Koper Włoski {Foeniculum Capillaceum Gilib.)
Inne nazwy: Fenkuł, Fenkuł Pospolity, Fenkuł Lekarski, Koper, Kopor, Koperek, Kopr Włoski, Anyż, Anyżek, Świniak, Osładziec.
Angielska: Fennel.
Francuska: Fenouil Fenchel.
Niemiecka: Gemeiner.
Rosyjska: Fenchiel Aptecznyj.
Słowiańska nazwa Kopru: Kopr pochodzi od słowa: kopeć, czyli zapach.
Koper Włoski należy niewątpliwie do najstarszych roślin leczniczych i przyprawowych wymienianych już np. w słynnym egipskim papirusie Ebersa, ale wzmianki o nim znajdujemy też w Nowym Testamencie oraz w piśmiennictwie greckim i rzymskim.
Znany był w medycynie chińskiej i arabskiej.
W starożytnej Grecji i Rzymie stosowano go m.in. przeciwko kolkom, bólom głowy i chorobach skórnych.
Gladiatorzy, toczący przecież walki na śmierć i życie, tak wierzyli we wzmacniające właściwości tej aromatycznej rośliny, że przez ostatnie dni przed starciem wyciągiem z nasion kopru nacierali swoje mięśnie.
Zresztą w starożytności i później Koper uchodził poniekąd za ziele magiczne przynoszące szczęście w kłopotach miłosnych i w małżeństwie.
Przez całe wieki łączyły się z nim również inne przesądy ludowe — noszenie przy sobie jego nasion odpędzało różne demony, chroniło przed czarami, przeciwdziałało uderzeniom piorunów.
Ze starożytnego Rzymu (wraz z osławionymi legionami) Koper Włoski przedostał się do środkowej Europy.
W wiekach średnich uprawiano go przede wszystkim w ogrodach przyklasztornych, figuruje też w Capitulare de wiłlis Karola Wielkiego oraz w planie słynnego ogrodu w st. Gallen.
Piszą o nim tak słynni zielarze, jak św. Hildegarda, Paracelsus czy Matthiolus.
Koper Włoski uchodził przed wiekami za ziele o wszechstronnym zastosowaniu leczniczym, do tego stopnia, że powstało ponad 200 recept na jego skuteczne zastosowanie.
To zioło i przyprawa wywodzące się z rejonu Morza Śródziemnego i Azji Mniejszej dzisiaj uprawiane jest dosłownie w całej Europie, a także w Ameryce (szczególnie Argentyna) oraz Azji (Chiny i Japonia).
W Polsce Koper udaje się na ogół dobrze, chociaż jest rośliną niezawodną jedynie w cieplejszych rejonach naszego kraju.
Uprawa Kopru Włoskiego wymaga gleby żyznej, bogatej w wapń, a najlepiej udaje się w miejscach dobrze nasłonecznionych.
Rozmnażamy go wyłącznie z nasion, które wysiewa się zazwyczaj w kwietniu wprost do gruntu.
W pierwszym roku roślina wytwarza długi, wrzecionowaty korzeń oraz rozetę przyziemnych, ogonkowych, pierzastodzielnych liści.
W drugim roku upraw (ale w sprzyjających warunkach już pod koniec pierwszego roku) z ziemi wyrasta niekiedy na wysokość 2 metrów rozgałęziony pęd kwiatowy, a łodygę otaczają liście o skórzastych pochwach.
Roślina wytwarza drobne, żółtawe kwiaty zebrane na szczytach pędów w płaskie baldachy, które zakwitają kolejno (jakby piętrami) od lipca aż do pierwszych przymrozków.
W związku z nierównomiernym kwitnieniem rośliny — owoce (podługowatojajowate, zielonoszare rozłupki) nie dojrzewają na całym baldachu jednocześnie, lecz stopniowo, a część z nich w naszym klimacie w ogóle się nie zawiązuje.
Zbieramy je zatem stopniowo, wybierając tylko w pełni dojrzałe części owocostanu.
Taki system zbioru gwarantuje wprawdzie, że owoce nie będą pleśnieć, ale jest niezmiernie pracochłonny.
Jeżeli ze zbiorem zaczekamy do września lub niekiedy nawet początku października, możemy ścinać od razu całe dojrzałe baldachy, w których większość owoców zmieni barwę na zielonkawobrunatną i dosuszać je na plandece w ciepłym i przewiewnym miejscu, wymłócić i... dosuszyć raz jeszcze.
Owoce przechowujemy w szczelnych naczyniach, by nie straciły aromatu.
Podstawową substancją czynną owoców Kopru jest olejek lotny zawierający m.in. anetol, pinen, fenchon i limonen.
Zawierają one ponadto flawonoidy, cukry, tłuszcze, węglowodany, białka i wosk.
Koper Włoski przede wszystkim reguluje trawienie, wykazuje działanie wiatropędne, rozkurczowe, wykrztuśne i mlekopędne.
Napar z owoców.
1 łyżkę zmielonych owoców Kopru zalewamy szklanką wrzącej wody i pozostawiamy przez 15—20 minut pod przykryciem.
Po przecedzeniu pijemy 2—3 razy dziennie po pół szklanki naparu (dzieci kilka razy dziennie łyżeczką) po posiłkach w różnego rodzaju zaburzeniach trawiennych (bóle żołądka, jelit, złe trawienie), przy braku apetytu oraz w schorzeniach górnych dróg oddechowych.
Wino koprowe.
2 łyżki zmielonych owoców zalewamy 1/2 szklanki wrzątku, gotujemy na małym ogniu przez 2—3 minuty i odstawiamy pod przykryciem na pół godziny.
Po przecedzeniu taki stężony napar wlewamy do butelki białego wytrawnego wina i odstawiamy na kilka dni.
Kieliszek takiego wina pijemy przy obfitych posiłkach w celu pobudzenia trawienia.
Proszek z owoców. 2—3 łyżki stołowe sproszkowanych owoców zażywamy z mlekiem, cukrem lub miodem we wzdęciach i kolkach jelitowych.
Koper Włoski jest znaną i cenioną przyprawą, o której tak piszą J. Kybal i J. Kaplicka w swojej książce Rośliny aromatyczne i przyprawowe: „Liście kopru używane są do aromatyzowania zup rybnych i sałat.
Włosi jedzą jako jarzynę Koper marynowany w zalewie octowo-solnej.
Jest to tak zwany włoski anyżek.
Owoców Kopru dodaje się dla zapachu do chleba, ciast, korniszonów w occie, a także do potraw z warzyw.
We Włoszech zmielone nasiona służą jako przyprawa do mięs smażonych.
Nasiona dostarczają także olejku używanego w cukiernictwie i do produkcji likierów'*.
Zastosowanie kopru jako przyprawy we Włoszech podkreślił już zmarły w 1573 r. Marcin z Urzędowa: „Koper Włoski znają ludzie wszyscy we Włoszech, silnej wagi, albowiem kołacze, chleby z nim czynią(...)".
źródło