11-06-2011, 21:22
Aegir (stisl. aegir - morze) Bóg Morza i Mąż Rani
Aegir, nordycki władca morza, który warzy najlepsze piwo ze wszystkich dziewięciu światów
Jedną z najważniejszych postaci w Mitologii Nordyckiej był Aegir lub Irgir.
Kochany i budzący lęk jako dowódca morza, zyskał także wielki szacunek wśród plemion germańskich jako piwowar dla Bogów Asgardu.
Jego ogromna podwodna sala uczt była jedynym miejscem, w którym Bogowie nie mogli walczyć (zwykle ich ulubiony sposób na zabicie czasu), bo inaczej zostali wyrzuceni z Aegir's Hall na zawsze.
Poważna kara, ponieważ miejsce to miało rogi do picia, które magicznie napełniły się najlepszym piwem i miodem pitnym w Dziewieciu Światach.
Aegir (w niektórych miejscach zwanych Hlér lub Gymir) technicznie nie był Bogiem, ale Gigantem.
Plemiona germańskie miały własną wersję starożytnej greckiej bitwy Tytanów, która składała się z trzech stron.
Dwa klany Bogów i Giganci nieustannie kłócą się i walczą ze sobą, podobnie jak Wikingowie i Saksoni, którzy ich czcili.
Jedynym miejscem, w którym boskie stworzenia musiały działać w cywilizacji, była Sala Aegira.
Gospodarz był także jedynym Olbrzymem, który miał dobre stosunki z Bogami, prawdopodobnie dlatego, że jego domeną było piwo i miód pitny.
Mówiono, że wejście do tego miejsca imprezowego znajdowało się gdzieś na wybrzeżu „Wyspy Hlér”, znanej obecnie jako Læsø , która znajduje się w Danii.
Ponieważ został zbudowany pod powierzchnią morza, w Aegir's Hall nie pali się ogień, więc światło i ciepło pochodziły z czystego złota na podłodze pośrodku pokoju.
Miejsce było ozdobione koralami i klejnotami, a także bogactwem plądrowanym zatopionymi statkami, a syreny dbały o potrzeby gości.
Sam Aegir, chudy staruszek o długich białych włosach, był niesamowitym gospodarzem.
Jego gościnność, wspomagana przez jego sług Fimafenga i Eldira , nie znała granic.
Dosłownie, ponieważ puste talerze i rogi do picia zostały automatycznie napełnione najlepszymi rzeczami, jakie możesz sobie wyobrazić.
Najmądrzejszy ze wszystkich Bogów, Wszechmogący Odyn , powiedział, że piwo Aegira było najlepsze ze wszystkich Dziewięciu Światów.
Aegir wraz ze swoimi 9 córkami warzą piwo w największym czajniku, jaki kiedykolwiek powstał.
Rozmiar tego czajnika nie jest taki sam we wszystkich opowieściach, ale zwykle mówi się, że ma głębokość jednej mili (1,6 km) i szerokość jednej mili.
Ogromna kadzź piwowarska weszła w posiadanie Aegira, gdy Bogowie usiedli raz na świąteczny posiłek, a stół był mniej więcej pusty.
Kiedy zapytali Aegira, gdzie jest bankiet, powiedział, że nie może im podawać jedzenia bez piwa i nie ma nic do zaparzenia.
Następnie Thor, bóg piorunów, podjął misję kradzieży tego ogromnego czajnika z Giant Hymir podarował go Aegirowi w prezencie.
Od tego momentu w słynnej hali podwodnej nigdy nie brakowało piwa.
Aegir mógł być przedstawiany jako miły, stary człowiek i jedyny Olbrzym, który był miły dla Bogów, ale mógł być bezwzględny jak władca morza.
Za każdym razem, gdy zatonął statek, mówiono, że żeglarze „jedli w Aegir's Hall”.
Wikingowie, ktorzy swoimi statkami przemierzali wybrzeża Europy mieli głęboki szacunek dla Władcy Oceanu, a Saksoni mieli zwyczaj poświęcania 1/10 swoich ofiar w celu zapewnienia spokojnego morza po nalocie.
Ale wszystkie plemiona germańskie były również świetnymi pijakami piwa.
I może właśnie dlatego najbardziej szanowali Aegira, mistrza piwowarów Bogów.
Micky Bumbar
źródło