Piękne słowa i obrazy

   
Ralph Albert Blakelock (1847-1919)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ralph Albert Blakelock (1847-1919)
Odpowiedz

Człowiek jest bogaty proporcjonalnie do liczby rzeczy, bez których może się obyć.
Henry David Thoreau

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ralph Albert Blakelock (1847-1919)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ralph Albert Blakelock (1847-1919)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Tajemnica życia polega nie na tym, żeby robić to, co się lubi, ale żeby spróbować polubić to, co się musi robić.
Mulock Craik Dianh Maria

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ralph Albert Blakelock (ur. 15 października 1847 w Nowym Jorku, zm. 9 sierpnia 1919[a] w Elizabethtown, Stany Zjednoczone)
Malarz amerykański, reprezentujący nurt późnoromantyczny, jeden z przedstawicieli tonalizmu.
Malował przeważnie świetliste pejzaże, emanujące tajemnicą, samotnością i mistycyzmem, które stały się cechą charakterystyczną jego dorobku.

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ralph Albert Blakelock (1847-1919)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

W niezmąconej ciszy
Mam litość nad tymi, co ucząc się milczeć,
Tarczę milczenia modelują zręcznie:
Milczenie - rozsądek, milczenie - pogarda,
Milczenie - pokora, milczenie - szyderstwo.
Wydaje się, że są lepsi, że mnie przerastają,
Oni nigdy nie błądzą tak, jak ja, a jednak.
Jakież to lęki kryją ich milczenia! I po cóż
Te wszystkie zwodzone mosty? Kogo
One bronią? Przypominam sobie
Jak raz, gdym nurkował, dobrze znany smutek
Chwycił mnie za gardło - w niezmąconej ciszy
Słyszałem, jak zamykają się przede mną muszle.
Ana Blandiana
przełożył Zbigniew Szuperski
Odpowiedz

   
Ralph Albert Blakelock (1847-1919)
Odpowiedz

   
Ralph Albert Blakelock (ur. 15 października 1847 w Nowym Jorku, zm. 9 sierpnia 1919[a] w Elizabethtown, Stany Zjednoczone)
Malarz amerykański, reprezentujący nurt późnoromantyczny, jeden z przedstawicieli tonalizmu.
Malował przeważnie świetliste pejzaże, emanujące tajemnicą, samotnością i mistycyzmem, które stały się cechą charakterystyczną jego dorobku.

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Są ta­cy, którzy uciekają od cier­pienia miłości.
Kocha­li, za­wied­li się i nie chcą już ni­kogo kochać, ni­komu służyć, ni­komu po­magać.
Ta­ka sa­mot­ność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości, ucieka od sa­mego życia.
Za­myka się w sobie.
Jan Twardowski

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ralph Albert Blakelock (1847-1919)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ralph Albert Blakelock (ur. 15 października 1847 w Nowym Jorku, zm. 9 sierpnia 1919[a] w Elizabethtown, Stany Zjednoczone)
Malarz amerykański, reprezentujący nurt późnoromantyczny, jeden z przedstawicieli tonalizmu.
Malował przeważnie świetliste pejzaże, emanujące tajemnicą, samotnością i mistycyzmem, które stały się cechą charakterystyczną jego dorobku.

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

W życiu nie chodzi o posiadanie samych dobrych kart, ale o umiejętne granie tymi które już masz w ręku.
Life consists not in holding good cards but in playing those you hold well.
Josh Billings

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ralph Albert Blakelock (1847-1919)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ralph Albert Blakelock (ur. 15 października 1847 w Nowym Jorku, zm. 9 sierpnia 1919[a] w Elizabethtown, Stany Zjednoczone)
Malarz amerykański, reprezentujący nurt późnoromantyczny, jeden z przedstawicieli tonalizmu.
Malował przeważnie świetliste pejzaże, emanujące tajemnicą, samotnością i mistycyzmem, które stały się cechą charakterystyczną jego dorobku.

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Na przyszłość zastanawiaj się nie tylko nad tym, czy prawdą jest, co mówisz, ale czy ten, do kogo mówisz, wytrzyma prawdę.
Dobry przyjmuje upomnienia z radością, lecz im kto gorszy, tym gorzej znosi pouczenia.
Seneka

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ralph Albert Blakelock (1847-1919)
Odpowiedz

   
Ralph Albert Blakelock (1847-1919)

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

Czerwone wino
Bardzo wcześnie jest jesień. Coraz wcześniej słońce
Za jezioro z ołowiu w drżące spada trzciny.
Dzień jest po to, by sennie płynęły godziny,
A wieczór, by oglądać gwiazdy spadajace.

Renoir chyba w sadzie pomalował śliwy,
Tak ich skórka zielona, a brzegiem liliowa,
I wszystko tu coś znaczy, tylko brak na słowa.
Ach! jak tu odpowiedzieć, czy jestem szczęśliwy?

Jak nurek schodzi w mroki tajemniczych głębin,
Gdzie się przepych koralu bogato rozpina,
Tak ja wypijam wzrokiem czerwoność jarzębin,
Lub próbuję wargami czerwonego wina.
Jan Lechoń

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz

   
Ralph Albert Blakelock (1847-1919)
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 207 gości