16-10-2012, 18:07
Dziś urodzaj na sny.
Śniło mi się, że przymierzałam piękną balową suknie, długą, powiewną i lekko prześwitującą. Była bladoróżowa i bardzo mi się podobała. Wykonałam w niej taniec solo wyginając się wdzięcznie i artystycznie, jednocześnie patrzyłam w lustro jak pięknie układa się pod wpływem tanecznych ruchów. Przez matriał widać było nieznacznie moją, niezmiernie zgrabną, hehe jak trochę lat temu , figurę. Na krześle obok siedział mój facet i przyglądał się z podziwem.
Śniło mi się, że przymierzałam piękną balową suknie, długą, powiewną i lekko prześwitującą. Była bladoróżowa i bardzo mi się podobała. Wykonałam w niej taniec solo wyginając się wdzięcznie i artystycznie, jednocześnie patrzyłam w lustro jak pięknie układa się pod wpływem tanecznych ruchów. Przez matriał widać było nieznacznie moją, niezmiernie zgrabną, hehe jak trochę lat temu , figurę. Na krześle obok siedział mój facet i przyglądał się z podziwem.