21-08-2014, 14:42
Rozmawiałam dziś z tą koleżanką i niestety mówi, że nic się nie zmieniło.
Będę się z nią widziała za parę dni, postaram się jeszcze coś w tej sprawie zrobić.
Ale mam dziwne wrażenie, że tak jak absolutnie wierzy w tamtą "klątwę", to chyba nie wierzy, że coś w ogóle może pomóc
Będę się z nią widziała za parę dni, postaram się jeszcze coś w tej sprawie zrobić.
Ale mam dziwne wrażenie, że tak jak absolutnie wierzy w tamtą "klątwę", to chyba nie wierzy, że coś w ogóle może pomóc