Entliczek petliczek Miriamkowy Pamietniczek

A z jakim namaszczeniem masuje... Buźki Cudny jest!!! Kotek Uśmiech
Odpowiedz

Moja Berta, kiedy mnie coś boli, czy kiedy choruję, chodzi za mną krok w krok i łapie mnie lekko zębami za rękę, albo liże, a kiedy siedzę albo leżę , kładzie mi głowę na kolanach i patrzy w oczy. Stara się być ciągle blisko mnie, aż czasem bywa to denerwujące. Szkoda, że nie potrafi masowac jak Marianek, hehe. Przy swoich gabarytach, byłaby świetna do masażu ktęgosłupa. Rotfl
Odpowiedz

Rotfl ... gdybym nie przeczytała postów, to myślała bym, że chodzi po poduszce... Rotfl Miruś nie gniewaj się za mój żarcik Kwiatek
Odpowiedz

On jest niemożliwy, a jaki upierdliwy. Mówiłam, ze jak w masło łapka wchodzi. Rotfl
Odpowiedz

Cytat dnia:
Obie rzeczy - zarówno to, przed czym uciekasz, jak i to, za czym wzdychasz - są w tobie.

Anthony de Mello

hinduski jezuita, psychoterapeuta, mistyk, kierownik duchowy

[Obrazek: 495767.jpg]

Aleksander Puszkin
NA WZGÓRZACH GRUZJI...

Na wzgórzach Gruzji leży nocna mgła,
U moich stóp Aragawa szumi pienna.
Smutno i lekko mi. Tęsknota ma
Świetlana jest i ciebie jednej pełna.

Ciebie jedynej! Smutkiem moich snów
Już cię nie dręczę dłużej i nie trwożę,
I serce płonie, serce kocha znów,
Nie kochać bowiem — już nie może.

Przełożył
Julian Tuwim


Cos mnie na wspominki dzisiaj wzięło. Nawet łezka się w oku zakręciła. Zrobiłam dziś chaczapuri gruziński chlebek. Zrobiłam go z połowy porcji i do środka dałam to co miałam w domu. Mozzarelle, dwie łyżki odsączonego serka wiejskiego i kawałek tartego sera. Rotfl Smażyłam go na maśle klarowanym. Nie zjadłam całego. Jest bardzo syty. Zimny, tez smaczny. Bardzo chciałabym pojechać do Gruzji. Jest to piękny kraj. I cudowni ludzie. Miałam szczęście goscic u siebie w domu w latach 90 i to prawie przez cały rok Irine Gabaszvili mistrzynie świata w gimnastyce artystycznej i jej męża Siergieja Majewskiego. Mój dom był, chyba dalej jest domem otwartym. Rotfl, a mój mąz takim samym "wariatem" jak ja. Zawsze kogoś i to dosłownie prosto z ulicy przyprowadzał mi do domu. Wiadomo jedynka numerologiczna i na dokładkę Waga.Wówczas miałam 3 pokojowe 48 m mieszkanie męża i dwójkę małych dzieci. Przechlapane. Rotfl Czasami myślę, że mogłabym niejedna powieść i to sensacyjna napisać. Rotfl Kiedyś w letnią noc przyprowadził do domu Gruzinów, Irine i Sergieja. Okazało się, ze wybuchła pierwsza wojna Radziecko- Gruzińska i oni nie mieli jak wrócić do Gruzji. Zostali u nas. W kraju z dziadkami zostawili małego wówczas kilkuletniego synka. Jakżeż oni sie bali o niego. Pamiętam niezliczone przepiękne tosty Siergieja i jego opowieści o Gruzji. Jedna mi zapadła w pamięci. Wiadomo wszystkim, ze Gruzini słyną z gościnności i ucztowania. Legenda ta mówi , ze kiedy Stwórca rozdawał ludziom ziemie, to Gruzini zamiast stać w kolejce w tym czasie ucztowali. Kiedy wytrzeźwieli i pojawili się przed Bogiem ten powiedział im , że nie ma już dla nich żadnej ziemi. Gruzini odpowiedzieli mu , że się spóźnili. bo pili za jego zdrowie po czym zaprosili go na ucztę. Bóg tak dobrze się z nimi bawił , ze dał im ziemie przeznacza dla siebie. Gruzini kiedy w ich progu pojawia się gość, witają ich słowami : "Gości przesyła nam Bóg". Kiedyś u nas , tez przecież mówiono "Gość w dom, Bóg w dom." Co z tego zostało ? Bezradny
Nasi przyjaciele , bo tak mogę ich nazwać , chcieli zostać w Polsce. Tym bardziej, ze Siergiej miał polskie korzenie. Ogromny chłop z niego był . Podobny do naszego Majewskiego. Załatwialiśmy im stały pobyt . Irina chciała trenować dzieci w Polsce . Otworzyć szkólkę. Jednak nasze durne ówczesne władze nie wyraziły zgody na ich pobyt stały, więc wrócili do Gruzji. Nie mogli już, tez znieść rozłąki z synem. Straciliśmy z nimi kontakt. Ja wyprowadziłam sie w inne miejsce, a osoby które mieszkały w moim mieszkaniu nie przekazywały nam korespondencji. Rok temu moja córka przypadkowo przeczytała stare ogłoszenie na jakiejś stronie Amerykańskiej. Młody chłopak Amerykanin zawiadamiał o śmierci matki , była to Irina. Napisała do tego chłopaka, złożyła kondolencje . Napisała skąd zna jego rodziców. Podała nasz domowy telefon. Po kilku dniach Sergiej zadzwonił do nas. Bardzo sie ucieszył. Opowiedział ich historie . Mówił, że pisali do nas. Jak to się plecie heheh Smutny Bezradny Kurcze już nic nie piszę. Beczy

[Obrazek: wp000114.jpg]
Przepis znajdziecie na ten ze zdjęcia tutaj.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.polska-gotuje.pl/przepis/gruzinskie-chaczapuri">http://www.polska-gotuje.pl/przepis/gru ... chaczapuri</a><!-- m -->

Bardzo smaczny chlebek wychodzi z tego przepisu.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.winiary.pl/przepis.aspx/76134/gruzinski-chleb-z-serem-chaczapuri-po-adzarsku">http://www.winiary.pl/przepis.aspx/7613 ... o-adzarsku</a><!-- m -->



<!-- m --><a class="postlink" href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Irina_Gabaszwili">http://pl.wikipedia.org/wiki/Irina_Gabaszwili</a><!-- m -->

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=IDJN7KZIGaA[/youtube]
Odpowiedz

"Przebudzenie" de Mella to jedna z moich pierwszych lektur
Buźki
MUśmiech
Odpowiedz

Ma_ewo , to trafiłam z cytatem dnia. Rotfl


Cytat dnia

Ten, kto naprawdę umie żyć, zaczyna dzień od uśmiechu

Thich Nhat Hanh


mnich buddyjski, mistrz zen i aktywista ruchów pokojowych


Dzis miałam fajny dzień , chociaz może trochę meczący, ale warto było po to tylko, by zobaczyć radość w oczach i uśmiech na ustach swoich najbliższych. Rotfl

Najpierw obiad, który składał sie z zupy grzybowej. Trochę nietypowej , ale zapewniam, ze smacznej. Ok Robiłam ja na szyjce i podrobach gęsi. Wrzuciłam do wywaru włoszczyznę, kurki, zboże quinoa (moczyłam je uprzednio ) , oraz makaron. Na talerzu zupę posypałam szczypiorkiem.
Na drugie danie zrobiłam smażona pierś kaczki , ziemniaki piure, zapiekane w piekarniku. Kapustę czerwoną do której dodałam pora, jabłko, czosnek i oliwę z oliwek. (sól, pieprz)Usmażyłam, tez żurawiny z morelami , miodem, dodałam dla złamania smaku octu balsamicznego Ok No i czerwone wytrawne wino, które o dziwo ostatnio mi znowu smakuję. Rotfl
Na deser podałam ciasto z jabłkami. Choć wiedziałam, ze nie wyszło tak jak chciałam, to syn powiedział, ze dobre, że smakuje jak chałka...i zaczął się znacząco uśmiechać. Rotfl Nie wklejam ciasta Zawstydzony Potem były występy Mani. Zaczęła chodzić na "balet."Tańczyła (śpiewała również) przy utworze."Laleczka z saskiej porcelany." Rotfl Z jakim ona to wdziękiem i z uczuciem robiła. Szok Rotfl, aż fryzura jej się rozwaliła. Rotfl Tylko nie daj Boze, żeby była tak zakręcona jak babka. Boi się Rotfl
Dzis uśmiecham się od rana, bo dobry sen, tez miałam. Oczko Może coś jest w tym cytacie dnia. Myśli
[

Moje karty, które wczoraj wyciągnęłam bardzo dobrze odzwierciedliły to wszystko co wydarzyło się dzisiaj(już wczoraj)
Aura dnia 8 buław. Co robic? Cesarzowa. Czego nie robić.9 mieczy. Te karty sa piękne.

[Obrazek: normal_8~10.jpg][Obrazek: normal_3~9.jpg][Obrazek: normal_9~12.jpg]

Na dzisiaj. Aura dnia 4 mieczy Bezradny Co robić? 6 buław. Czego nie robić? Mag
No zobaczymy co ten dzisiejszy dzień mi przyniesie.
[Obrazek: normal_4~12.jpg][Obrazek: normal_6~10.jpg][Obrazek: normal_1~9.jpg]

Ide sobie, bo mi oczy juz sie zamykają . Dobrej nocki tym , którzy kładą sie spać i miłego dnia życzę, tym którzy wcześnie wstają. Buźki
Odpowiedz

Witaj, Miruś. A ja dzisiaj wcześnie wstałam i już jestem po kawce. Fajny ten Tarot, jak go zwał, tak zwał, ale jest nowoczesny, a zarazem bardzo czytelny, oryginalny i co najważniejsze, nie przecudaczony. Masz go, czy wklejasz z neta? Ciekawa jestem, jaki ma papier i koszulkę.
Pozdrawiam Cię i życzę miłego, spokojnego dnia.
MUśmiech
Odpowiedz

Oj Ty ranny ptaszek jesteś. Rotfl Ja dzisiaj zasnęłam niestety o 8 rano. Moje samopoczucie nie jest najlepsze. Najchętniej poszłaby spać, ale ta 6 buław do czegoś zobowiązuję. Hmm były u mnie dzieci z wnukami i na szybko zrobiłam chlebek gruziński z nadzieniem serowym. Jedli, aż im się uszy trzęsły. Czułam sie jak zwycięzca, bo na poczatku nie chcieli jeść. Rotfl Tym razem zrobiłam z mąki kukurydzianej. Też dobry. Może dla tego ta 6 buław. Myśli Na mojej karcie widać drogę i kije. Zamierzam iść na kijki. Możliwe, ze karta mi sugeruję wyjście z domu Myśli Uśmiech Czego nie robić? Mag, dzisiaj w nocy zaczęłam czytać od początku swój pamiętnik. Zrobiłam to pierwszy raz od kiedy go założyłam. Beczy Uśmiech hehheehe Na jednym z pierwszych moich wpisów czego nie robić mam napisane nie dokonywać wyborów, nie zaczynać wszystkiego od nowa. Nie posłuchałam wtedy rady kart. Uśmiech Bezradny No właśnie. Często mamy pretensje do ludzi, partnerów, losu, a nawet do wróżki, że wróżba się nie sprawdza, a my po-prostu nie dokonujemy tych słusznych dla nas wyborów. Choć dobrze wiemy co karty chciały nam powiedzieć. To nie słuchamy tego i w ten sposób sami na siebie kręcimy bicz. Zdaje nam się, ze przechytrzymy karty, czy los. Nic z tego. Prędzej, czy później upomni się o swoje. Uśmiech Potem zanurzamy się w 2, 3, 8 mieczy, w Pustelniku , Wisielcu, czy 4 mieczy i zadajemy sobie"durnowate" pytania typu "Dlaczego właśnie mnie to spotkało ?" Przecież nie zasłużyłam/em na taki los. Uśmiech
Hehhehe Juz wiecie dlaczego aura dnia to 4 mieczy? Rotfl
Chyba sobie kupie te karty. Uśmiech
Odpowiedz

śliczna ta Twoja wnusia Miruś Uśmiech i karty też śliczne Oczko Dobrej nocy... mam nadzieję, że ze zdrówkiem coraz lepiej Pociesza Buźki
Odpowiedz

Piękne karty chyba sobie je kupie ,fajnie z nich się czyta ,Idę spać , bo chyba niebieską tabletkę z czerwoną pomyliłam i literki mi się ruszają ,a emotki szczerzą do mnie zęby i sie śmieją Kwiatek Dobranec
Odpowiedz

Słodkich snów, Miriamku Buziak
MUśmiech
Odpowiedz

Idę Ewus . Mój będzie zarąbisty. Buziak Dobranoc dziewczynki. Buziak Buźki Chłopakom , też mówię dobranoc. Kotek Buziak Buźki
Odpowiedz

Cytat dnia:
Jeżeli chcesz kochać świat, zbawiać go i karmić, to wspaniale. Lecz najpierw pokochaj i nakarm siebie.

Stuart Wilde


[Obrazek: 13355ed3a6b8aaed9d947afc2e8d2781.jpg?1314724122]


Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie...

Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, uświadomiłem sobie,
że emocjonalny ból i cierpienie są tylko ostrzeżeniem dla mnie,
żebym nie żył wbrew własnej prawdzie.
Dziś wiem, że to się nazywa
AUTENTYCZNOŚCIĄ.

Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, zrozumiałem,
jak żenujące jest dla innych, gdy narzucam im własne pragnienia,
wiedząc, że ani nie nadszedł odpowiedni czas,
ani tamta osoba nie jest na to gotowa,
nawet jeśli byłem nią ja sam.
Dziś wiem, że to się nazywa
SZACUNKIEM DO SAMEGO SIEBIE.

Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie,
przestałem tęsknić za innym życiem i mogłem dostrzec,
że wszystko wokół mnie stanowi zaproszenie do rozwoju.
Dziś wiem, że to się nazywa
DOJRZAŁOŚCIĄ.

Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, zrozumiałem,
że zawsze i we wszystkich okolicznościach
jestem we właściwym momencie i we właściwym miejscu
i że wszystko, co się dzieje, jest właściwe.
Od tamtej pory mogłem być spokojny.
Dziś wiem, że to się nazywa
WEWNĘTRZNĄ PEWNOŚCIĄ.

Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie,
przestałem ograbiać się z wolnego czasu
i przestałem tworzyć kolejne wielkie plany na przyszłość.
Dziś robię tylko to, co sprawia mi radość i przyjemność,
co kocham i co sprawia, że moje serce się uśmiecha.
I robię to na swój sposób i we własnym tempie.
Dziś wiem, że to się nazywa
RZETELNOŚCIĄ.

Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, uwolniłem się
od tego wszystkiego, co nie było dla mnie zdrowe.
od potraw, ludzi, przedmiotów, sytuacji i od wszystkiego,
co wciąż odciągało mnie ode mnie samego.
Na początku nazywałem to "zdrowym egoizmem"
Ale dziś wiem, że to
MIŁOŚĆ DO SAMEGO SIEBIE.

Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie,
przestałem chcieć zawsze mieć rację.
Dzięki temu rzadziej się myliłem.
Dziś wiem, że to się nazywa
SKROMNOŚCIĄ.

Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie,
wzbraniałem się przed życiem w przeszłości
i troską o własną przyszłość.
Teraz żyję chwilą, w której dzieje się WSZYSTKO.
Żyję więc teraz każdym dniem i nazywam to
DOSKONAŁOŚCIĄ.

Kiedy naprawdę zacząłem kochać samego siebie, uświadomiłem sobie,
że moje myślenie może uczynić ze mnie chorego nędznika.

