11-08-2014, 13:02
W tym, co piszesz Słońce, ja dostrzegam dwie różne sprawy.
Po pierwsze, może tak naturalnie być, że kobiety z Twojej rodziny obdarzone są szczególnymi zdolnościami "parapsychicznymi", ezoterycznymi - kwestia nazewnictwa. Nie wydaje mi się jednak, żeby można było nazwać to klątwą. To raczej jakaś karma rodzinna.
Wizje i prorocze sny to według mnie nic innego jak wskazówki lub ostrzeżenia od naszego Wyższego JA. I jet to chyba coś bardzo dobrego?
Dzieci często widzą duchy, syn kuzynki nie jest tu wyjątkiem. Należy natomiast odpowiednio mu to wyjaśnić, żeby go nie przestraszyć.
Po drugie, byłyście z kuzynką wychowane przez babkę, która podejrzewam była osobą przemocową, nie stworzyła Wam ciepłego, normalnego domu, jaki dzieci mieć powinny i stąd Wasze problemy w dorosłym życiu. Zachęcam do skorzystania z terapii, wiem z własnego doświadczenia, że naprawdę pomaga.
Po pierwsze, może tak naturalnie być, że kobiety z Twojej rodziny obdarzone są szczególnymi zdolnościami "parapsychicznymi", ezoterycznymi - kwestia nazewnictwa. Nie wydaje mi się jednak, żeby można było nazwać to klątwą. To raczej jakaś karma rodzinna.
Wizje i prorocze sny to według mnie nic innego jak wskazówki lub ostrzeżenia od naszego Wyższego JA. I jet to chyba coś bardzo dobrego?
Dzieci często widzą duchy, syn kuzynki nie jest tu wyjątkiem. Należy natomiast odpowiednio mu to wyjaśnić, żeby go nie przestraszyć.
Po drugie, byłyście z kuzynką wychowane przez babkę, która podejrzewam była osobą przemocową, nie stworzyła Wam ciepłego, normalnego domu, jaki dzieci mieć powinny i stąd Wasze problemy w dorosłym życiu. Zachęcam do skorzystania z terapii, wiem z własnego doświadczenia, że naprawdę pomaga.