Głupiec - Initiatory Tarot of the Golden Dawn
#1

GŁUPIEC

[Obrazek: db_IGD-_0_-_Derr_Narr1.jpg]


Zazwyczaj postacią głupca jest młody mężczyzna, a tutaj widzimy postać chłopca. Jego nagość pokazuje jak dobrze czuje się we własnym ciele. Przykrywanie nagości, a zwłaszcza narządów płciowych jest kojarzone z grzechem pierworodnym, a ten chłopiec jest niewinny i czysty, nie skażony żadną złą myślą. Ufnie wyciąga rękę w kierunku róży, która symbolizuje światło i życie. Kolor czerwony róży jest z kolei symbolem miłości i ciepła.

Chłopiec na smyczy trzyma wilka, który jest oczywiście ekwiwalentem złej siły. Zauważyć należy jednak, że ciemna siła nie jest częścią samego chłopca, ale jest wyraźnie od niego oddzielona. Nie można jednak całkowicie odciąć się od zła, ono jest wciąż w pobliżu, czekając tylko na odpowiednią okazję, by zaatakować. Chłopiec nie wie, co może go spotkać ze strony wilka, którego być może uważa za swojego przyjaciela i obrońcę. On nie poznał jeszcze zasad działania świata, wszystko wydaje mu się dobre. I być może jest tak, że nad wilkiem można zapanować, ugłaskać go i wykorzystać jego siłę, ale należy pamiętać, by nie spuszczać go z oka nawet na moment, bo nawet na smyczy wilk nadal jest dzikim zwierzęciem.
Odpowiedz
#2

Wilk jest tu dla mnie zapanowanie nad dziką naturą, którą jakby mamy pod kontrolą-smycz .
Róża jest pieknym kwiatem, ale także ma kolce można się zranić , widać tu ufnośc dziecka i beztroskę, a niebezpieczeństwo może nadciągnąć z najmniej spodziewanej strony.
Pies jest także zarazem obrońcą chłopca,nie dopuści nikogo obcego do niego, pilnuje, strzeże go Uśmiech
Nie potrafię rozgryżć symbolu na klatce piersiowej dziecka, kojarzy mi się ze skrzydłem ptaka, ptakiem w locie?
Odpowiedz
#3

[Obrazek: 4h5qty.jpg]

Takie porównanie do przemyśleń Uśmiech
Złoto-brzaskowa symbolika z trzech źródeł
Od lewej:
Głupiec z :The Magical Tarot of the Golden Dawn - Pat Zalewski
Golden Dawn Magical Tarot
Initiatory Tarot of Golden Dawn
Odpowiedz
#4

Bardzo ładne interpretacje!
W zasadzie niewiele mogę tu dodać od siebie, gdyż duża część oryginalnej symboliki G.D. została tu zmieniona.
Ograniczę się jedynie do paru spostrzeżeń:
- W G.D. łączono czasem kartę Głupca z postacią Parzivala. Parzival określany był jako 'Święty Głupiec' lub 'Boży Głupiec' z racji jego niewinności. Wychował się w lesie, z dala od cywilizacji. Gdy pewnego dnia zobaczył rycerzy króla Artura, postanowił zostać jednym z nich. Jego matka, która starała się pokrzyżować jego plany, wysłała go za rycerzami odzianego w łachmany i zbyt duże buty, tak, że wyglądem przypominał błazna. Karta ta ma przedstawiać dzieciństwo Parzivala wśród dziczy i natury.
- Postać ta odnosi się też do archetypu boskiego/niebiańskiego dziecka. Odwołuje się między innymi do młodego Dionizosa i Harpokratesa (Harpokrates = 'Dziecię Horus')
- Samo dziecko odnosi się też do takich pojęć jak 'narodziny', 'początek', czy 'potencjał'. W oryginalnych kartach było 36 liści na drzewie, które odzwierciedlały potencjał zawarty w 36 dekanatach horoskopu.
- O ile dziecko symbolizuje potencjał wzrostu, wilk reprezentuje potencjał do destrukcji. W mitologii mamy tu n.p. odniesienie do dzieci wilka Fenrira, które połknęły Słońce i Księżyc. Tak więc mamy tu odniesienie do dwu irracjonalnych i niepowstrzymanych sił - jednej konstruktywnej i jednej destruktywnej, które w wielu kosmologiach odpowiedzialne są za tworzenie Wszechświata, i które zawsze muszą pozostawać w równowadze.
- Symbol wilka odnoszony był też do negatywnej części naszej psychiki, Jungowskiego 'cienia'. W świetle tej interpretacji, ciekawa jest ewolucja tego symbolu - początkowo był to pies gryzący nogę wędrowca, później był jego towarzyszem, w taliach G.D. jest na smyczy, a w nieopublikowanej jeszcze talii Nicka Farella głupiec przedstawia młodzieńca odzianego w skórę wilka - ma to być reprezentacja integracji osobowości z cieniem (niekoniecznie do wszystkich przemawiająca Oczko )
To chyba tyle odnośnie oryginalnej symboliki.

