Liczba postów: 54.106
Liczba wątków: 2.120
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Modlitwa końca mojego wieku
Ty który śmieszne kawki
nauczyłeś latać
Ty który jesteś z tego
i nie z tego świata
Uchowaj dzisiaj od nienawiści
Moje serce moje oczy moje myśli
Ty który stworzyłeś
jaśminu gałązkę
Ty który orzech włoski
zawiązujesz w piąstkę
Zachowaj dzisiaj od nienawiści
Moje serce moje oczy moje myśli
Ty który ciepłym słońcem
napełniasz mieszkania
Ty który dałeś nam
trudne przykazania
Uratuj dzisiaj od nienawiści
Moje serce moje oczy moje myśli
Ty który kaczeńce
wymyśliłeś dla nas
A żaby nauczyłeś
nocnego kumkania
Odwróć dziś - proszę - od nienawiści
Moje serce moje oczy moje myśli
Ty któremu nawet
posłuszne są rzeki
Ty który zmęczonym
zamykasz powieki
Nachyl dziś - proszę - w stronę miłości
Moje serce moje myśli moje oczy
Adam Ziemianin
Liczba postów: 54.106
Liczba wątków: 2.120
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Serce
Wszystkie narządy wewnętrzne człowieka są łyse i gładkie. Łysa jest wątroba, kiszki, płuca. Tylko serce ma włosy - rude, gęste, niekiedy bardzo długie. To nie jest dobrze. Włosy serca przeszkadzają płynąć krwi, jak wodorosty. Często gnieżdżą się w nich robaki. Trzeba bardzo kochać, aby wyciągnąć bliźniemu z serdecznych włosów te małe i ruchliwe pasożyty.
Zbigniew Herbert
Liczba postów: 54.106
Liczba wątków: 2.120
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Linia
Zarys - muszli?
W oku zalśnienie - nieba?
A zarys policzka
przyobleczony w różowość płatków.
Czoło w ześlizgu wiolinu.
Na wodzeniu smyczka
tak niewiele - zaledwie zarys:
linia, zapach,
w echach rozpostartych na mchu
muzyka.
I oto jest nagły wiatr:
podmuch kolorów
na stromej ścianie życia.
oto jest geometria melodii:
linia warg, zarys policzków,
czoło w ześlizgu wiolinu.
Kazimierz Sowiński
Liczba postów: 54.106
Liczba wątków: 2.120
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Anioły
Kto nas zaczarował?
ścienne malowidła.
Po cośmy tu przyszli?
Zmienić stare skrzydła.
Dokąd powrócimy?
Na te same ściany,
W mrok zaczarowany,
Mszał podawać złoty,
Trzymać świętą biblię,
Pozaleczać blizny,
Pozasklepiać rysy,
Służyć do modlitwy,
Wzlatywać nad lilie
I amarylisy.
Kazimierz Wierzyński
Liczba postów: 54.106
Liczba wątków: 2.120
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Pijaństwo
Sina moja, sina
Poza miastem przestrzeni,
Jak czerwonego wina
Zachciało mi się jesieni.
Zachciało mi się ognistych buków,
Powojów, szałwii, sumaków,
Więdnących lasów, gdy pachną
Czerwono-zieloną tabaką.
I krzepkiego wiatru z chmurami
I karczmy z cynowym dzbanem
I przydrożnego pijaństwa
Z byle jakim kompanem.
Kazimierz Wierzyński
Liczba postów: 54.106
Liczba wątków: 2.120
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Epigram
Możesz spędzić całe życie
w towarzystwie słów
i nigdy nie znaleźć
tego właściwego.
Zupełnie jak ta nieszczęsna ryba
zawinięta w węgierską gazetę:
po pierwsze jest martwa,
a po drugie nie rozumie
węgierskiego.
Niels Hav
przeł. Elżbieta Wójcik-Leese
Liczba postów: 54.106
Liczba wątków: 2.120
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Obłudniku
Ktoś, kto twierdzi, lub w to
spokojnie
wierzy, że jest medium
Allaha, Boga
lub Buddy,
jest, jeśli to możliwe jeszcze gorszym obłudnikiem
niż ja,
który żąda akcji w wieczności;
tylko dlatego, że ja znam cenę jednej sztuki
na pieluchy.
Niels Hav
przeł. Leonarda Petersen