Relacje, związki
#1

Witam,  czy mogę prosić o wróżbę czy w najbliższym  czasie  3 miesiące  poznam kogoś interesującego,  obecnie jestem samotna Ewelina  18.10.1996  pozdrawiam  serdecznie
Odpowiedz
#2

Witam Cię Ewelinko 

Odpowiedź na Twoje pytanie nie jest wcale taka oczywista 
W rozkładzie głównym nie pojawia się żaden mężczyzna, karty wskazują ogólnie na problem ze spotkaniem interesującej Cię osoby, dodatkowo pokazując radę aby zdecydowanie poczekać i nie dokonywać obecnie żadnych zmian w życiu uczuciowym. Jednak przy Tobie pojawia się karta Złodzieja, a w aurze przystojny adorator, więc bardzo możliwe, że jednak ktoś będzie się przy Tobie kręcił ale raczej nie będzie to nowo poznana osoba, tylko ktoś kto może powrócić z przeszłości lub ew. ktoś kogo już znasz. Niestety karty ostrzegają Cię przed tym chłopakiem, określając go jako 'casanovę' , uwodziciela, kłamcę, któremu nie można ufać - wokół niego same negatywne karty!. W każdym razie związku z nim nie będzie, nadal widać przy Tobie samotność ale w kartach pojawia się także informacja, że za rok do 2 lat - lato, do Twoich urodzin (wtedy wejdziesz także w lepsze lata numerologiczne) masz szansę stworzyć z kimś szczęśliwą relację 
Patrząc na numerologię do września znajdujesz się w 9 i 1 a to oznacza, że wszelkie nowe znajomości nie będą teraz dla Ciebie korzystne, ponieważ nie będą miały kontynuacji w przyszłości, zarówno karty jak i numerologia zalecają cierpliwie czekać na odpowiedniego Pana, który się za jakiś czas pojawi 
Pozdrawiam serdecznie
Beata
Odpowiedz
#3

Dziękuję  za  wróżbe,  wróżko  Beato,  oraz za cenne  podpowiedzi.  Pozdrawiam serdecznie Ewelina.  Buziak
Odpowiedz
#4

Witaj Beato  Uśmiech  nie pojawił się żaden mężczyzna z przeszłości,  czy też osoba która znam,  dziękuję za wróżbe, oraz radę w niej zawartą.  Pozdrawiam serdecznie Ewelina.
Odpowiedz
#5

Witaj Hazar, 
Przegladalam posty w twoim gabinecie I mi nasuwa sie pytanie. Chciałabym zapytac prosze. Czy na horyzoncie jest jest mężczyzna do stabilnej i szczęśliwej relacji? Nigdy nie byłam w związku i obawiam się że będę sama. Jakoś doskwiera mi smutek. Zainteresował mnie pewien mężczyzna ale to była tylko przelotna znajomośc z pracy. To chyba mnie dobilo. Dane chciałabym wysłać w wiadomości prywatnej. Dziękuję.
Blue
Odpowiedz
#6

Witaj Blue RaspBerry
Pytanie: Czy na horyzoncie jest jest mężczyzna do stabilnej i szczęśliwej relacji?
Król Mieczy - Daleko nawet nie trzeba patrzeć, bo jest na wyciągniecie ręki. Horyzont to On sobą przykrywa. Tylko że to nie jest mężczyzna czuły. Raczej twardy i głuchy na na innych człowiek. Dla niego najważniejsza jest prawda, wiec może dlatego nie daje się zwodzić czy naciągać na litość i współczucie.
Jeśli to cię uszczęśliwi, takie życie bez otoczki ułudy i zawoalowania, to stworzysz z nim stabilną relację, ale trzeba być świadomym że z takim człowiekiem  to żołnierskie życie
Na razie nic więcej się nie pokazuje, tylko ten typ Oczko Powinnaś wiedzieć o kogo chodzi, bo patrzy jak na kogoś koga zna, taki typ osiłka, szeroki w barach.

Wszystkiego dobrego
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz
#7

Dziękuję Hazar za poświęcony czas. Jestem zdziwiona i przyznam szczerze ze nie wiem o kogo może chodzić. Pozdrawiam serdecznie, 
Blue
Odpowiedz
#8

Nie widzisz,  bo to nie jest książę z bajki.  Uśmiech Nie zdziwiłabym się jakbyś do typa mówiła: Przesuń się bo nie widzę horyzontu.
On jest w twoim bliskim otoczeniu,  tylko że ty nie bierzesz go w ogóle pod uwagę.  Ot życie  Uśmiech

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz
#9

Usmiech na twarzy mi sprawilas ta wypowiedzia bo szczera i taka prawdziwa, w moim otoczeniu sa jedynie faceci zonaci albo w zwiazkach. A poz atym ja sie nie otaczam duzym gronem znajomych wrecz przeciwnie. Szkoda ze nie widze nikogo ja zawsze bylam slepa ? na zainteresowanych facetow. Ot zycie, dlatego boje się że mogę przegapić wartościowego człowieka, a może już przegapiłam
Odpowiedz
#10

Ja go widzę jak stoi przed Tobą Oczko Po prostu patrz. Nie musisz robić nic więcej.

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz
#11

Witaj Hazar,
Chcialabym zapytac,  Czy mezczyzna ktorego mam w myslach juz bardzo dlugo tez o mnie mysli? Czy on jednak juz zakaczyl ten rozdzial i czy ja tez powinnam dac sobie spokoj? Sa dni w ktorych bardzo intensywnie o nim mysle. Czy moze on jest tym? 
Co powinnam zrobic aby przyciagnac do swojego zycia szczera milosc,  uczciwa osobe z ktora stworze sczesliwa relacje, zaloze rodzine, dom?
Swoje dane wysle w wiadomosci prywatnej. Dziekuje jesli zechcesz spojrzec. 
Blue Rasberry
Odpowiedz
#12

Witaj Blue Rapsberry
Pytania :
Czy mężczyzna którego mam w myślach już bardzo długo też o mnie myśli?
8 buław - Raczej nie ma cię w jego myślach, tam jest wartki nurt teraz, tysiąc myśli na minute. Jego umysł pracuje na wysokich obrotach i skupia się na tym by kogoś ustrzelić, ale to nie jesteś raczej Ty.

Czy on jednak już zakończył ten rozdział i czy ja tez powinnam dać sobie spokój?
8 monet - jeszcze nie do końca, prawdopodobnie coś mu możesz wisieć. Jeśli masz jakieś długi u niego, to rozlicz się do końca, wygląda jakby przeliczał i raczej nie był skłonny cokolwiek umorzyć. Dopiero jak będziesz z nim na zero, możesz dać sobie święty spokój.

Są dni w których bardzo intensywnie o nim myślę. Czy może on jest tym?
XIII Śmierć - On nie jest tym, tym który myślisz że jest. Absolutnie nim nie jest, to jest pewne jak śmierć.

Co powinnam zrobić aby przyciągnąć do swojego życia szczera miłość,  uczciwa osobę z którą stworze szczęśliwą relacje, założę rodzinę, dom?
XV Diabeł - Przestać manipulować. Jeśli poskromisz swoje zapędy do kontroli, układania komuś życia i grania na emocjach, otworzysz drzwi do swojego serca.

Po prostu trzeba przyjąć człowieka takiego jaki jest, nie można go ciosać na swój obraz i podobieństwo. Tylko trzeba pozwolić na wypełnienie własnych braków sobą nawzajem. 
Druga połówka to nie jest człowiek naszych niespełnionych ambicji, tylko ktoś kto dopełnia nas i pozwala wzrastać przy swoim boku.

Bądź cierpliwa, wszystko jest jeszcze przed Tobą.
 
Wszystko Dobrego
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz
#13

Dziekuje Hazar za poswiecony czas i rade. 
Czyli dobrze ze jednak nie mamy kontaktu juz ze soba, poza wymiana rozmow na facebooku i chwile w pracy ale to bylo rok temu nic nie bylo wiec nie mam co odddawac temu panu.  Nic nie stracilam skoro on nie jest ta wlasciwa osoba. 
Pozdrawiam Blue
Odpowiedz
#14

Witaj Hazar,
Prosze o rozklad, jesli znajdziesz czas. 
Czy jest mi wogole pisana milosc? Czy bede kiedykolwiek w szczesliwym zwiazku? Nigdy jeszce nie bylam w zadnym.
Dane wysle na priv. Dziekuje. Blue.
Odpowiedz
#15

Witaj Rapsberry

Pytanie: Czy jest mi w ogóle pisana miłość?
XVII Gwiazda - Miłość o którą pytasz już była w twoim życiu. 
Było ci dane jej doświadczyć i wiesz jak się ją czuje. Czym się objawia, jak popada w ruinę i odchodzi. 
Nie jest powiedziane, że nie będzie następnych, ale taka, jak kiedyś czułaś, już nigdy nie wróci.

