27-02-2016, 11:57
Oczywiście marzenia a możliwości nie zawsze idą w parze
Podrzucam też jednak jeszcze jednego linka, gdzie można kupić tę talię nieco taniej - na bookdepository można znaleźć różne wydania, w różnych cenach http://www.bookdepository.com/search?sea...=Find+book - najtańsza jest po 78,81 zł, a warto pamiętać, że przesyłka z tego sklepu jest bezpłatna. Minus, dosyć poważny - fatalne opisanie produktów, przykładowo produkt za 78,81 najprawdopodobniej jest samą talią, bez książki, ale nie rozumiem, dlaczego w opisie podane jest 68 stron (jak co, powinno być 78).
A za mną znowu coś biega, jakieś natrętne pragnienie, od którego nie mogę się opędzić... - złapałam bakcyla na kilka talii, a oglądanie ich w wolnych chwilach przez internet wcale nie pomaga w oderwaniu się od natrętnych myśli o nowym zakupie
No i właśnie, chciałam tak się spytać, jak to aktualnie u Was wygląda? Ile macie talii? Ja od mojego pierwszego wpisu w tym temacie, kiedy to naliczyłam się 7 talii, wzbogaciłam się o sporo nowych, w ciągu 4 lat doszło z jakieś 12 (a może więcej, tylko teraz nie mogę się doliczyć)... Mając tyle różnych kart do wyboru w zasadzie niemożnością jest pracować wszystkimi, więc jak to jest, że od wewnątrz coś wyrywa się do kolejnych...
Swoją drogą aż trudno uwierzyć, jak dynamicznie rozwinął się ten rynek choćby w ciągu 15 lat... Że już nie wspomnę jak bardzo zliberalizował się mój gust, jeśli chodzi o to, co mi się podoba w konkretnych taliach
Podrzucam też jednak jeszcze jednego linka, gdzie można kupić tę talię nieco taniej - na bookdepository można znaleźć różne wydania, w różnych cenach http://www.bookdepository.com/search?sea...=Find+book - najtańsza jest po 78,81 zł, a warto pamiętać, że przesyłka z tego sklepu jest bezpłatna. Minus, dosyć poważny - fatalne opisanie produktów, przykładowo produkt za 78,81 najprawdopodobniej jest samą talią, bez książki, ale nie rozumiem, dlaczego w opisie podane jest 68 stron (jak co, powinno być 78).
A za mną znowu coś biega, jakieś natrętne pragnienie, od którego nie mogę się opędzić... - złapałam bakcyla na kilka talii, a oglądanie ich w wolnych chwilach przez internet wcale nie pomaga w oderwaniu się od natrętnych myśli o nowym zakupie
No i właśnie, chciałam tak się spytać, jak to aktualnie u Was wygląda? Ile macie talii? Ja od mojego pierwszego wpisu w tym temacie, kiedy to naliczyłam się 7 talii, wzbogaciłam się o sporo nowych, w ciągu 4 lat doszło z jakieś 12 (a może więcej, tylko teraz nie mogę się doliczyć)... Mając tyle różnych kart do wyboru w zasadzie niemożnością jest pracować wszystkimi, więc jak to jest, że od wewnątrz coś wyrywa się do kolejnych...
Swoją drogą aż trudno uwierzyć, jak dynamicznie rozwinął się ten rynek choćby w ciągu 15 lat... Że już nie wspomnę jak bardzo zliberalizował się mój gust, jeśli chodzi o to, co mi się podoba w konkretnych taliach