Boski Tarot u Hazar

Dziękuję Hazar Uśmiech  Uzbrajam się w cierpliwość. 
Miłego dnia  Kwiatek
Odpowiedz

Witaj Hazar,

mam pytanie co do pracy i przyszłości zawodowej mojego Syna.
Obecnie jest w zawieszeniu czeka na informacje dot. podjęcia pracy w Niemczech. Facet nie odzywa się  syn miał wyjechać z początkiem lipca.
Czy coś z tego wyjdzie ? Czy raczej ma skupić się na nowej propozycji gdzie obecnie tzn od pon. rozpoczął pracę ?

Dane prześlę na priv.

z góry serdecznie dziękuję

pozdrawiam
Asuntina
Odpowiedz

Witaj Asuntina


Pytanie: Obecnie jest w zawieszeniu czeka na informacje dot. podjęcia pracy w Niemczech. Facet nie odzywa się  syn miał wyjechać z początkiem lipca.
Czy coś z tego wyjdzie ?

VII Rydwan - Pokazał się wyjazd, jeszcze nie paliłabym mostów na ten wyjazd do Niemiec. Czekajcie jeszcze w gotowości, bo informacja może nadejść w każdej chwili.

Czy raczej ma skupić się na nowej propozycji gdzie obecnie tzn od pon. rozpoczął pracę ?

V Papież - Nie da rady sie skupić, zaciska kucki by poszło po jego myśli. On wierzy w ten wyjazd do Niemiec i najlepiej tym sobie pomaga, by przedsięwzięcie sie zrealizowało.

Bądźcie dobrej myśli. Finalnie powinien wyjechać i rozwinąć skrzydła.


Wszystkiego dobrego
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

(14-09-2023, 16:04)Hazar napisał(a):  Witaj Anusshaka




Pytanie: dopytałabym o sferę związków/miłości/potencjalnego nowego partnera w ramach czasowych do czerwca 2024 roku ?

Wysunęła się Królowa Mieczy, dołożenie 6 buław, 9 kielichów - Nic na razie nie widać. Trzeba popracować nad umysłem. Pokazały się blokady związane z intymnością ( sexem) i odczuwaniem przyjemności z nim związaną. Trzeba by to przeskoczyć.

Na początek polubić swoje ciało. Proponuję o nie zwyczajnie zadbać, jak będziesz wmasowywać codziennie balsam z uwagą i skupieniem, to powinno trochę puścić. Nauczysz się dotykać tak jak lubisz i będzie łatwiej to przenieść na relację. Wbrew pozorom jest to bardzo ważna więź, która ładnie buduje fundamenty pod relację.

Jak przestaniesz szufladkować, że każdy to "chce tylko przyjemności", łatwej będzie ci patrzeć z mężczyzną razem w tym samym kierunku.
Bliskość jest piękna, po prostu kiedyś trafiłaś na nieodpowiedniego Człowieka. Ale każdy następny może być tym odpowiednim.


W tym roku możesz liczyć co najwyżej na flirt, czy chwilę zapomnienia, ale nie jedna para staruszków tak wspomina swoje początki. Tu niby coś przypadkiem, a później to już nie wiadomo kiedy Uśmiech
Nie bój się drugiego człowieka


Wszystkiego dobrego
Hazar

Wracam z weryfikacją Uśmiech Otóż nic się nie wydarzyło - czyli tak jak we wróżbie Uśmiech Dziękuję Uśmiech
Odpowiedz

Ja też Uśmiech  dziękuje.

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

(27-06-2024, 20:41)Hazar napisał(a):  Witaj Asuntina


Pytanie: Obecnie jest w zawieszeniu czeka na informacje dot. podjęcia pracy w Niemczech. Facet nie odzywa się  syn miał wyjechać z początkiem lipca.
Czy coś z tego wyjdzie ?

VII Rydwan - Pokazał się wyjazd, jeszcze nie paliłabym mostów na ten wyjazd do Niemiec. Czekajcie jeszcze w gotowości, bo informacja może nadejść w każdej chwili.

Czy raczej ma skupić się na nowej propozycji gdzie obecnie tzn od pon. rozpoczął pracę ?

V Papież - Nie da rady sie skupić, zaciska kucki by poszło po jego myśli. On wierzy w ten wyjazd do Niemiec i najlepiej tym sobie pomaga, by przedsięwzięcie sie zrealizowało.

Bądźcie dobrej myśli. Finalnie powinien wyjechać i rozwinąć skrzydła.


Wszystkiego dobrego
Hazar
Hazer,

bardzo dziękuję, jak tylko coś ruszy napiszę.

pozdrawiam serdecznie Buźki 
Asuntina
Odpowiedz

Witaj Hazar
Mam nadzieję że u ciebie wszystko dobrze. A ja obecnie nie mam siły i motywacji, brak energii. Nic nie idzie po mojej myśli na chwilę obecną. Czuję się bezsilna, bezradna i smutna. Nawet badania krwi zrobiłam, wszystko dobrze. Chciałabym odpocząć ale nie umiem. 
Co sie ze mną dzieje? 
Czy to lato przyniesie coś dobrego czy będę się tak męczyć do września? (bo wtedy od nowa uniwerek i będzie co robić). 
Pozdrawiam 
Blue.

'' Dobrze widzi sie tylko sercem , najwazniejsze jest niewidoczne dla oczu '' Antoine de Saint-Exupery
Odpowiedz

Dzień dobry Hazar, chciałabym podpytać o moją siostrę. Nie byłyśmy jakoś bardzo blisko ze sobą, okres nastoletni był dla nas burzliwy, a rodzice nie dbali o to, byśmy miały dobrą relację. Jakieś 10 lat temu siostra wyjechała do Włoch do pracy, z mamą była zawsze najbliżej, ale 8 lat temu coś się wydarzyło, co sprawiło, że się na nią śmiertelnie obraziła. Ja jeszcze 6 lat temu miałam z nią kontakt internetowy i zapraszałam ją na wydarzenie rodzinne, gdzie mówiłam, że nikt nie będzie jej oceniał, ale nie mogła ze względu na charakter pracy. Pewnego dnia przyszły jej dokumenty z banku i spytałam, czy jej zrobić zdjęcia, żeby się zapoznała i list zostawiłam na półce. Mama go przeczytała, przetłumaczyła sobie i znalazła numer konta, na który zaczęła siostrze przelewać pieniądze. Siostra się wtedy wściekła, że jakim prawem zostawiłam jej dokumenty na wierzchu i… zablokowała mnie. Gdy ktoś się odzywa do niej z rodziny na Facebooku, natychmiast blokuje. Wypytałam jej przyjaciółkę, czy może jej się zwierzała, czy my coś możemy zrobić, ale odpowiedziała tylko, że siostra ma taki charakter i pali za sobą mosty. Mama pojechała do niej, gdzie pracowała u takiej rodziny i gdy otworzyła drzwi, wyszła z mieszkania przez taras. Ta włoska rodzina potem pisała z moją mamą, że siostra była bardzo zła, że ją wpuścili. Potem zmieniła pracę i miejscowość. Mama ma kontakt z włoską policją i wiemy tylko tyle, że siostra pracuje w dzielnicy prostytutek. Uspokajam się, bo nie istnieją chyba takie dzielnice, a po prostu z tańszymi cenami za wynajem. Niedawno zmarła nasza babcia i ta informacja także jej nie ruszyła, zablokowała kuzynkę na czacie. Czy jesteś w stanie zobaczyć, czy moja siostra jest bezpieczna? Czy mogę cokolwiek zrobić, by naprawić kontakt? Jaki jest prawdziwy powód jej zachowania? Czasem nachodzi mnie taka smutna refleksja, że mam gdzieś na świecie siostrę, z którą spędziłam ponad połowę życia, a która jest już dorosła, może mieć swoją rodzinę. Z góry bardzo dziękuję za poświęcony czas
Odpowiedz

Witaj Realthing



Pytania: Czy moja siostra jest bezpieczna?
7 Monet - Nie widać nic złego w jej otoczeniu. Ona raczej się przyczaja na jakąś poważną kasę. Widać ją w jej zasięgu, stoi przygotowana by zgarnąć swoją pulę. To pochłania całkowicie jej uwagę.

Czy mogę cokolwiek zrobić, by naprawić kontakt?
Rycerz monet - Kontakt nie jest możliwy do naprawy, w waszej relacji siadły już rusztowania i struktury. Zostały naruszone i już nic ich nie naprawi, bo zadział czas. To tak jakbyś wykopała stary pług i liczyła że przywrócisz mu dawną świetność. Wasza relacja jest już krucha, możesz walczyć o to co się zachowało, ale nie nastawiaj się na siostrzane oddanie i miłość.