Iwona napisał(a):Nie potrafię rozgryżć symbolu na klatce piersiowej dziecka, kojarzy mi się ze skrzydłem ptaka, ptakiem w locie?

Nie wiem, czy artysta zamierzał narysować 'symbol' na klatce chłopca, czy tylko układający się cień, ale jeśli widzisz tam ptaka, też dobrze. Ptak był na sakwie niesionej przez Głupca w RWSie, a poza tym według tabeli przyporządkowań G.D. karta ta związana jest z elementem (żywiołem) powietrza.

Marcia, super zestawienie!

Pozdrawiam
Aur Ganuz
Odpowiedz
#5

dziękuje Buziak
Odpowiedz
#6

To jeszcze wrzucę słowo o wilku z notatek G.H. Soror Q.L. (tutaj Aur Ganuz objaśnia kto to taki: <!-- l --><a class="postlink-local" href="http://dobrytarot.pl/viewtopic.php?f=103&t=5697">viewtopic.php?f=103&t=5697</a><!-- l -->)

"sięgając do do róż trzyma (dziecko-przyp. ja) na smyczy szarego wilka, madrość świata trzymana w ryzach idealnej niewinności"

Zastanowiło mnie to bo bliższa mi jest symbolika wilka jako dzikich instynktów niż "mądrości swiata"...

Aur Ganuz napisał(a):W G.D. łączono czasem kartę Głupca z postacią Parzivala.

Dorzucę ciekawostkę. Oto dwie karty namalowane przez Annę Marie Ferguson, przedstawiające tą właśnie postać:
Głupiec (czyli Percival) z arturiańskiej talii „Legend - The Arthurian Tarot” talii. Tutaj Percival dociera do upragnionego celu czyli zamku króla Artura (w celu dołączenia do grona rycerzy)
[Obrazek: legend-arthurian-05075.jpg]

I Peredur (walijski odpowiednik Percivala) z talii Llewellyn Tarot. Tutaj zauroczony Głupiec pędzi w tym dziwacznym ubranku, o którym pisze Aur Ganuz za rycerzami króla Artura:
[Obrazek: 00-Major-Fool.jpg?et=Vnoq1CsjTU7vg5TArt9...d=47581697]
Odpowiedz
#7

Nie znam tych talii, wyglądają bardzo ciekawie - dzięki!

katarynka napisał(a):"sięgając do do róż trzyma (dziecko-przyp. ja) na smyczy szarego wilka, madrość świata trzymana w ryzach idealnej niewinności"

Zastanowiło mnie to bo bliższa mi jest symbolika wilka jako dzikich instynktów niż "mądrości swiata"...

Faktycznie, zapomniałem o notatkach Soror Q.L., mimo że dopiero co o nich rozmawialiśmy :confusion-scratchheadyellow:
Mnie też ta mądrość świata zastanawia. Z jednej strony może chodzić to o to, że tobołek w 'klasycznym' Głupcu symbolizuje nagromadzoną wiedzę i tu w jakiś sposób przerzutowane jest to na wilka, ale mało jest to przekonywujące.
Z drugiej strony w Biblii mamy 'mądrość świata', t.j. mądrość zdobytą dzięki zmysłom, przeciwstawioną mądrości bożej. Wilk jak najbardziej może się odnosić do zmysłowości w tym kontekście. Poza tym, mamy jeszcze cytat z Mateusza (Mat 10:16), który ładnie się wpisuje tu w kontekście tej karty: "Posyłam was niczym owce między wilki; bądźcie zatem mądrzy niczym węże i niewinni niczym gołębice".
Więcej pomysłów jednak nie mam Bezradny

Pozdrawiam
Aur Ganuz
Odpowiedz
#8

Aur Ganuz napisał(a):Poza tym, mamy jeszcze cytat z Mateusza (Mat 10:16), który ładnie się wpisuje tu w kontekście tej karty: "Posyłam was niczym owce między wilki; bądźcie zatem mądrzy niczym węże i niewinni niczym gołębice".
Więcej pomysłów jednak nie mam

I chyba to jest dobre wyjaśnienie. Oto co pisze o Ethel Felkin Paul Hughes Barlow:

"Clearly there is a Christian bias in Felkin’s writings, a concept continued by A.E. Waite whose later writings are distinctly Christian."
źródło: <!-- m --><a class="postlink" href="http://supertarot.co.uk/wp/2009/06/how-watery-is-the-hanged-man/">http://supertarot.co.uk/wp/2009/06/how- ... anged-man/</a><!-- m -->

Jesli wierzyć Paulowi H. Barlow to konotacje biblijne są bardzo prawdopodobne!
Odpowiedz
#9

Aur Ganuz napisał(a):- W G.D. łączono czasem kartę Głupca z postacią Parzivala. Parzival określany był jako 'Święty Głupiec' lub 'Boży Głupiec' z racji jego niewinności. Wychował się w lesie, z dala od cywilizacji.
Z uwagi na ustawę o j. polskim chciałbym zauważyć, iż po polsku funkcjonuje raczej imię Parsifal Oczko
Odpowiedz
#10

Moje 3 grosze odnośnie wilka.
Dla mnie wilk też jest bardziej obrońcą, chociaż nie takim oczywistym. Chodzi o to, że jest coś specyficznego w relacji między dziećmi, a psami (szczególnie tymi większymi).
Pies wyczuwa bezbronność i niewinność dziecka i nie skrzywdzi go, co więcej pozwala mu na to, za co dorosłego dawno by sponiewierał.
Jest to jednak cienka granica i dopóki dziecko (a czytając już symbolicznie także i dorosły) zachowa taki naturalny, pierwotny brak lęku, jest bezpieczny i chroniony.
Nasuwa mi się też skojarzenie do wilczycy z legendy o założeniu Rzymu, ale jest to już daleko idące rozmyślanie.
Chodzi mi o to, że dopóki nosimy w sobie tą pierwotną niewinność i brak lęku jesteśmy chronieni.
Często jest to trudne szczególnie dla dorosłych, którzy też nieraz bardzo szybko zaszczepiają swoim dzieciom ten "chip" strachu.
I tu jest ta druga ciemniejsza strona tej karty. Jak dla mnie oczywiście Uśmiech
Odpowiedz
#11

Tarofides napisał(a):Z uwagi na ustawę o j. polskim chciałbym zauważyć, iż po polsku funkcjonuje raczej imię Parsifal

Nie, a już na pewnio nie ma to nic wspólnego z ustawą o jęzuku polskim. Z dwóch powodów:

1. Powód nr 1 - art. 1 ustawy o języku polskim:
Przepisy ustawy dotyczą:
1) ochrony języka polskiego;
2) używania języka polskiego w realizacji zadań publicznych;
3) używania języka polskiego w obrocie oraz przy wykonywaniu przepisów z zakresu prawa pracy na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

Gdybyś miał wątpliwości na czym polega ochrona języka polskiego to, żeby nie wdawac się w dalszą dyskusję cytuję art. 3 ustawy:

1. Ochrona języka polskiego polega w szczególności na:
1) dbaniu o poprawne używanie języka i doskonaleniu sprawności językowej jego użytkowników oraz na stwarzaniu warunków do właściwego rozwoju języka jako narzędzia międzyludzkiej komunikacji;
2) przeciwdziałaniu jego wulgaryzacji;
3) szerzeniu wiedzy o nim i jego roli w kulturze;
4) upowszechnianiu szacunku dla regionalizmów i gwar, a także przeciwdziałaniu ich zanikowi;
5) promocji języka polskiego w świecie;
6) wspieraniu nauczania języka polskiego w kraju i za granicą.

