Wibracja liczby 27
#1

Dwadzieścia siedem
27 – Zośka – samośka
- wibracja mistyczna która jest nakazem stworzenia związku przy bardzo nieporęcznej sytuacji tworzenia tego związku.
- wewnętrznie dość trudni ludzie do zbudowania związku ale istnieje pewien rodzaj przykazu , takiego nakazu odgórnego do zbudowania jednak tego związku.
- wibracja mistyczna , doradcy
27 przodujące – osobie nie można narzucać jaki sposób ma się zachowywać.

27 z drogi życia
27 z drogi życia – wibracja mistyczna, wibracja, która ma tzw. Nakaz tworzenia związku emocjonalnego bez względu na to czy będzie on dozgonny czy tylko czasowy.. , bo 9/27 jest drogą życia wskazująca przede wszystkim na fakt iż właściciel tej drogi życia przyszedł na tę ziemię w celu pogłębiania swoich wewnętrznych umiejętności , swojej wewnętrznej wiedzy. Natomiast może być stosunkowo trudnym człowiekiem we współżyciu – dlaczego? – bo czasami nam ludzie przeszkadzają kiedy my mamy zbyt głęboka analizę siebie.

Dwadzieścia siedem z dnia urodzenia
27 z dnia urodzenia – może wskazywać przede wszystkim na to, że początek życia może być obłożony doświadczeniami, takiej samotności w tłumie.
- jest to ‘stara dusza”. Jest to osoba dla której droga nauki będzie droga dorosłego kroczenia.
- nakaz stworzenia związku bez umiejętności tworzenia tego związku czyli lekcja tworzenia związku bez potrzeby duszy tworzenia tego związku. Osoba lepiej się czuje żyjąc na własny rachunek, w związku nie jest łatwa taka osoba. Może się nawet w związku izolować.
- wibracja człowieka, który rodzi się już obciążony pamięcią trudnych doświadczeń i przez całe życie idący sam ze swoją wewnętrzną samotnością- to tak jak byśmy mieli wrażenie , że nie z tej bajki do końca jesteśmy. . 27 daje 9 –czyli podłoże reumatyczne.

Dwadzieścia siedem - punkty zwrotne
27 – I punkt zwrotny – ogromna głębia duchowa i jest to rola mistrza, nauczyciela. Mistrza który najpierw musi przejść, żeby pokazać jak ta droga wygląda.
- wibracja mistyczna, bardzo szczególna jeśli chodzi o rozwój wewnętrzny, o rozwój duchowy ale 27 daje ta informacje karmiczne, że to osoba , która ma obowiązek stworzyć związek, choć tego związku nie potrzebuje fizycznie.

27 – przez które osoba idzie to informacja, nakaz stworzenia związku przy totalnej nieumiejętności tworzenia związku.
Odpowiedz
#2

Ja nazywam to 2 (drugie osoby) +(wpływają na) 7 (wnętrze) = (co prowadzi do) 9 (uczenia się współczucia i dzielenia się mądrością)
Odpowiedz
#3

W programie jakims ezoterycznym uslyszalam,ze osoby z ta liczba urodzenia czesto zostaja same, partnerzy ich opuszczaja w rozny sposob. Czy ktos cos wie na ten temat?
Odpowiedz
#4

a tobie Lady chodzi o Dż ...czy dzień urodzenia
  • w moim otoczeniu osoby mające to 27 w dniu faktycznie są same na starość a te z Dż w połowie też , z tym że to też zależy od całej piramidki
Odpowiedz
#5

Chodzi mi o dzien urodzenia Alizo
Odpowiedz
#6

Nie straszcie!
Odpowiedz
#7

Zawiła ta liczba 27  Myśli
To moja data urodzin i sporo pasuje z opisu wibracji.
Pamiętam,wróżbita Maciej powiedział kiedyś że osoby z tą datą urodzenia często borykają się z samotnością.
Odpowiedz
#8