Jaki jest prawdziwy powód jej zachowania?
XII Wisielec - Ona się zawiesiła, coś wyciąga cały czas z niej pieniądze i stawka jest o to, by cały czas był ich dopływ. Prawdopodobnie jest to uzależnienie, bo widzi świat w odwróconej perspektywie. Dodatkowo w tym wszystkim najważniejszy jest pieniądz, żeby go zdobyć i puścić dalej.


Ona ma swoje życie, nie czuje potrzeby więzi rodzinnej. Chce żyć po swojemu. Trzeba uszanować.
Ale możesz próbować odnawiać kontakt, możliwe że coś się chociaż odrobinę zmieni. 
A to już zawsze coś. 
Drobiazgi cieszą najbardziej.

Wszystkiego dobrego
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

Dziękuję i jeśli uda mi się to kiedyś zweryfikować, to dam znać. Pozdrawiam pięknie
Odpowiedz

Witaj Hazar,
Chciałabym prosić Cię o wróżbę na temat pracy. Obecnie mam pracę ale coraz częściej myślę nad zmianą. Jak będzie wyglądała u mnie kwestia pracy w przeciągu pół roku? Czy znajdę jakaś inna z której będę w miarę zadowolona?
W styczniu wróciłam do Polski i zaczęłam pracę w kraju
Odpowiedz

Witaj Ana



Pytanie: Jak będzie wyglądała u mnie kwestia pracy w przeciągu pół roku?
V Kapłan - W oparach modłów, zamiast skupiać sie na pracy będziesz afirmować i medytować. Jak wykonujesz pracę, nie widać. Dobre jest to że wiara będzie cię podnosić na duchu, ale złe że nie ma pracy, a do pracy chodzi się by pracować. Na najbliższe pół roku, działania nieefektywne, nieprzynoszące żadnych widocznych rezultatów.

Czy znajdę jakaś inna z której będę w miarę zadowolona?
IX Pustelnik - Nie widać nic, zresztą Ty nawet nie szukasz. W twoich oczach odbija się pustka. Tak jakby twoje perspektywy nowej pracy wyglądało jak dolina kościeliska. Znikoma strefa przemysłowa. Do końca roku marne szanse.


A może tu nie chodzi o pracę, może inny problem ukrywasz pod płaszczykiem pracy. 
Może trzeba nazywać rzeczy po imieniu, by łatwiej je identyfikować. 
Jeśli coś ma formę, łatwiej temu zaradzić, znaleźć remedium, czy nawet poprosić kogoś o pomoc.
Ale trzeba się do czegoś przyznać, przed samym sobą Uśmiech

Tak to wygląda.


wszystkiego dobrego
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

Dziękuję za wróżbę. Nie za bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc o tym że może ukrywam inny problem pod płaszczykiem pracy
Odpowiedz

To proste, nie widzę pytania o pracę.
Redagując wpis mogłaś myśleć o czymś innym, ewentualnie coś daje o sobie znać. 

To  tak jak kogoś słuchasz, albo bardzo się starasz to robić, ale myśli ulatują do czegoś poza świadomą kontrolą i wtedy mówisz:

-  przepraszam, co mówiłaś?

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

Ostatnio w głowie mam sporo myśli. Może przez to nie skupiłam się wystarczająco na pytaniu. Dziękuję 🙂
Odpowiedz

Hazar, jak w tym roku będzie wyglądać znajomość z tym człowiekiem? Dane prześlę ⭐
Odpowiedz

witaj Rozalka


Pytanie: jak w tym roku będzie wyglądać znajomość z tym człowiekiem?

XVI Wieża, Paź kielichów - Coś się zawali w tej znajomości, ale bardziej przez los, bo on o tym zadecyduje. Ktoś komuś zrani uczucia i to mocno. Szczególnie, że te uczucia dopiero się rodzą i przez to, że brak im solidnych podstaw, mogą się rozprysnąć jak bańka mydlana. I chociaż znajomość może potem kuleć, to Ty już zadecydujesz czy chcesz to ciągnąc czy nie. Prawdopodobnie pożegnasz się z nim bez żalu.


wszystkiego dobrego
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

Dziękuję Hazar pozdrawiam
Odpowiedz

Hazar, czy on będzie się spotykał ze mną po koleżeńsku, np. wypad na piwo, wycieczka?
Odpowiedz

Witaj Rozalka


pytanie: czy on będzie się spotykał ze mną po koleżeńsku, np. wypad na piwo, wycieczka? 

