24-03-2014, 16:08
Mietkowa napisał(a):Bardzo to nieetyczne kiedy przychodzi starsza pani i dzga kogos parasolem mowiac: jaaa ci mooowie, ty rob jak jaaaa ci mowie bo pooozaujesz. Bo ja tu niiic nie bede mowila ale ja ci powwwiem..." No tak, starsze panie z reguly maja tendencje do zachowywania sie jak papiez, myslac ze wszystko wiedza i maja jedyna sluszna racje.A ich zdanie jest najmojsze.Mietkowa absolutnie się z tobą zgadzam.
Mietkowa napisał(a):Duzo tu jest na forum porad typu: wez go bzykij, moze zona mu nie daje?
albo przelec kogokolwiek to sie lepie poczujesz.
Ostatnio mam mniej czasu żeby czytać wszystko jak lecie. Dużo tego jest ? - bo np dla jednego to kilka postów a dla drugiego np 50. Pytam z ciekawości.
Mietkowa napisał(a):Od tego sa modratorzy, ktorzy jak bylo widac ostatnio tez nie sa bez winy wielu przyoadkach i ktorym do elementarnej kultury- nie mowiac juz o zachowaniach etycznych dalekoo oj daleko.
Moderatorzy i Admin to także ludzie z emocjami. I czasem przekroczenie pewnej granicy powoduje, że zamiast odpisać komuś w mordorze strzelają na głównym. Cóż wszyscy jesteśmy ludźmi i popełniamy błędy. Jednak należy pamiętać że oceniając kogoś swoją miarą możemy być zmierzeni dokładnie w ten sposób. A wynik może czasem nie zachwycić
Zib napisał(a):Ja uważam, że gmeranie w życiu osoby trzeciej to naruszenie jej prywatności, niezależnie od intencji osoby wróżącej, czy proszącej o wróżbę. (...) Nie chcę, aby udało się pod taką przykrywką schować zwykłej ciekawości, czasem plotkarskiej.
(..)
Zgadzam się. Etyka to tak prywatna rzecz jak kultura. W małej części da się toto wyuczyć, czy kontrolować. Jest wyniesiona ze środowiska i z domu. W sumie nie można mieć do kogoś nawet pretensji o braki na tym polu, bo to w zasadzie w niewielkim stopniu zależy od nas.
Zib
masz u mnie wielki szacunek za tą odpowiedź.
TakaSobie napisał(a):a jak widzę to 90% zapytań , wiec nie rozumiem , skoro koleżanka czy sistra mnie prosi bym rozłożyła karty na to co czuje do niej jej chłopiec to nie moge ??? no to po co te wrózby ? Przeciez prawie kazdy przychodzi z takimi własnie pytaniami .
zgadza się. sam kiedyś napisałem pytanie w imieniu koleżanki, siedziała obok mnie i powiedziała "skoro masz konto - to napisz w moim imieniu".
Mama_Muminka napisał(a):potocznie to brzmi tak : "co mi wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie" ... zasady zasadami a zycie zyciem
Niestety spotykam się z tym bardzo często. I raczej to nie ja jestem wojewodą. Taka postawa roszczeniowa w stosunku do etyki - czyli pouczanie innych i robienie tego samego jest mi skądś znajome. Często w życiu tak bywa, że osoby stanowiące prawa nie przestrzegają go, a nauczający etyki (np. kapłani różnych religii) nie przestrzegają swoich zaleceń.
Cóż ale zeszliśmy z tematu. Więc proszę wszystkich dyskutujących o przejście do konkretów a nie pisanie o etyce.
Pytanie jest proste "dlaczego nie wróżycie na osoby trzecie? Co to może spowodować, jakie są tego konsekwencje?" I trzymajmy się tego.....
Ja na jakiś czas was opuszczę - niestety spotkanie służbowe mam ale potem zerknę.
Życzę wszystkim miłej dyskusji.