27-04-2014, 22:13
Ja kiedyś wizualizowałem w stanie alfa - zgodnie z metodą Silvy- że pewien nieuczciwy kontrahent przemógł się i oddał mi to, co moje. Nic nie oddał i nadal prowadzi swój proceder, bo znalazłem na necie post rozżalonej kobiety, która ostrzega przed robieniem z nim interesów... ale dostałem to, co chciałem z zupełnie innego źródła. Tak myślę, że decydujące jest przeświadczenie: mam racje i będę wiedział, że będzie po mojemu