, magnez, żelazo), olejek eteryczny, cukry, enzymy
Działanie:
chrzan przejawia działanie grzybobójcze, bakteriobójcze, wykrztuśne oraz niewielkie moczopędne i przeciwreumatyczne, pobudza wydzielanie soków trawiennych i działa przeciwwirusowo
Wewnętrznie jest używany przy uciążliwym kaszlu i zapaleniu oskrzeli, przy anemii,  zaburzeniach trawienia, chronicznym katarze, chorobach reumatycznych i przy schorzeniach wątroby i dróg żółciowych (z wyjątkiem marskości wątroby).                
Zewnętrznie okładów ze świeżo utartego korzenia używa się przy chorobach reumatycznych i nerwobólach (działają drażniąco na skórę)
Roślina kosmetyczna.
Drobno starty chrzan jest używany do przemywania twarzy rano i wieczorem.
Usuwa ze skóry przebarwienia, piegi, wybiela skórę i czyni ją delikatniejszą.
źródło
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz
#3

[ATTACHMENT NOT FOUND]
Do celów leczniczych wykorzystuje się korzenie i liście chrzanu, które to surowce zawierają glikozydy siarkocyjanowe, m.in. sinigrynę wywołującą podrażnienia skóry i błon śluzowych, ponadto olejek eteryczny, sole mineralne (zawierające fosfor, siarkę, potas, wapń, żelazo, sód i magnez), fitoncydy, witaminy C, B, E i rowitaminę A oraz flawonoidy, cukry, enzymy i aminokwasy.
Świeże liście i korzenie chrzanu mają działanie bakterio-, wiruso-, grzybo- i pierwotniakobójcze.
Dodatek chrzanu do posiłków pobudza wydzielanie soków trawiennych, wzmaga przemianę materii, poprawia pracę wątroby i nerek.
Z uwagi na dużą zawartość wit. C (0,3%) przetwory z chrzanu i z jego dodatkiem zwiększają odporność organizmu.

W medycynie ludowej chrzan od wielu wieków cieszył się dużą popularnością.
Marcin z Urzędowa w swoim "Herbarzu Polskim" z 1593 r. wspomina chrzan jako "... ziele znakomite w Polsce, które wpływa na zdrowie i przedłuża życie".

Pozytywne działanie lecznicze chrzanu, przede wszystkim kontaktowe na skórę, jest często podkreślane przez lekarzy naturoterapeutów i radiestetów.
Niektórzy z nich zalecają, aby w schorzeniach układu krążenia nosić w płóciennych woreczkach na piersiach czyste, oskrobane, małe kawałeczki chrzanu.
Dolne długie liście chrzanu ułożone na głowie i przewiązane płócienną chustką chronią skutecznie w upalne dni przed porażeniem słonecznym.
Uśmierzają również ból głowy.
Były i nadal są często używane na wsiach przez kobiety pracujące w polu jako ochrona głowy przed słońcem.

Liście chrzanu również zabezpieczają żywność przed szybkim zepsuciem.
Mięso, wędliny, mado, ser, jaja szczelnie owinięte czystymi liśćmi chrzanu(również liśćmi pokrzywy) zachowują długo świeżość, nie jełczeją i nie psują się, gdyż zawarte w liściach glikozydy siarkocyjanowe niszczą bakterie, wirusy i grzyby.
W warunkach domowych używa się najczęściej drobno utartego chrzanu z sokiem z cytryny jako przyprawę do mięs, pasztetów, wędlin, jaj czy surówek w celu poprawienia ich smaku, lepszego trawienia i dostarczenia organizmowi cennych witamin oraz soli mineralnych, szczególnie w okresie jesienno-zimowym i wczesnowiosennym

Łatwe do sporządzania są surówki, np. utarta marchew z jabłkiem, sokiem z cytryny i olejem, surówka z czerwonych buraków, surówka z dyni z jabłkiem.
Do dziczyzny, tłustych, ciężko strawnych mięs są szczególnie polecane zimne sosy sporządzone z chrzanu i przecieru jabłkowego lub dżemu borówkowego.
Można je również podawać do potraw z jaj i ryb.

Uwaga!!!
Nie wolno spożywać chrzanu osobom cierpiącym na marskość wątroby,
stany zapalne przewodu pokarmowego, schorzenia nerek!

źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz
#4

[ATTACHMENT NOT FOUND]
Chociaż na co dzień przegrywa z wieloma przyprawami i dodatkami do żywności, choćby z keczupem, sosem czosnkowym czy majonezem, na Wielkanoc być musi. 
Dodawany do jaj, wędlin, mięs, jako składnik ćwikły, a przynajmniej element dekoracyjny. Tak nakazuje tradycja.
I słusznie, bo podczas świątecznego obżarstwa chrzan to niezastąpiony lek profilaktyczny.

W tradycji chrześcijańskiej chrzan to jeden z koniecznych elementów święconki.
Możemy go też umieścić w koszyczku w formie kawałka korzenia, bądź już jako chrzan wielkanocny (mieszanka startego chrzanu, jajek i śmietany), w niewielkim pojemniku. 
Warzywo ma nam zapewnić siły witalne przez cały rok. 
I nie tylko. 
Staropolski zwyczaj nakazuje poświęcony chrzan zjeść na czczo, chuchnąć trzy razy do komina, a potem można się objadać niemal bezkarnie: tłusto i obficie. 
Zabobon? 
Nie do końca, chociaż chuchanie można pominąć.

