Piękne słowa i obrazy

   
Ernest Walbourn (1872-1927)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ernest Walbourn (1872-1927)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Zimorowic Szymon
Janella
Słońce zagasło, ciemna noc wstaje,
Ze mną kochany mój się rozstaje;
Świadczę weźmi, gwiazdy! Żem ja na czas każdy
Przyjacielem mu była zawżdy.

Wieczór nastąpił, Hesper wychodzi;
Ode mnie smutny miły odchodzi.
Pohamuj twej drogi, Przyjacielu drogi!
Nie odstępuj mnie, dziewki ubogiej.

Miesiąc roztoczył promień różany,
A mnie opuszcza mój ukochany;
Zostań na godzinę, Powiedz mi przyczynę,
Czemu odchodzisz biedną dziewczynę?

Blisko północy, już słyszeć dzwony,
Mnie rękę daje mój ulubiony;
Potrwaj, proszę, mało, Jeszcze nie świtało,
Pójdziesz, gdzieć będzie się podobało.

Jutrzenka zeszła, moje jedyne
Serce w daleką śpieszy gościnę ?
Poczekaj na chwilę, Niechaj krotochwile
Zażyję, z tobą gadając mile.

Już na pół zbladły rumiane zorze,
Przyjaciel wyszedł mój na podwórze;
Postój, me kochanie! Skoro słońce wstanie,
Odjedziesz, kędy będzie twe zdanie.

Dzień świat ogarnął, chmury rozegnał.
Mój namilejszy mnie też pożegnał:
Proszę, moje chęci Miej w dobrej pamięci;
Wszak nie uznałeś żadnej niechęci.

Na którykolwiek kraj pójdziesz świata,
Niechaj Bóg szczęści młode twe lata,
Niechaj i kłopoty Przemieni w wiek złoty.
Nie zapominaj mnie też, sieroty.

Więc kiedy lata ranę upłyną,
Uciechy pierwsze rady tam giną;
Jednak ty statecznie Kochaj we mnie wiecznie;
Jeżeli zechcesz, jam twą koniecznie.

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ernest Walbourn (1872-1927)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ernest Walbourn (1872-1927)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Zimorowic Szymon
Pieśń Majoranny
Jużem z pieluch wyrosła i lat panieńskich doszła,
Już mam z potrzebę wzrostu i urody po zrostu -
A nie wiem przecie, kto mię na świecie
Przyjmie w małżeńskie stadło.

Umiem potrefić włosy i warkocz zapleść w kosy,
Kłaniam się barzo snadno i tańcuję układno -
A cóż po temu, kiedy żadnemu
W serce się nie wkradło!

Mam pogotowiu wiano, posag mi zawiązano,
Obiecali wesele sprawić mi przyjaciele,
Ale to fraszka, gdy młodzieniaszka
Nie mam, dziewka stroskana!

Bowiem niczym są szaty, także posag bogaty,
Lada co obyczaje, kiedy mi nie dostaje
Ukochanego, obiecanego
Przyjaciela i pana.

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ernest Walbourn (1872-1927)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ernest Walbourn (1872-1927)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Wronska Katarzyna
"DUSZNA" MELODIA
Gybys mej duszy uslyszal melodie
i slowa ktore w mysli ukladam.
Gdybys serca mego poslyszal bicie
co z piersi juz prawie sie wyrwalo
i gdybys z oczu mych wyczytac umial
czego usta nie smia wyznac
to moze nic by sie nie zmienilo
a moze bys mnie kochac zechcial.

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ernest Walbourn (1872-1927)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ernest Walbourn (1872-1927)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Wronska Katarzyna
Wędrowiec
Jakże mroczna jest dusza strapionego wędrowca,
jakże smutna i szara,
nie cieszą go góry co je widział przed chwilą,
nie cieszy szum morza ospały

Jam jest wędrowcem,
Ty drzewem pod którym odpocznę,
usiądę przy tobie na trawie,
w twoim cienu odpocznę,
a Ty mi zaszumisz,
ukołyszesz,
uciszysz,
Pozwolisz odpocząć u twoich stóp,
pozwolisz zasnąć
i strzegł mnie będziesz gdy będę spała,
staniesz sie domem,
opoką,
drzewem,

A potem wstanę i pójdę dalej
w smutku wedrować,
a ty zostaniesz i sie pewnie staniesz
domem dla innego wędrowca.

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ernest Walbourn (1872-1927)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ernest Walbourn (1872-1927)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Wronska Katarzyna
Tęczowe blaski
Pomaluj mi świat na różowo,
pozłoc słoneczna poświatą,
zasłoń mi smutki błekitna kotarą,
zamknij pocałunkiem oczy.

W miejscu co szarość
zalewa pólmrokiem
oczy wygasłych aniołów,
nie znajdziesz marzeń
i sennych krajobrazów.

Ty rozświetl mi smutków moich puste dni,
wylecz mi serca i duszy boleści,
zabierz mnie Miły na skraj Świata,
tam gdzie dzień wita sie z nocą.

Ty Miły przytul mnie do serca,
ogrzej mi duszę zziębniętą,
rozgrzej mi usta i dłonie
i stopy zmęczone wędrówką.

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ernest Walbourn (1872-1927)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ernest Walbourn (1872-1927)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Wronska Katarzyna
SZUM
Slysze szum w uszach
jakby wiatr huczal
lub morze rozszalale
uderzalo o brzeg.

To istny sztorm mysli w mojej glowie
probuje je zlapac - nie moge
zbyt pedza.

Zaluje
bo wiele
chcialabym Ci powiedzieć

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ernest Walbourn (1872-1927)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ernest Walbourn (1872-1927)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Wronska Katarzyna
PRZEBACZENIE
Wybaczam sobie
te slabosc do Twoich oczu zamglonych
co patrza na mnie spod przymknietych powiek.

Wybaczam sobie te slabosc
do Twoich ramion
co tula mnie do siebie
gdy jestem przy Tobie.

Wybaczam Tobie
zes mnie oczarowal
i ze nie potrafie
juz bez Ciebie zyc.

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ernest Walbourn (1872-1927)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 434 gości