Kultura rozmowy o pieniądzach
#20

masz rację Janek .... jest tak jak piszesz

ze mną mieszkała dziewczyna ... po wypadku w pracy byłam na pełnopłatnym zwolnieniu ... i słyszałam jak ta kobieta żaliła się kumus przez telefon wzburzona, że ja siedzę w domu i nie pracuję a zyję z tego czynszu co ona mi płaci

na waciki by nie starczyło Rotfl
więc kilka dni później zmontowałam okazję, żebyśmy w kuchni sobie pogadały przez przypadek ... i przez przypadek wytłumaczyłam jej, że mam pełnopłatne zwolnienie po wypadku w pracy bo pracuję w porządnej firmie a nie na czarno ... zdziwiona była bardzo bo ona pracuje w firmach gdzie za zwolnienia/chorobowe się nie płaci

no ale ja juz pewnie miałam wśród jej znajomych opinię, że dorabiam się na biednych Krzyk
bo mi biedna musiała czynsz płacić ... nie wiem czy oczekiwała, że ja będę płacić całość, a że mam pokój więcej to mogłaby sobie za darmo pomieszkać ?

ponadto był to osoba, która swój wolny czas spędzała w oknie - obserwując przechodzących ludzi ... jak była ładna pogoda to szła na deptak usiaśc na ławce, żeby obserwować ludzi
pytam ją ale po co? - no bo lubie popatrzeć kto jak jest ubrany, jak wyglada, jakie ma buty, torebkę ...
a w domu jak rozmawiała przez telefon to po prostu słyszałam jak komentowała wszystko i wszystkich ... była po poprostu znudzoną osobą lubiaca zamieszac nawet we własnym towarzystwie bo jej życie głównie opierało się na obgadywaniu i obserwowaniu innych

to dopiero musi być nuda ... nie dziwota, że im takie dziewne myśli do głowy przychodzą Głupek
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 19 gości