[barbarus53]

Witam
Śniło mi się, że widziałam kobietę z dzieckiem - dziewczynką może miała 8 lat. Mówiła ona, że jest wykopany tunel z Turcji aż o półwyspu helskiego. Ja jej na to że to chyba niemożliwe ponieważ to musi przejść prawie przez całą Europę to są tysiące km. Chyba
Nie wiem co ten sen mógł oznaczać śniło mi się to przed przebudzeniem to chyba dlatego go zapamiętałam. W zasadzie snów to nie pamiętam.
Czy mogłam prosić kogoś o interpretację. Pozdrawiam

[Sephinroth]

Witaj moim zdaniem tunel, który pokonuje taki dystans, i wydaje się być niemożliwy do istnienia, może symbolizować rozwiązanie jakiegoś problemu, ukryte wyjście z jakiejś sytuacji.

[Aniko]

Skoro zapadł w pamięć, to moim zdaniem na coś wskazuje. Zgadzam się w 100% z Sephinroth "może symbolizować rozwiązanie jakiegoś problemu, ukryte wyjście z jakiejś sytuacji."

Tunel to najczęściej okres pomiędzy dwoma etapami życia: z jednej strony stagnacja, z drugiej wysiłek narodzenia do nowego życia (pasowałaby tu kobieta z dzieckiem- jako wyobrażenie Ciebie). Kobieta we śnie to bowiem często obraz nas samych( jeśli śni się kobiecie) i wskazuje na coś, co trzeba w sobie odkryć. Tym „czymś” jest dziecko, a zatem obraz naszego wewnętrznego „ja” i drogi, jaką idziemy. Wielkość tunelu (przecież to niemożliwe!) podpowiada, że nawet to, co niemożliwe może się jednak ziścić. Nam się wydaje, że wyjścia nie widać, a ono jest tuż… tuż, choć ukryte przed naszymi oczyma i na pozór bardzo odległe.
Ciekawi mnie też sam odcinek i te dwa konkretne punkty, a mianowicie Turcja i Hel. Hmm, warto byłoby pogrzebać w symbolice tych miejsc.

Pozdrawiam serdecznie