29-02-2016, 20:05
Joana
jeśli uraziłam, to przepraszam - nie było to moim celem!
Mnie chodziło tylko i wyłącznie o to, o czym piszesz: dzień narodzin to dzień narodzin i tyle. Motywy kierujące matką czy medykiem mogą się ujawnić w liczbie (podliczbie) cyklu formującego, ale niezgodności liczby drogi życia z charakterem nie będzie.
A czasy współczesne z 50 lat wstecz niestety, ale będę porównywać, bo wbrew pozorom i 50 lat wstecz były Panie, które na różne sposoby starały się wpływać na czas narodzin swojego dziecka. Motywacje miały inne, możliwości miały inne - ale pragnienie posiadania zdrowego takie same jak matki współczesne.
jeśli uraziłam, to przepraszam - nie było to moim celem!
Mnie chodziło tylko i wyłącznie o to, o czym piszesz: dzień narodzin to dzień narodzin i tyle. Motywy kierujące matką czy medykiem mogą się ujawnić w liczbie (podliczbie) cyklu formującego, ale niezgodności liczby drogi życia z charakterem nie będzie.
A czasy współczesne z 50 lat wstecz niestety, ale będę porównywać, bo wbrew pozorom i 50 lat wstecz były Panie, które na różne sposoby starały się wpływać na czas narodzin swojego dziecka. Motywacje miały inne, możliwości miały inne - ale pragnienie posiadania zdrowego takie same jak matki współczesne.