29-02-2016, 11:43
Kliert napisał(a):Mnie mówiono, że CC to po prostu współczesny przejaw apodyktyczności rodzica. I tyle.
Tzn dziecko urodzone przez CC będzie mieć w piramidzie małą wzmiankę o tym, że dzieciństwo było "trudne" czy też "wymagające"
Poza tym: dziś jest numerologia i pragnienie by dziecko było 8 czy 1. Jakieś 10 lat wstecz były znaki zodiaku. 50 wstecz .. nadawano odpowiednie imiona.. Czy którykolwiek z tych sposobów działał w 100%?
Cesarskie cięcie to często jedyna bezpieczna możliwość porodu. Coraz więcej jest komplikacji okołoporodowych.
Dużo ciężarnych ma problemy zdrowotne, które wymuszają takie zakończenie ciąży.
Nie porównujmy obecnych czasów, z tym co było 50 lat temu. Wtedy gdy poród był trudny, a pomoc lekarska niemożliwa,
często kończyło się to tragicznie.
Sama rodziłam przez cesarskie cięcie, z konieczności. Absolutnie nie uważam tego za kaprys, tylko konieczność,
by dziecko urodziło się żywe i zdrowe.
Dzień urodzin zawsze nim pozostanie i według mnie numerologia dziecka urodzonego przez cesarskie cięcie czy drogami natury będzie się zgadzać.
Kiedyś dziecko przynosiło na świat swoje imię. Przeważnie dostawało imię świętego patronującego danemu dniu. Jednak i od tego były wyjątki.
Żaden ze sposobów, ani wybór daty urodzin, ani wybór imienia nie zmieni całkowicie drogi życia malucha co przychodzi na świat.
Jeśli mamy wpływ możemy nieco pomoc numerologii, wybierając datę cesarki. Jeśli dzień urodzin to przypadek, mamy wpływ na wybór imienia dziecka.