Kiedy jednak zwróciłem się do sił mojego serca,
mój rozum zyskał ważnego wspólnika.
Ten związek nazywam dziś
MĄDROŚCIĄ SERCA.

Nie musimy już się obawiać sporów,
konfliktów i problemów z samymi sobą i z innymi,
ponieważ nawet gwiazdy wpadają na siebie, tworząc nowe światy.
Dziś wiem, że
TO JEST WŁAŚNIE ŻYCIE!

Charles Chaplin

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=ScFo_hGYKXk[/youtube]
Bezradny Bezradny Bezradny Rotfl Rotfl Rotfl Buźki
Odpowiedz

Dzięki Mirra Buziak Buźki ... jakie piękne kompendium na temat miłości Oklaski
Odpowiedz

cześć Wam Oczko

Mirka.. tekst o Kochaniu.. bez większego komentarza.. ale SEDNO to jest.. piękny Buźki
Odpowiedz

Ciesze się. Rotfl Rotfl
Odpowiedz

Cytat dnia:
Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Pogódź się z życiem, takim jakie ono jest. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie.

Phil Bosmans

[Obrazek: hiob.jpg]
Anna Kamieńska

Śmiech Hioba

Pierwszy raz widzę cię Hiobie
wesołym po tylu latach
Co było minęło
Bóg zwrócił wszystko
ciesz się tańcz pij chłodne wino
Jak piękne jest dostojeństwo gdy radosne
Jak urocza powaga kiedy uśmiechnięta
Świat jest wesołością Boga
pogoda nieba Jego łagodnością
a dziecko szczenię jagnię
miłością Jego
Przeczekać smutek
wszystko dobre wróci
prócz tego co nie wraca
lecz to już nie nasze
Prawdziwa mądrość jest wesoła
a przede wszystkim ma dobry apetyt
i spust niewąski
Nie mam przekonania
do mędrców bladych
chudych jak grochowe tyki
co samą swoją posturą
twierdzą Życie nic nie warte
a pełne gęby mają sensu życia
Mądrość ma oblicze tłuste i okrągłe
ażeby miała chudnąć z czego

Ten który płacze
widzi świat przez łez zasłonę
ten co się gniewa
przez gorącość gniewu
Posępna mądrość zamąca spojrzenie
tylko bezchmurny dzień ogląda niebo

Dobrze czynisz że się śmiejesz
Hiobie a w śmiechu twoim
nie ma ironii
ani szyderstwa
niegodne ciebie
który serce masz na dłoni
Czyż można szydzić z kwiatu
lub ironią godzić w drzewo
To broń tylko przeciwko ludziom
Lecz tyś broń odpasał
aby uśmiechać się do tego świata
który jest zmienny a zawsze jednaki
Ukaż nam twarz swą uśmiechniętą Hiobie
Wyjdź do przyjaciół
nie chowaj radości przed światem
śmiej się wszystkimi swoimi bólami
każdą przebytą stratą
śmiej się kłamstwami nieprzyjaciół
zdradą najbliższych
bólem swego ciała
a nawet gniewem Boga
Niech radość twoja
będzie naszą wiarą

A Hiob uśmiechnął się
i szeptał Panie Panie
Odpowiedz

Hejka, ja mam przerwę nocną i odrabiam zaległości w czytaniu pamiętniczka...
Skad Ty te teksty wyrywasz, Miruś. Cudne są.
Idę, spróbuję, może usnę
MUśmiech
Odpowiedz

Libra mnie zachęciła na [Obrazek: 1854989_wanna5.jpg] Idę, wiec zażywać kąpieli. Rotfl Chciałam włączyć jakąś medytacje, ale to chyba zły pomysł. Rotfl
Dobrej nocki. Buziak
Odpowiedz

Ale ten Twój kot to pieszczoch, ale jak on wyskoczył na ten płaski telewizor Myśli
Moja kocica raz tak nie dała rady wyskoczyć i spadła Rotfl
I to był w zasadzie pierwszy i ostatni raz Rotfl
Odpowiedz

Marianek jest świetny, hehe. Spanie mu swietnie wychodzi, Mira ucz się od niego tego Kotek
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 32 gości