04-06-2014, 12:58
Wróżenie w ciąży jest mieszaniem w energii, ale np jak wróży się komuś śmiertelnie choremu to się chyba też miesza ?
Chociaż sama bym chyba bała się powróżyć i jednej i drugiej osobie. Zaleciłabym raczej rozmowę z aniołami i prośbę o wsparcie niebiańskich istot
Ja bym wolała jednak wypowiedzieć na główne pytanie.
Moim zdaniem kobieta w ciąży powinna uważać wróżąc. Może mniej intensywnie? Ale na pewno mocniej i lepiej oczyszczać siebie i karty po seansie. Przestrzegać, a nawet zaostrzyć swoje własne przepisy BHP względem wróżb. Dbać o własne bezpieczeństwo i dziecka, aby żadne paskudztwo się nie przykleiło. Ochraniać, oczyszczać itp. W takim stanie chyba jest się bardziej podatnym na energie z zewnątrz: oczywiście te dobre, ale niestety i te złe. Wróżąc w pewien sposób otwieramy się na to co niewidzialne. Tak bardzo luźno z tematem skojarzył mi się Nienarodzony
Chociaż mnie osobiście przeraża, że ani jeździć konno nie będę mogła ani wróżyć. Chociaż oglądałam zawody WKKW gdzie pani wystartowała w 7 miesiącu ciąży Więc chyba z jednym i z drugim trzeba uważać i podchodzić rozsądnie po prostu.
Chociaż sama bym chyba bała się powróżyć i jednej i drugiej osobie. Zaleciłabym raczej rozmowę z aniołami i prośbę o wsparcie niebiańskich istot
Ja bym wolała jednak wypowiedzieć na główne pytanie.
Moim zdaniem kobieta w ciąży powinna uważać wróżąc. Może mniej intensywnie? Ale na pewno mocniej i lepiej oczyszczać siebie i karty po seansie. Przestrzegać, a nawet zaostrzyć swoje własne przepisy BHP względem wróżb. Dbać o własne bezpieczeństwo i dziecka, aby żadne paskudztwo się nie przykleiło. Ochraniać, oczyszczać itp. W takim stanie chyba jest się bardziej podatnym na energie z zewnątrz: oczywiście te dobre, ale niestety i te złe. Wróżąc w pewien sposób otwieramy się na to co niewidzialne. Tak bardzo luźno z tematem skojarzył mi się Nienarodzony
Chociaż mnie osobiście przeraża, że ani jeździć konno nie będę mogła ani wróżyć. Chociaż oglądałam zawody WKKW gdzie pani wystartowała w 7 miesiącu ciąży Więc chyba z jednym i z drugim trzeba uważać i podchodzić rozsądnie po prostu.