Znam 2 osoby z taką wibracją i żadna nie kwalifikuje się do opisu  natomiast są kompletnymi przeciwieństwami siebie. Jedna z tych osób to mężczyzna podporządkowany całe życie żonie, dobry ale nie potrafiący powiedzieć nie. Druga osoba to kobieta kompletnie pozbawiona  skrupułów i posuwająca się do najgorszych rzeczy. Jednocześnie nigdy nie spotkały jej konsekwencje za okropne rzeczy których się dopuściła.
Odpowiedz
#9

Dziewczyny 27 to rzeczywiście liczba, która daje trudności w związkach. Masz rację Lady. Natomiast wartu tu uściślić, że zgodnie z Kronikami Kaszy te 27 odnosi się do:
- Głównej wibracji 9 z 27
- Osób urodzonych 27 dnia miesiąca
- Liczby, która jest ukryta w imionach, np. Monika, Martyna, Patryk, Sebastian lub nazwiskach

I to jest tak jak kiedyś gdzieś pisałyśmy, e tacy ludzie np. 9/27 z drogi życia są często milionerami czy ogólnie dobrze im się wiedzie w życiu. To też często stare dusze, z dobrą intuicją, mądrością, co sprawdza się w interesach. Ponadprzeciętnie inteligentni, zwłaszcza jak mają w cyklu 27 - choć nie wszyscy Oczko To dar i ogromne utrudnienie mieć to 27. Bo 27 właśnie... często mają złożone przysięgi i śluby z poprzednich wcieleń.

To jest mega ciekawy temat, że ja robiłam portrety wielu osób i często osoby urodzone 9. dnia miesiąca maja trudności w związkach i są porzucane. 9 jako dzień urodzenia to często osoby ze ślubami czystości i ubóstwa i nawet kiedy chcą to te związki nie wychodzą, a w pracy mimo chęci nie ma sukcesów finansowych. Ale nie zawsze, bo może być i tak, że właśnie podwibracja 27 daje sukces finansowy kiedy mamy starą duszę np. i inne, sprzyjajace wibracje - to jest zależne od osoby. 

9 przyciągają trudnych partnerów. Trzeba sprawdzić czy są jakieś śluby poskładane, bo człowiek tego nie pamieta. Wogóle wiele osób urodzonych 9. dnia miesiąca kiedyś żyło w zakonie, były wierne ślubowaniom. One cały czas są aktualne. Trzeba to oczyścić, zdjąć takie śluby.

Też mając 27 w portrecie trzeba sprawdzić czemu ktoś nam się podoba, ciągnie nas do niego, bo może być tak, że taka osoba źle nas traktuje a nie uwolnimy się. To jest wskazówka by poszukać przyczyny. 

27 daje takie trudne związki, ktoś nas właśnie źle traktuje, porzuca, kochamy mimo to. Ale zawsze trzeba to sprawdzić z innymi liczbami, można mieć do tego też np. 11 karmiczne lub 16 i wogóle tu jest ciężko z miłością wtedy.

Mam teraz swój gabinet wróżki, numerologię itp. więc jeśli ktoś chce sprawdzić czy ma te śluby i obciążenia to zapraszam Uśmiech
Odpowiedz
#10

7-3-1970. To ja 9/27.
To prawda co piszesz. 
Jestem podwójną rozwódką.
Żyłam w ciężkich związkach.
Pierwszy mąż 6 z 15, drugi mąż 9/36 i z synem dawno kontakt straciłam 9/36.
Teraz jestem sama i z nikim praktycznie kontaktów nie utrzymuje.
Ale czuje się wspaniałe , tak sama ze sobą
Odpowiedz
#11

Też jestem 9 z 27 i faktycznie moje życie uczuciowe jest ciężkie ale nie jestem rozwódką i nie trwam zbyt długo w relacjach w których cierpię. Tu raczej kłania się praca nad sobą. 
Na pewno nie oznacza to samotności do końca życia. Poprostu chodzi tu o trudności. Mój ojciec też jest 9 z 27 i jest w małżeństwie od wielu lat. Żaden związek nie jest idealny i tarcia będą zawsze.
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości