07-03-2016, 13:07
Toczka - dziękuję za radę, ale jak np wyjaśnić taką sytuację: skoro jestem ułożoną osobą, zachowującą porządek wokół siebie (jestem córką wojskowego, stąd nawyk porządku), to dlaczego w moim życiu pojawiają się mężczyźni bałaganiarze np. którzy pozwalają ubłoconemu psu skakać na łóżko (prosto z podwórka, z jeszcze mokrą sierścią i łapami), a później mimo brudu mężczyzna je kolację w tym łóżku i sam w nim śmieci, a na finish kładzie się spać i nawet nie wytrzepie kołdry i prześcieradła? Powiedziałabym, że to całkowite przeciwieństwo, a nie "odbicie" mojej osoby.
Co do afirmacji stosowałam rady z książki "Sekret" Rhondy Byrne. Wszystko inne się sprawdziło i udało mi się "przyciągnąć" lub zrealizować, ale w sprawie miłosnej poległam i efekty dotychczas były niezmienne.
Joanno - dziękuję za wyczerpującą radę W przyszłym tygodniu z niej skorzystam, kiedy księżyca zacznie "przybywać".
Perełko - idąc za Twoim przykładem rozpocznę medytację w trakcie rytuału.
Co do afirmacji stosowałam rady z książki "Sekret" Rhondy Byrne. Wszystko inne się sprawdziło i udało mi się "przyciągnąć" lub zrealizować, ale w sprawie miłosnej poległam i efekty dotychczas były niezmienne.
Joanno - dziękuję za wyczerpującą radę W przyszłym tygodniu z niej skorzystam, kiedy księżyca zacznie "przybywać".
Perełko - idąc za Twoim przykładem rozpocznę medytację w trakcie rytuału.