6 tęcze - Kompromis
#1

[Obrazek: 8QvtaoQ8yO59XtYKY0RcOuDxVv_gz6zwcISLjT71...-h229-p-no]

Nie bądź cwaniakiem, bo pozostaniesz taki sam, nie zmienisz się. Półśrodki na ścieżce miłości i półśrodki na ścieżce medytacji stworzą w tobie wiele zamieszania. Nie pomogą... Proszenie o pomoc jest jednak policzkiem dla ego, więc próbujesz iść na Kompromis. Będzie on bardziej niebezpieczny, wprawi cię w większe zakłopotanie, gdyż szukasz go samotnie, trwając w niepewności. Spróbuj zrozumieć, dlaczego tak bardzo pragniesz Kompromisu. Prędzej czy później pojmiesz, że Kompromis w niczym nie pomaga. Kompromis może być sposobem na utknięcie w miejscu, może też być jedynie stłumieniem twego zamieszania. Sam dobitnie zaznaczy swoją obecność. Nigdy niczego w sobie nie powstrzymuj, miej jasność co do swego położenia. A jeśli jesteś niepewny, pamiętaj o tym. To będzie twoje pierwsze wyraźne spostrzeżenie o sobie samym - właśnie to, że jesteś zagubiony. Zacząłeś swoją podróż.

Komentarz do karty: W sądach dawnej Japonii często wybierano mężczyzn do służby spośród drobnych przestępców, których kastrowano. Ponieważ doskonale znali oni procedury sądów, często znajdowali się w centrum intryg politycznych i społecznych, posiadając przy tym znaczne wpływy poprzez zakulisową działalność. Dwie osoby widoczne na karcie przypominają, że gdy pójdziemy na Kompromis z naszą własną prawdą, czeka nas paskudna konspiracja. Wyjście komuś naprzeciw, zrozumienie odmiennego punktu widzenia i próby działania dla osiągnięcia harmonii to jedno, a podkładanie się i zdradzanie własnej prawdy to zupełnie coś innego. Gdy się temu bliżej przyjrzymy, zobaczymy, że zwykle chcemy coś zyskać: władzę lub czyjąś aprobatę. Jeśli cię to pociąga, strzeż się - zyski z takiego Kompromisu zawsze zostawiają gorycz w ustach.


Osho
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości