14-09-2014, 09:28
Kochani właśnie borykam się z zawodem miłosnym. A że właściwie to moja druga połowa nie była pewna swych uczuć to póki co się rozeszło. I mam teraz taki dylemat. Zapytałam znajomą Jasnowidz, czy nasze drogi jeszcze się zejdą. Otrzymałam odpowiedź negatywną. Poprosiłam więc dodatkowo przyjaciela oraz o pomoc na forum. Otrzymałam dwa razy odpowiedź pozytywną. Jestem w kropce. Jak wielu z was praktykujących tutaj różne techniki patrzycie na powyższą sprawę? Jestem nieco skołowana.