21-08-2014, 14:17
Ja od lat wierzę w reinkarnację.
Już w młodości coś mi w tym wszystkim, czego uczy nas nasz kościół katolicki, nie pasowało. Nie wiedziałam co, ale potem, po latach zrozumiałam.
Tylko idea reinkarnacji, wielokrotne życie na ziemi, w różnych warunkach, zgadza mi się z miłością i sprawiedliwością Bożą.
Bo gdzie sprawiedliwość i miłość, gdy jeden żyje długo, bogato i szczęśliwie, a drugi umiera z głodu po kilku miesiącach życia?
Wierzę, że możemy żyć tu na ziemi wiele razy, ucząc się i doskonaląc, rozwijając naszą duszę.
Skłaniam się też ku poglądowi, że sami sobie planujemy większość (jak nie wszystkie!) z naszych doświadczeń, gdyż w taki, a nie inny sposób chcemy się rozwijać.
Są ludzie, którzy pamiętają swoje poprzednie wcielenia. Małe dzieci zawsze. Mój dwuletni syn, mówił do mnie w jakimś skandynawskim języku. Siostrzeniec zaskoczył kiedyś całą rodzinę, zwracając się do ojca słowami: "a pamiętasz, jak byłem twoim tatusiem?"
A skąd biorą się wybitne talenty, w rodzinie, w której nikt nigdy czegoś takiego nie potrafił?
Obejrzyjcie to, dla mnie to żywy dowód na reinkarnację. To Billy Holiday w następnym wcieleniu. <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=2da7N6ADm9s">http://www.youtube.com/watch?v=2da7N6ADm9s</a><!-- m -->
Już w młodości coś mi w tym wszystkim, czego uczy nas nasz kościół katolicki, nie pasowało. Nie wiedziałam co, ale potem, po latach zrozumiałam.
Tylko idea reinkarnacji, wielokrotne życie na ziemi, w różnych warunkach, zgadza mi się z miłością i sprawiedliwością Bożą.
Bo gdzie sprawiedliwość i miłość, gdy jeden żyje długo, bogato i szczęśliwie, a drugi umiera z głodu po kilku miesiącach życia?
Wierzę, że możemy żyć tu na ziemi wiele razy, ucząc się i doskonaląc, rozwijając naszą duszę.
Skłaniam się też ku poglądowi, że sami sobie planujemy większość (jak nie wszystkie!) z naszych doświadczeń, gdyż w taki, a nie inny sposób chcemy się rozwijać.
Są ludzie, którzy pamiętają swoje poprzednie wcielenia. Małe dzieci zawsze. Mój dwuletni syn, mówił do mnie w jakimś skandynawskim języku. Siostrzeniec zaskoczył kiedyś całą rodzinę, zwracając się do ojca słowami: "a pamiętasz, jak byłem twoim tatusiem?"
A skąd biorą się wybitne talenty, w rodzinie, w której nikt nigdy czegoś takiego nie potrafił?
Obejrzyjcie to, dla mnie to żywy dowód na reinkarnację. To Billy Holiday w następnym wcieleniu. <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.youtube.com/watch?v=2da7N6ADm9s">http://www.youtube.com/watch?v=2da7N6ADm9s</a><!-- m -->