21-08-2014, 15:01
To naprawdę niezwykłe!
Wygląda na to, że jej życiowym zadaniem było uratować Ciebie! Gdy to zrobiła, odeszła, bo wypełniła swą misję.
Każdy ma jakąś misję do spełnienia, ale niestety nielicznym udaje się dowiedzieć, jaką.
Sądzę, że wielu ludziom udaje się ją wypełnić, choć przeważnie nieświadomie.
Można spróbować odkryć, co to takiego, między innymi za pomocą tarota, numerologii, astrologii.
Wygląda na to, że jej życiowym zadaniem było uratować Ciebie! Gdy to zrobiła, odeszła, bo wypełniła swą misję.
Każdy ma jakąś misję do spełnienia, ale niestety nielicznym udaje się dowiedzieć, jaką.
Sądzę, że wielu ludziom udaje się ją wypełnić, choć przeważnie nieświadomie.
Można spróbować odkryć, co to takiego, między innymi za pomocą tarota, numerologii, astrologii.