11-05-2014, 15:08
może o to chodzi, że nie samo Ci się nasunęło ... tylko TO chciało się zamanifestować gdzieś i Ci podsunęło
ja nie mam potrzeby znania imienia mego AS ... gadam jak z kumplem ... " a wiesz ... mógłbyś to? ... a wytłumacz mi tamto ..."
nawet mi przez głowę nie przeleciało, że muszę zwracać się do niego po imieniu lub koniecznie znać jego imię
oczywiście nieistotne jest jak ja to robię
ale jesli ktoś przemedytuje sprawę ... to licho czuwa i chce, żeby w końcu ktoś je przywołał ... nawet jeśli został wprowadzony w błąd
ja nie mam potrzeby znania imienia mego AS ... gadam jak z kumplem ... " a wiesz ... mógłbyś to? ... a wytłumacz mi tamto ..."
nawet mi przez głowę nie przeleciało, że muszę zwracać się do niego po imieniu lub koniecznie znać jego imię
oczywiście nieistotne jest jak ja to robię
ale jesli ktoś przemedytuje sprawę ... to licho czuwa i chce, żeby w końcu ktoś je przywołał ... nawet jeśli został wprowadzony w błąd