XIII Śmierć - Raczej tych spotkań będzie unikał. Jeśli już uda ci się go wyciągnąć może być nieobecny. Nie widać ani ciała, ani ducha. Najbardziej prawdopodobne spotkania Online.

Jak coś się zadzieje korzystaj. Zawsze będzie co miłego wspominać. Lepsze to niż mielenie w żarnach niewykorzystanych szans. 
On na ten moment nie jest do życia. Ciężko o jakikolwiek rozkwit prócz jednego paczka róży.
Niestety ta róża, może być za mało.


wszystkiego dobrego
Hazar

Chodź, nie bój się, zobaczysz coś moimi oczami 
Pozwól mi spojrzeć swoimi a powiem jak Ty to widzisz 

" By poznać Boga potrzebujesz tylko matematyki, fizyki i języka obcego, reszta jest zbędna..."
Odpowiedz

Dziękuję serdecznie 😗
Odpowiedz

(30-04-2024, 20:31)Hazar napisał(a):  Witaj Danka


Pytania: Czemu pojawił się w moim życiu? A ja w jego? Czy po prostu mieliśmy się spotkać by coś przerobić jakoś się wesprzeć w trudnych momentach, których od początku znajomości było wiele, a teraz pójść swoimi ścieżkami?.
5 monet - Do spotkania doszło poprzez braki. Oboje byliście tak samo wyposzczeni, więc siłą rzeczy była obopólna zgoda na to by czerpać z siebie ze wzajemnością. Nie było tu niczego do przerobienia, pokazała się tylko zwyczajna bieda. 
Tylko że jest szkopuł, nie możecie siebie zaspokoić, bo to tak, jakby nędzarze próbowany się nawzajem wzbogacić. Bez pracy, tylko wyciągając do siebie ręce po "daj"

Czy po wczorajszej wymianie przykrości i wyrzutów przetrwamy jeszcze silniejsi w naszej relacji?
Rycerz kielichów - Nie widać by to przetrwało, na razie są tylko emocję, w ogóle nie widać nic prócz emocji.

jak będą przebiegać nasze wspólne drogi?
As buław - Nie macie wspólnej drogi. Pokazuje się tylko ogień, czyli jeśli się coś zadziej to tu i teraz. Jedyna struktura jaka się pojawia jest statyczna.

Czy starczy mi i jemu sił by to przetrwać i pójść wspólną drogą?
XI Sprawiedliwość - Nigdzie nie pójdziecie, możliwe że stanie to w miejscu. Pojawi się niechęć i wola by odejść od siebie. Ale możne tak być, że będzie się kurczowo trzymać jakiejś koncepcji, że jesteście dopasowani, a tak naprawdę jesteście diametralnie różni.

 Danka, podobne przyciągnęło podobne. Daj Boże by w biedzie odnalazła się miłość, ale co jak ktoś się pojawi lepiej sytuowany? 
Ktoś może dać dyla. A takie trzymanie się siebie, tylko dlatego, że poczucie własnej wartości jest zaniżone nie jest miłością. 
W tym obrazie żadne z was nie ma siły. Nie próbuje nawet iść. 
Zresztą te żale i pretensje biorą się właśnie z wewnętrznej biedy. Nie macie za bardzo czym się obdarzać, a to co sobie dajecie nie zaspokaja nawet podstawowych potrzeb.

Tak to wygląda. Próbuj być hojna i bezinteresowna. Możliwe że on widząc twoje zaangażowanie, też zechce ci więcej dać.

Wszystkiego dobrego
Hazar

Cześć Hazar
Wracam z weryfikacją choć musiałam troche ochłonąc
Rozsypalo się jak domek kart wiele obietnic z jego strony nawet mieliśmy zamieszkać razem, aż nagle z dnia na dzień mnie zostawił i nawet nie podał przyczyny choć w pewnym momencie jak naciskałam by cokolwiek wytłumaczył, powiedział że przeszkadza mu moja nadwaga i pomimo tego że jestem wspaniałą kobietą to nie może być że mną...
Ojj wiele łez poleciało i nocy nie przespałam ale cóż przecież go błagać nie będę bo skoro nagle zaczęłam mu przeszkadzać to pewnie poznał tą lepszą jak pisałaś. 

A myślisz Hazar że ja kogoś jeszcze poznam takiego na stałe kto mnie pokocha?
A jeśli ktoś się pojawi to czy długo czasu upłynie do tego spotkania.
Ja nie nadaję się do samotnego życia, ile można żyć w takiej stagnacji.

If You Can Dream It, You Can Do It
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 9 gości