Nie szukaj na próżno, bacz by minione chwile nie przysłoniły tego co jest tu i teraz.

Czy będę kiedykolwiek w szczęśliwym związku?
3 buławy - Na razie pokazujesz się poszukującą, cały czas na walizkach i goniąca wiatraki jak Don Kichot.
Jeżeli porzucisz mrzonki, to stworzysz taki związek. Ale dopóki będziesz szukać minionej miłości przy nikim nie zagrzejesz na dłużej miejsca.


Wygląda na to że miłość już była. 
Teraz czas na partnerstwo, współprace i wzgląd na dobro drugiego człowieka. Zresztą związek można budować na innej miłości niż pytasz. Szczególnie że Ona ma tyle barw i odcieni, że może być za mało tysiącleci by wszystkie je poczuć.

Wszystkiego Dobrego
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz
#16

Dziekuje Hazar 
doceniam twoje szczere wypowiedzi.
Nie wiedzialam ze mozna doswiadczyc milosci nie bedacy z nikim w relacji. 
Przykro mi jest ze przegapilam swoja milosc. 
Czy to byl ten mezczyzna o ktorym nie moge przestac myslec, czy to byla ta milosc, o ktorej wspomnialas? 
Dziekuje wszystkiego dobrego.
Blue
Odpowiedz
#17

Tak, to było to.
Ale to nie było wielkie uczucie, bo pokazało się w Paziku Buław jak pierdoła Oczko

Z czasem to się rozmyje, chyba że wyidealizujesz, to przejdziesz życie jak ślepiec, nie widząc że miłość cię otacza.
Nic się nie martw, jeszcze masz czas.
Wystarczy że zaczniesz patrzeć na ludzi, zobaczysz że miłość to coś więcej niż to czemu hołdujesz w środku.

Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz
#18

Dziękuje, wiem ze sie zaczyna rozmywac wkacu szalu nie bylo ale smutek jest. Probowalam temu zaprzeczyc ale chyba juz nie ma sie co oszukiwac. czyli powinnam dopuscic do siebie to uczucie zeby bylo latwiej zapomniec. Nie rozmawiam z nim juz 1.5 roku a nadal nie moge przestac myslec. Dziekuje poprostu potrzebowalam rozmowy. 
Blue
Odpowiedz
#19

Będzie dobrze. za jakiś czas będziesz szczęśliwa że to czułaś ,całą tą gamę emocji. To piękne, cudowne, i nietrwałe. 
To nie trwa dłużej niż parę lat, dłużej, jeśli nie spełnione. Tak że to minie, ale co poczułaś to twoje, nic i nikt nie zabierz ci wspomnień.
Dbaj tylko o to by zostały te najpiękniejsze.

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz
#20

Czyli jeszcze sie pomęczę z tymi emocjami. 
To już ostatnie zatem pytanie czy minęliśmy sie z tym panem i już nic nie wróci. 
Dziękuję Blue.
Odpowiedz
#21

To co było nie wróci. 
Możliwe że jakimś cudem odgrzebiesz to na chwile, ale to już nie będzie miało pierwotnej formy.
Trochę tak, jakbyś wyciągnęła trupa z szafy.
 
Jeśli spróbujesz inaczej do tego podejść, to za jakiś czas będziesz wdzięczna, że los dał ci możliwość kochać.
Bo kochać to tylko chwila, szybko mija gdy zaczyna odzywać się chciejstwo i nienasycenie.

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz
#22

(04-03-2024, 17:33)Hazar napisał(a):  To co było nie wróci. 
Możliwe że jakimś cudem odgrzebiesz to na chwile, ale to już nie będzie miało pierwotnej formy.
Trochę tak, jakbyś wyciągnęła trupa z szafy.
 
Jeśli spróbujesz inaczej do tego podejść, to za jakiś czas będziesz wdzięczna, że los dał ci możliwość kochać.
Bo kochać to tylko chwila, szybko mija gdy zaczyna odzywać się chciejstwo i nienasycenie.
Dziękuję Hazar, 😀 
Mimo pogubienia w tej swerze, nadal myślę w głębi sobie ze jeśli ludzie są sobie pisani to prędzej czy później i tak się spotkają i będą razem, jeśli jest to prawdziwa miłość.
Wszystkiego dobrego, pozdrawiam Blue.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 18 gości