Piękne słowa i obrazy

   
Roelof van Vries (1631-1681)
Był holenderskim malarzem Złotego Wieku

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Roelof Jansz Van Vries (1631-1681)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Dla mnie - jesień pachnie floksem
I kwiaty - złote kule...
Jeszcze lato, sierpień za oknami -
I słyszę tchnienie jesieni.

Lato kusi nas jasnymi kolorami -
Jesień postawi wszystko na półkach.
Esencja zostanie odsłonięta, po zrzuceniu wszystkich masek...
nawet na nią czekam... Trochę.

A za oknami wygrzewa sie sierpień.
Tylko noce są ciemniejsze i dłuższe.
A z siwymi włosami - liście są żółte.
I szaro-smutne deszcze - coraz więcej.

A łza spadnie mimowolnie...
Wiem, nie mamy powrotu do przeszłości.
Dlaczego było mi dzisiaj smutno?
Ten floks jest pijany aromatem

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Roelof Jansz Van Vries (1631-1681)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Roelof Jansz Van Vries (1631-1681)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Jak jasny jest sierpień, delikatny i spokojny,
Świadomy ulotności piękna.
Złociwszy liście z drewna,
wysmuklił zmysły.
Wydaje się, że to pomyłka w duszne popołudnie,
Smutne sny są mu bardziej podobne, Chłód
, urok cichej prostoty
I odpoczynek od niespokojnego życia.
Po raz ostatni przed czubkiem sierpa pysznią się
kłosy płynu,
Zamiast kwiatów wszędzie są ziemskie owoce.
Zachwyca się widok ciężkiego snopa,
A po niebie tłum fruwa jak żurawie
I krzyczy „wybacz” do swoich rodzinnych stron.
Autor: K. Balmont

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Roelof Jansz Van Vries (1631-1681)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Roelof Jansz Van Vries (1631-1681)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Nie mów, że przed nami wrzesień,
Że upały pozostały dwa tygodnie,
A wielokolorowy sterowiec lata
Traci blask świeżych akwareli.
 
Nie mów, że przed nami deszcze,
Będziemy mieli czas, aby je przytłoczyć,
Wciąż ciepło i tak lekko w piersi,
Gdy promień słońca zatańczy na łóżku.

Nie mów, że kwiaty wyblakły,
Ich aromat wciąż odurza
szczególną późnomądrą pięknością
Na płaskich łóżkach przy pustych fontannach.
 
Nadejdzie czas...wszystko przyjdzie samo...
Jesienie z wdzięcznością pobłogosławię,
Niech lato nam jeszcze radośnie śpiewać!
Nie mów o jesieni ... wcześnie ... wcześnie ..

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Roelof Jansz Van Vries (1631-1681)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Roelof Jansz Van Vries (1631-1681)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Sierpień pachnie skoszoną trawą,
dojrzałym jabłkiem, miodem gryczanym,
ciemno kwitnącą wodą
w małym stawie za ogrodem.
Miesiąc przed początkiem września
Liście już krążą nad ziemią.
Pola pszenicy
są złote , do jesieni spieszą się zapełnić.
Ukryje sierpniowe lato w rezerwie,
Aby w zimowy zmierzch wieczór
Zbawiciel tchnął Ci w twarz jabłkiem, Otulając
ramiona ciepłem słońca.
Irina Zemlianskaja.

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Roelof Jansz Van Vries (1631-1681)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Roelof Jansz Van Vries (1631-1681)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Sierpień.
Wszystkie kontury są delikatnie zarysowane z
pierwszą nutą jesiennej przezroczystości.
Sierpień. Bezmyślność myśli jest naznaczona
nieuchwytną dwuznacznością
Lata, spadającymi gwiazdami:
Ile życzeń nie zostało jeszcze złożonych?
Jesienią wszystkie obietnice się spełniły,
namiętności opadły, panny młode są zaręczone.
O niczym. Nie ma potrzeby. Lato jest zmarnowane.
Wszystko, co kiedyś wydawało się kuszące...

Czas przebaczenia niespłaconych długów,
Czas zapomnianych muszelek w kieszeniach,
Czas wytrzepać piasek z sandałka,
Czas bez gwałtownych ruchów – na gładkość,
Czas szeptu – czule, wydychając,
O niemożliwości, uroku, danym…
Sierpień. Już bez zmartwień - pokora.
Bez irytacji - zaakceptuj i świętuj.
Sierpień. Spokojne bicie serca.
Sierpień, jacy jesteśmy różni!

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Roelof Jansz Van Vries (1631-1681)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Roelof Jansz Van Vries (1631-1681)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Liście lato, bez pożegnania, po angielsku,
Rzucanie pospiesznie kolorową chustą liści...
Jakby nasz świat zostawiał kogoś bliskiego
i zostawiał go nieznośnie przepraszam...
Liście lato z przyzwyczajenia ocieplenie,
zapach bielunia wciąż kwitnące róże...
Mieć jesień Melodia rezygnuje
Na siwowłosym maestro deszcz na strunach tęczy...
Lato odchodzi... staje się kolejną stroną
W starej powieści "Fate"...
Lato odchodzi... ale cała zima będzie śniła od
południa lipca z truskawek na ustach ...
Elena Zhuravleva Podolskaya.

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Roelof Jansz Van Vries (1631-1681)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Roelof Jansz Van Vries (1631-1681)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Powiedz nam, Jesienią, dni spokojne i pogodne,
Kropla szczęścia, słońce w losie,
Aby nasze nadzieje nie poszły na marne,
Wiatr, by rzadziej wył w kominie.
 
Życz nam Jesieni, wiary i cierpliwości,
Wieści o dobrych, życzliwych zmianach,
Nie pozbawiaj szybko serca natchnienia,
Chroń od smutku, bólu i problemów.

Mierz dla nas Jesienią, mądrość i siłę,
Do każdego - trochę, tylko nie żałuj!
Nie obciążaj nas deszczami, chwilami tępymi,
szarymi ławkami w ciszy zaułków.
 
Rzuć naręczem liści, spełnij swoje marzenia,
Kochamy Twoje kolory, zapach i deszcz!
Nie słuchaj, Jesieni, naszych lamentów,
Słyszymy Twoje kroki! Po prostu przyjdź ...
Swietłana Pugacz

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Roelof Jansz Van Vries (1631-1681)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 315 gości