Tarot Marsylski (Tarot de Marseille)
#16

Wiem, że Tarot ma wiele wspólnego z klasykami. Kilka lat zajmowałam się Tarotem, ale dopiero teraz sięgnęłam po karty klasyczne (wcześniej ich po prostu nie lubiłam), między innymi właśnie ze świadomością, że mogę tutaj znaleźć sporo analogii z Tarotem (albo i nie, bo jak mówisz, nie wszystkie znaczenia sie pokrywają). Skądś jednak ludziom przy klasykach wzięły się pewne skojarzenia i nadali im wróżebne znaczenia. Może przemawiały do nich proste skojarzenia ("dwa serduszka"), czy też przykleili sobie znaczenia na chybił trafił, nie wiem tego jeszcze.

Ku wyjaśnieniu, Tarotem zainteresowałam się 8 lat temu i mam coś z historyka, zresztą moje pierwsze studia były z tym związane (a dokładniej historia sztuki, gdzie kopania w symbolach i analizowaniu obrazów była cała masa). Po prostu znudziło mi się wałkowanie w kółko Rider'a Waite'a i zaciekawiłam się, jakie istnieją inne systemy tarotowe albo czy... da się stworzyć zupełnie nowe. Nie widzę powodów, dla których nie miałabym szperać w Tarocie i obserwować, czy coś się przypadkiem nie sprawdzi lepiej u mnie niż RW Uśmiech Stąd na przykład moje cofanie się w historii, w innym wątku pytałam o historyczne opracowania Tarota i próbuję doświadczyć na sobie, co też ludziom mogło świtać w głowach tworząc znaczenia kart. Tym bardziej, że już dawno przestałam wróżyć Tarotem innym ludziom na forach, więc nikomu krzywda się nie stanie od moich eksperymentów. Ja się czuję w pełni rozgrzeszona i niewinna, jeśli chodzi o kombinowanie i udziwnianie Uśmiech
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości