A co jak nigdy nic sie nie śni?
#15

Myślę, że "niepamięć" snów ma związek z "nawykiem" nieprzywiązywania wagi do tego. Trochę jak z umiejętnością, która nie rozwijana, nie stymulowana zanika...

Sny są wspaniałym środkiem do odkrywania wiedzy o sobie, "zobaczenia" tego, co niewidoczne dla świadomości... Nie miewam snów proroczych (poza paroma wyjątkami), ale za to zapomniany sen potrafi mi "wrócić" wiele godzin po wstaniu, często najpierw jako jedno zdanie czy zdarzenie, po czym stopniowo "odnajduję" kolejne sceny, sytuacje. Niekiedy gdzieś z kiedyś zapamiętane sny potrafią przypomnieć się po latach od ich "wyśnienia" - okazuje się, że w swojej groteskowej treści zawierały np. zniekształconą wskazówkę lub pokazaną wprost odpowiedź.

Sny stanowią "od zawsze" tak integralną część mojej wyobraźni, że poczułabym się bardzo zubożona, gdybym nagle utraciła z nimi świadomą łączność Oczko Aczkolwiek nie traktuję ich jako "wróżb", nigdy nie korzystałam z senników...
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości