13-09-2014, 17:51
Witam. Prosze o interpretacje snu. Bylam w domu , mialam z niego wychodzic i uslyszalam placz w pokoju. Weszlam do tego pomieszczenia, a na lozku siedziala moja corka [ dorosla juz ] powiedziala mi z placzem ze ona jest, znowu przyszla i kazala mi podejsc do okna. Gdy podeszlam zobaczylam budynek i jakies drzewa, widok calkiem inny niz w rzeczywistosci. Na budynku tym stala matka boska w blekitnej szacie, szata falowala a ona sie poruszala .Rece miala opuszczone w dol ale skierowane do przodu. Obudzilam sie ,poczulam radosc. Chcialabym sie dowiedziec co oznacza tak piekny sen. POZDRAWIAM.