Nic tu nie ma o forach internetowych. Gdyby cię zastanawiało sformułowanie "poprawne używanie języka" to uprzejmie donoszę, że językowe zasady spolszczania nazw własnych obcojęzycznych dopuszczają obie formy.

Gdybyś natomiast zastanawiał się nad podmiotami obowiązanymi do posługiwania się językiem polskim z uwagi na udział w życiu publicznym to służę pomocą - art. 4 ustawy:

Język polski jest językiem urzędowym:
1) konstytucyjnych organów państwa;
2) organów jednostek samorządu terytorialnego i podległych im instytucji w zakresie, w jakim wykonują zadania publiczne;
3) terenowych organów administracji publicznej;
4) instytucji powołanych do realizacji określonych zadań publicznych;
5) organów, instytucji i urzędów podległych organom wymienionym w pkt 1 i pkt 3, powołanych w celu realizacji zadań tych organów, a także organów państwowych osób prawnych w zakresie, w jakim wykonują zadania publiczne;
6) organów samorządu innego niż samorząd terytorialny oraz organów organizacji społecznych, zawodowych, spółdzielczych i innych podmiotów wykonujących zadania publiczne.

Uprzejmie informuję, że posta o Percivalu i Peredurze nie napisałam w związku pełnieniem urzędu Prezydenta, Premiera, członka Rady Ministrów, posła, senatora itp.

Powód nr 2 - art. 11 ustawy:
Przepisy art. 5-10 (czyli regulujące używanie języka polskiego w obrocie prawnym i urzędowym, bo do innego ustwa sie w ogóle nie odnosi) nie dotyczą:
1) nazw własnych;
...

Ustawa o języku polskim nic nie ma do tego jak się ludzie porozumiewają na forach internetowych a językowe zasady spolszczania nazw własnych dopuszczają używanie obu form.
Odpowiedz
#12

katarynko, ale to był taki żarcik, a raczej wymówka do wymądrzania się Język
Odpowiedz
#13

Aaaaaaa... to sorki, nawaliło mi poczucie humoru :angry-banghead:
Odpowiedz
#14

Tarofides napisał(a):katarynko, ale to był taki żarcik, a raczej wymówka do wymądrzania się Język

Ja bym na Twoim miejscu uważał i nie zaczynał z Katarynką jeśli nie masz pod ręką kodeksu prawnego, nawet jeśli to tylko żart Oczko

A swoją drogą - wina jest moja. Staram się polskiego nie kaleczyć i nie zaśmiecać, ale z racji rzadkiej z nim styczności zdarzają mi się takie wpadki Bezradny Całe szczęście prawo w tym przypadku jest po mojej stronie i Katarynka mnie wybroniła! Hura

Pozdrawiam
Aur Ganuz
Odpowiedz
#15

Tak właśnie pomyślałem, że juz zbyt anglojęzyczny się zrobiłeś, ale to naturalne.

Ok, następnym razem, albo żarcik podkreślę dobitniej, albo przygotuję niezbity materiał dowodowy Uśmiech Luzik

katarynka napisał(a):Aaaaaaa... to sorki, nawaliło mi poczucie humoru :angry-banghead:
Buźki na poprawę humoru Kwiatek
Odpowiedz
#16

Pięknie dziekuję Zawstydzony
Odpowiedz
#17

(10-08-2012, 18:31)Iwona napisał(a):  Nie potrafię rozgryżć symbolu na klatce piersiowej dziecka, kojarzy mi się ze skrzydłem  ptaka, ptakiem w locie?

Trochę chyba za daleko posunę się z interpretacją, ale może to jest taka wyrwa w ciele, bo nie wszystko w nim jeszcze jest. Jest serce, są narządy płciowe, a reszta dopiero się kształtuje? Takie emocje i potrzeby bardzo elementarne?
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości