Liczba postów: 2.195
Liczba wątków: 32
Dołączył: 07-11-2010
Reputacja:
0
Ooooh...right......czaje juz....Dzieki.
Liczba postów: 2.195
Liczba wątków: 32
Dołączył: 07-11-2010
Reputacja:
0
Nie zauwazylam nic szczegolnego do tej pory. No...ale to dopiero 2 miesiace minely, a wlasciwie juz 2 miesiace...
Ja też 9 z 27, moze załozymy klub ? U mnie jast dokładnie tak samo jak u Ciebie Kiniu, i w finansach i uczuciach, dosłownie - praca, dom, kierat... Kiedy to się skończy, zmieni na lepsze ?
Liczba postów: 9
Liczba wątków: 1
Dołączył: 06-11-2011
Reputacja:
0
Zaczelam nawet myslec, ze moze to przez brak slonca jestem taka przygnebiona...
MałaMi, mam nadzieje, ze jak najszybciej, eh, ale moze potrwac do nastepnego roku numerologicznego, czyli do wrzesnia/pazdziernika 2012, ale mam nadzieje, ze jak bedzie wiecej slonca to troche odetchne
Liczba postów: 2.195
Liczba wątków: 32
Dołączył: 07-11-2010
Reputacja:
0
U mnie w zasadzie tak samo...praca-dom-kierat....ale to chyba normalne, nie ? nie widze w tym nic zlego...tez czekam na wiecej slonca...no..i glowkuje co by tu wymyslec zeby sie cos zadzialo, czuje ,ze musze cos zrobic....norrrmalnie mnie w piety parzy...
U mnie , podobnie jak u Kini, pewien pulap finansowy, ktorego nie moge przebic, ale nie , zebym narzekala...tylko czuje ,ze juz czas cos zrobic, jakies nowe wyzwanie, zeby miec bardziej zajeta glowe czyms konkretnym....
Moim zalozeniem sprzed kilku lat bylo zeby otworzyc pracownie i rozkrecic ja na tyle, zebym nie musiala siedziec ciagle w pracy, bo chcialam wiecej czasu poswiecic na nauke tarota i wrozenie. To mi sie udalo. Dzieki wam wszystkim , tu na forum , wiele sie nauczylam i utrwalilam wiedze, ktora juz posiadalam. Dzieki Tarofides i cale Wiedzmostwo! Kiedys chcialam wrozyc i zarabiac tym na zycie, myslalm ,ze tak sie da. Dzis czuje , ze nie wiem czy nadal tego chce.
Wieem,ze chce jeszcze cos zrobic...jakis nowy biznes...Think...think...rudalila !
Liczba postów: 2.175
Liczba wątków: 12
Dołączył: 13-01-2012
Reputacja:
15
Ruda Lilu - a co byś chciała robić?
jakie pracownie Ty masz?
patrząc na Twoje zdjęcie wyobrażam sobie Ciebie jako artystkę dziewiarską ... wiesz ... druty, szydełka, hafty, poduszki, gobeliny, ozdoby, bibeloty ...
jakoś tak mi sie kojarzysz z tymi jesiennymi kolorami ... no ewentualnie jakaś inna artyska ... malarka, ilustrator, rzeźbiarka ...
ale mam uczucie ... że jest to coś miękkiego i ciepłego ...
co to za pracownie????????????
( nie jestem wrózką czy jasnowidzem ... tak tylko mi się wydaje )
:happy-sunshine: ale tak mnie to ciekawi ....
pozdrawiam Kasia
Liczba postów: 2.195
Liczba wątków: 32
Dołączył: 07-11-2010
Reputacja:
0
Mam jedna pracownie- krawiecka....Co pani je..?...krawcowa....po prostu...ale tutaj robimy bardzo rozne rzeczy , ale raczej nie projektujemy, czasem wykonujemy czyjes pomysly na poduszki czy jakies tam pierdoly, lub nowa sukienka na przyklad... jednak glownie poprawki...<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.orangeseamstress.co.uk/">http://www.orangeseamstress.co.uk/</a><!-- m -->
Liczba postów: 700
Liczba wątków: 22
Dołączył: 24-12-2011
Reputacja:
0
jestem 5 . dziekuje Nadziejo za opis .
Liczba postów: 249
Liczba wątków: 2
Dołączył: 05-08-2012
Reputacja:
15
zweryfikowałam wstecznie jako 5/32 -wszystko się zgadza! DZIĘKUJĘ!
no i pamietaj- nie graj w szachy z gołębiem