26-07-2011, 19:24
zadna karta w tarocie nie jest jednoznaczna
w zaleznosci od sytuacji i kart obok nabiera pewnego znaczenia, jednegoz e swoich wielu
nie mozna upraszczac, ze Glupiec= tylko "głupi"
Glupiec to osoba beztroska, wesola, nie przewidujaca swoich kolejnych krokow ani ich nastepstw - ale to tez pozwla mu /jej byc szczesliwym, choc przez chwile, Glupiec potrafi obdarzyc/zarazic swoja radoscia i beztroska otoczenie - tu jest jego plus
a niektorzy przez cale zycie i sa wtedy utrapieniem dla wszytskich ponurakow i rozsadnych, ktorych spotykaja na swojej drodze
Glupiec to ktos o niemal zerowym doswiadczeniu, ale i z workiem nadziei=potencjalem! na starcie,z ktorego to czerpie sile do podrozy przez dalsze Arkana i doswiadczenia z nimi zwiazane (zauwazyliscie, jak czesto kojarzymy doswiadczenie zyciowe z czyms negatywnym?)
Glupiec w pytaniach o przebieg jakiegos procesu oznacza rozpoczecie calosci od nowa, np. starań o cos - powrot do "punktu zero", gdy na nowo musimy wszystko przeanalizowac i obrac czesto (choc nie zawsze!) inna droge
pisze "nie zawsze", poniewaz Glupiec nieraz oznacza czlowieka, ktory nie uczy sie na swoich bledach i wciaz na nowo je popelnia...
w potyczce medrca i Glupca potrafi wygrac ten ostatni, podwazajac sens nauki i wiedzy swoja odpornoscia na wiedze
Glupiec potrafi tez sprowadzic medrca do swojego poziomu i wykazac, ze nie zawsze "medrca szkielko i oko" jest najwazniejsze
"maluczcy" patrza sercem, nie poddaja wszystkiego surowej ocenie czy analizie
Glupiec moze wyprowadzic z rownowagi Pustelnika , Papieza lub Kaplanke...
Glupiec nie jest tylko glupcem - potrafi bezwiednie "manipulowac" nami - rozczulac, irytowac, itd.
jego brak ograniczen mozemy z czasem zaczac postrzegac jako zalete w swiecie pelnym wytyczonych barier - w tym nietolerancji i nienawisci...
w zaleznosci od sytuacji i kart obok nabiera pewnego znaczenia, jednegoz e swoich wielu
nie mozna upraszczac, ze Glupiec= tylko "głupi"
Glupiec to osoba beztroska, wesola, nie przewidujaca swoich kolejnych krokow ani ich nastepstw - ale to tez pozwla mu /jej byc szczesliwym, choc przez chwile, Glupiec potrafi obdarzyc/zarazic swoja radoscia i beztroska otoczenie - tu jest jego plus
a niektorzy przez cale zycie i sa wtedy utrapieniem dla wszytskich ponurakow i rozsadnych, ktorych spotykaja na swojej drodze
Glupiec to ktos o niemal zerowym doswiadczeniu, ale i z workiem nadziei=potencjalem! na starcie,z ktorego to czerpie sile do podrozy przez dalsze Arkana i doswiadczenia z nimi zwiazane (zauwazyliscie, jak czesto kojarzymy doswiadczenie zyciowe z czyms negatywnym?)
Glupiec w pytaniach o przebieg jakiegos procesu oznacza rozpoczecie calosci od nowa, np. starań o cos - powrot do "punktu zero", gdy na nowo musimy wszystko przeanalizowac i obrac czesto (choc nie zawsze!) inna droge
pisze "nie zawsze", poniewaz Glupiec nieraz oznacza czlowieka, ktory nie uczy sie na swoich bledach i wciaz na nowo je popelnia...
w potyczce medrca i Glupca potrafi wygrac ten ostatni, podwazajac sens nauki i wiedzy swoja odpornoscia na wiedze
Glupiec potrafi tez sprowadzic medrca do swojego poziomu i wykazac, ze nie zawsze "medrca szkielko i oko" jest najwazniejsze
"maluczcy" patrza sercem, nie poddaja wszystkiego surowej ocenie czy analizie
Glupiec moze wyprowadzic z rownowagi Pustelnika , Papieza lub Kaplanke...
Glupiec nie jest tylko glupcem - potrafi bezwiednie "manipulowac" nami - rozczulac, irytowac, itd.
jego brak ograniczen mozemy z czasem zaczac postrzegac jako zalete w swiecie pelnym wytyczonych barier - w tym nietolerancji i nienawisci...