17-09-2014, 16:41
A ja nie chcąc zakładać nowego wątku chciałam się "podpiąć". Otóż mam znajomą, która wróżyła akurat z kart zwykłych i zawsze powiadała "kartę można odwrócić". Dosłownie wczoraj siedząc z koleżanką dowiedziałam się, że z kolei jej znajoma, która zajmuje się wykładaniem tarota twierdzi, że: po wyłożeniu kart i odczytaniu wszystko jest już na amen zatwierdzone, jak w przepowiedni. Która z tych teorii jest zatem bliższa prawdy?