Piękne słowa i obrazy

   
Ferdinand Georg Waldmüller (1793-1865)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ferdinand Georg Waldmüller (1793-1865)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

„ MAŁA CZARNA”
(zauroczenie)
To było olśnienie, lecz się zawahała .
On się uśmiechnął i nie skorzystała.
Teraz sobie wyrzuca tamto zachowanie.
Czy jeszcze kiedyś znów szansę dostanie?
Nigdy nie wierzyła w zauroczenie,
które może powstać wraz z pierwszym wrażeniem,
bo nigdy w czyichś oczach blasku nie dostrzegła,
by odczuć taką siłę, z którą by pobiegła
nawet na koniec świata.
Podszedł i spojrzał ciepłym wzrokiem brata
prosząc : wypijmy „małą czarną” razem.
Rzekła NIE,
bo w tym kawiarnianym gwarze
nie umiała uwierzyć, wprost spanikowała
i z tym wspomnieniem sama pozostała.
A teraz wszyscy ludzie tamte oczy mają,
które nawet w lustrze na nią spoglądają.
Ewa Willaume-Pielka

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ferdinand Georg Waldmüller (1793-1865)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ferdinand Georg Waldmüller (1793-1865)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

SMUGA CZASU
Często myślami wędruję po świecie
i jak najszybciej pragnę dolecieć
do miejsca w czasie bardzo odległym.
Wtedy zasiadam przy stole rozległym
i wraz z zamgloną nad głową smugą
wracam ścieżynką krętą i długą
do dziecka twarzy niczym z atłasu
wciąż zapatrzonej w pył smugi
czasu przy oknie w fotelu bujanym
wyraźnie zapamiętanym.
Los mi pokazał tamte pokoje
moich najbliższych i niepokoje
czy wyjdę kiedyś z tej smugi życia?
Bilans okazał się bez pokrycia
Ewa Willaume-Pielka

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ferdinand Georg Waldmüller (1793-1865)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ferdinand Georg Waldmüller (1793-1865)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

WĘDRUJĄCE MARZENIA
Trudno jest marzyć stale w pojedynkę
gdy szara nicość czai się na progach,
lecz gdy dostrzegam choćby odrobinkę
od razu pragnę wyrazić je w słowach.
Dziś usłyszałam, że na północ lecą,
bo ktoś je ujrzał gdzieś, nad brzegiem morza.
Inne się wzniosły tam, gdzie gwiazdy świecą
i szybko znikły w dalekich przestworzach.
Niebo je wzięło w rozwarte ramiona,
zaś błękit czule ciepłem pookrywał
i ta namiętność, dziś już rozdwojona,
skryte marzenia z duszy wydobywa.
Wkoło pogłośni szepty niesłyszalne,
wektory uczuć będzie stale wzniecać,
zacznie rozmowy toczyć niebanalne,
wesprze odwagą na barczystych plecach.
Znów usta będą prawdę mówić,
bez żadnych oszustw, słowem wyważonym,
ludziom samotnym ktoś ramię usłuży
i każdy się poczuje odmłodzony.
A ja, niezmiennie, nadal w świecie marzeń,
pragnę, by one koło mnie tańczyły
i mimo splotu wielu różnych zdarzeń chcę,
aby nigdy mnie nie opuściły
Ewa Willaume – Pielka

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ferdinand Georg Waldmüller (1793-1865)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ferdinand Georg Waldmüller (1793-1865)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

CZARODZIEJ
nanizałeś słowami perełki
w sercu lampę zapaliłeś
rozświetliłeś zakamarki mej duszy
serdecznie utuliłeś
posłałeś czułych słów kiście
budząc we mnie pragnienia
a teraz twe słowne perełki
czas w perły zamienia
Ewa Willaume-Pielk

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ferdinand Georg Waldmüller (1793-1865)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ferdinand Georg Waldmüller (1793-1865)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

CO BY TO BYŁO
Stale ogrzewam się wspomnieniami
doznań, uniesień, uroczych pejzaży
wtedy znanymi wędruję szlakami,
w których są miejsca, gdzie można pomarzyć
co by to było,
gdyby się inaczej życie potoczyło.
Lecz inną drogą na jawie wędruję
i na niej inne koloryty losu.
na blejtramie myślami maluję
barwy jesieni z krzewinkami wrzosów
wraz z tym, co było
i co bardzo wiele dla mnie tu znaczyło
Ewa Willaume-Pielka

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ferdinand Georg Waldmüller (1793-1865)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ferdinand Georg Waldmüller (1793-1865)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

PYTANIA I ODPOWIEDZI
Bóg cię nie spyta kim byłeś,
co posiadasz i co zrobiłeś,
ale spyta ile miłości było w dziele twoim,
ilu ludziom pomogłeś, podzieliłeś się swoim
ostatnim groszem, strawą, także czasem wolnym
oraz ile im nocy podarowałeś spokojnych.
Spyta, czy potrafiłeś pomagać w potrzebie
rękę podałeś, przytuliłeś do siebie
uspokoiłeś czyjąś przestraszoną duszę
wyciszyłeś nadmiar niepotrzebnych wzruszeń
i pomogłeś wchodzić do Przyszłości?
Czy zatem jest w tobie aż tyle szczerości,
że potrafisz rozróżnić samouwielbienie od samoobrony?
Ludzi chronić należy przed światem skażanym
oziębłością tych, którzy nie chcą bliźnich zrozumieć.
Bóg cię spyta. a ty odpowiedzieć powinieneś umieć
Ewa Willaume-Pielka

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ferdinand Georg Waldmüller (1793-1865)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

DWIE SIOSTRY
dwie siostry wczoraj spotkałam,
a każda odziana zwiewnie
Lirykę w czułych słowach
Muzykę nucącą śpiewnie
Obie wtopiły się w ciszę,
którą wokoło słyszę
podprogowymi tonami.
Ale się wstrzymam z żalami
abyś i ty mógł usłyszeć
tę melodyjną ciszę.
Ewa Willaume-Pielka

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ferdinand Georg Waldmüller (1793-1865)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 560 gości