Trawienie pierwsza klasa
Najprawdopodobniej chrzan przywędrował do Polski z Europy Wschodniej i ta jest jego ojczyzną, chociaż był też znany i w starożytnym Egipcie. 
Wyśmienicie poprawia smak mniej wyrazistych dań, ale jego ostry smak nie odpowiada każdemu.
Zarazem już niewielka ilość chrzanu może istotnie wpłynąć na procesy trawienne. 
Warto więc dodać go do potrawy, choćby symbolicznie.

Nasi przodkowie wiedzieli, co robią, wykorzystując go podczas biesiad, na których dominowały dania ciężkostrawne, wędzone, ociekające tłuszczem.
 Korzeń chrzanu pobudza bowiem wydzielanie soków trawiennych, jest niezastąpiony przy niestrawnościach i nadmiernym zakwaszeniu organizmu.
Chrzan jest liderem wśród warzyw pod względem zawartości błonnika: zawiera aż 7,2 g w każdych 100 gramach korzenia. 
Sprzyja zatem usuwaniu niepożądanych odpadów przemiany materii, głównie z jelit, i zapobiega zaparciom.
To kolejny powód, dla którego jest tak ważny podczas świątecznego ucztowania.

Wiosna bez infekcji
Każda większa biesiada grozi nie tylko przejedzeniem, ale i zatruciem.
W tym przypadku również wprowadzenie chrzanu do menu może nas uchronić przed problemami.
Swój ostry smak, ale i znaczenie dla zdrowia, zawdzięcza związkom siarkowym i olejkowi alilowemu, który ma działać przeciwwirusowo, bakteriobójczo i grzybobójczo.
Prof. Julian Aleksandrowicz, wybitny polski hematolog, dowiódł, że dzięki itocydom chrzan skutecznie zwalcza pleśnie. 
Zatem całkiem możliwe, że chorobotwórcze mikroby, które mogą pojawić się w żywności, chrzan przegoni, nim w ogóle zdążą nas zaatakować.

Według medycyny ludowej chrzan zapobiega, a także łagodzi, objawy wszelkich infekcji, nie tylko układu pokarmowego. 
Podczas przeziębienia pomoże się nam rozgrzać (a w efekcie, dzięki poceniu, obniżyć temperaturę), szybciej pokonać katar i oczyścić organizm z toksyn. 
Sprzyja oczyszczaniu dróg oddechowych z zalegającej wydzieliny. Popularny niegdyś syrop z soku chrzanu z miodem działa wykrztuśnie.

Przy łagodnych, krótkotrwałych dolegliwościach zazwyczaj leki naturalne to dobry pomysł. 
Daleko idącą ostrożność trzeba jednak zachować, kiedy są one polecane na "prawdziwe" choroby lub przewlekłe problemy. 
Wówczas od konsultacji lekarskiej nie uciekniemy. 
Chrzan stosowany zewnętrznie może wywołać silne podrażnienia skóry (w związku z zawartością synigryny), zatem pomysł, by z jego pomocą leczyć jej choroby, może skończyć się fatalnie. 
Od takich kłopotów jest dermatolog, a jeśli podejrzewasz, to efekt alergii kontaktowej (uczulenie na konkretny kosmetyk, detergent) czy pokarmowej - trzeba odwiedzić alergologa. 
Do dermatologa nie potrzebujesz skierowania (chociaż na wizytę możesz długo czekać), do alergologa kieruje lekarz pierwszego kontaktu.

Co za dużo, to niezdrowo.
Nawet u osób, które nie mają konkretnych problemów zdrowotnych, nadmierne spożycie chrzanu może uszkodzić błony śluzowe układu pokarmowego.
Nawet niewielka ilość warzywa bywa szkodliwa dla osób z chorobami nerek, wątroby, cierpiących z powodu stanów zapalnych przewodu pokarmowego.
Chrzanu nie jemy w sporych ilościach, więc z jego pomocą nie uzupełnimy wyraźnie niedoborów witaminowych i mineralnych. 
Warto jednak wspomnieć, że witaminy C zawiera więcej, niż cytryna. 
Ma też sporo witamin z grupy B, witaminy A, potasu, siarki, wapnia i żelaza.

Bezpieczne jedzenie
Chrzan chroni nas przed mikrobami. 
Zapobiega również pojawieniu się ich już w żywności. 
Wprawdzie w czasach, gdy nie brakuje lodówek, nie jest to już tak ważne, jednak wciąż nie bez znaczenia. 
Sok z korzenia chrzanu dodany do mleka zapobiega jego kwaśnieniu. 
Harcerze wiedzą, że owinięte w liście chrzanu (rośliny powszechnie rosnącej i dziko) masło, ryby, mięso i wędliny, dłużej zachowują świeżość, nawet w gorące dni. 
Podobnie działa dodanie do żywności startego korzenia. 
Chrzan dodajemy do kwaszenia ogórków, by je uchronić przed gniciem, a zarazem zwiększyć ich "jędrność".

Znawcy twierdzą, że ci, którzy kupują chrzan w korzeniu, powinni wybierać warzywa o grubości ok. 2,5 cm i dł. 25 cm. 
Świeży, zdrowy korzeń po przekrojeniu jest biały. Najlepiej spożywać go zaraz po utarciu. 
Nie powinno się go zakwaszać octem, a sokiem z cytryny, by nie utracić witaminy C. 
By nieco złagodzić smak chrzanu, można go polać wrzątkiem, ale nie gotować, bo straci cenne właściwości.
źródło
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz
#5

zzzzzzz

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 9 gości