Liczba postów: 54.106
Liczba wątków: 2.120
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Nie tak mialo byc…
Tak nie mialo być
– byly inne plany
snute godzinami w uwitym gniazdku.
Tak nie mialo byc.
W naszych marzeniach
zaczarowany olowek
kreslil przyszlosc
promienna, zyczliwa,
radosna.
Przyszlosc namietna,
troskliwa, wierna
– do dzisiaj.
To teraz – odmienne
krzykliwe, smutne,
obludne.
Wzrok podejrzliwy,
przeszywajacy.
Walace sie sciany,
latane z trudnoscia, od niechcenia
bez dzien dobry,
do widzenia.
Nasze gniazdko jak
szklana bombka
spadajaca, rozbita.
Nie tak mialo być
– nie tak!
kryster
Liczba postów: 54.106
Liczba wątków: 2.120
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Spełnienie
w nagłym przypływie namiętności
gdy spojrzenia zlewają się ze sobą
w chciwym pożądaniu
gdzie fale miłości
przerywają granice uczciwosci
– przychodzi zapomnienie
okrywa mgłą myśli
i zasłania niby nicią
jedwabiu dwoje kochanków
rzuconych sobie na słodkie
konanie w oparach miłości
nienasycona żądza uczuc
łączy ich ciała
pod namiotem ciemnosci
wyciagnięte ręce splatają się
i ida w ogień
nie słychac szeptów
nie słychac serc bicia
ani głosów pieszczot tkliwych
to cisza gnana wichrem
szatańskim przykuwa ich do
uległości
w majestatycznym milczeniu
moca aniołów
rzuca ich na wyspe
bezludna
by tam dopełnic się mogli
aseret 1959
Liczba postów: 54.106
Liczba wątków: 2.120
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Spójrz za siebie
wystarczy dośc spojrzec za siebie
by odkryc że uciekł czas
w polowie spędzony na próżności
czując niedosyt tego co można
było zrobic, wzbiera w duszy
niepokój i umysł zrywa sie
by wykonac jeszcze choc jedną
bezsensowną rzecz, o którą
nawet kulawy pies się nie potknie
prądy poniosą wezbrane rzeki
a ty zostaniesz na mieliźni
bez możliwości tworzenia
czegokolwiek podpisanego sensem
aseret 1959
Liczba postów: 54.106
Liczba wątków: 2.120
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Na rozdrożu
stałam długo na rozdrożu
nie wiedziałam dokąd pójść
i nie było drogowskazu
ani Pana Boga tuż
rozłożyłam ręce
jak bezradne dziecko
poplamiłam serce
gęstą cieczą żalu
za zasłoną moich powiek
skryłam łzę cierpienia
pobłądziły myśli w głowie
i zgasła szybko iskra woli
dziś tak bardzo już nie boli
dziś już wracam na rozdroża
i choć nie ma drogowskazu
to da Bóg i wybiorę jedną z dróg
i pójdę już bez lęku
bez tęsknoty i bez mgły
mój horyzont będzie jasny
i jaśniejsze będą dni
aseret 1959
Liczba postów: 54.106
Liczba wątków: 2.120
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Obietnica
przytulę cię gdy bedziesz się bał
otrę twoje oczy gdy będą płakały
usmiechnę się gdy bedzie ci zle
pojdę z tobą na spacer długi
kiedy cztery ściany beda ci ciasne
na falach fantazji poplynę z toba
w rejs daleki poza strefę rzeczywista
by marzenia twoje jawą się stały
wymyślę cieb ie przy blasku świec
realny stanie się z toba dzień
magiczną noc stworzymy dla siebie sami
z zadumy, z mgly, z nici wyobrazni
staniesz obok piękny taki
aż zadrży ziemia i splonie niebo
i zatańcza anioły i chóry zagraja
i zatrzyma się czas
aseret 1959
Liczba postów: 54.106
Liczba wątków: 2.120
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Sny – mary
zjawom skrzydła rosną w nocy
przyleciały dziś nad ranem
jak czerwony kwiat geranium
który wiatr przez okno wnosi
we śnie
tam bliscy niezależni zmarli
zimnym tchną oddechem
w mrocznych snach i naradach
tajemniczy wiodą dialog
ze sobą
zjawy śmieją się i drwią z życia
co na jawie męczy się i łka
hej ! odpłynąc w tamten świat
nierealny
chciałoby się
kiedyś…
dotknąc ciszy
aseret 1959
Liczba postów: 54.106
Liczba wątków: 2.120
Dołączył: 12-05-2011
Reputacja:
5.481
Rozstanie
dziś zostało echo naszych słów
dziś w myślach zostały tamte chwile
szliśmy przez swiat niosąc
w dloniach nasze szczęście
czy pamiętasz – biegliśmy ku sobie
omijając wszystko w zapomnieniu
szliśmy naszymi drogami
słowami znaczyliśmy ślady
trzymając się za ręce – szliśmy
a ktoś obok szeptał – zakochani.
nagle drogi nasze się rozeszły
ty odszedłeś w swoją stronę
po tych chwilach został tylko
ślad, echo słów, pochylone nagie
drzewa tonace we łzach
dziś mam wspomnienie tamtych
chwil pięknych i bolesnych
moje niebo skryły ciężkie chmury
skończył się mój sen…
dziś nie szukam już miłości
pozostała pusta scena zycia
aseret 1959