Śmierć w tarocie
#32

Trochę tego nie rozumiem.
Czytam literaturę z różnych źródeł i większość z nich podaje, że karty nigdy nie ukazują prawdziwej śmierci fizycznej.
Mogą pokazać prawdopodobny wariant śmierci w momencie, gdy bieg przyszłości nie zostanie odmieniony a osoba, której stawia się karty nie zmieni swojego postępowania.
Choć rzeczywiście znam parę przypadków, gdzie śmierć została "wywróżona" ale nie wiem jak potoczyłyby się losy, gdyby osoba której prawdopodobną śmierć ukazano została o tym poinformowana i szybciej wykonała zalecane badania (kolejnym problemem jest niestety ciężkość ocenienia, o którą osobą w danym momencie chodzi).
Czy Wasze doświadczenia też tak wyglądają? To znaczy czy staracie się informować o np. możliwym wypadku bądź chorobie?
Czy rzeczywiście są takie sytuacje, na które nie mamy wpływu?
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 11 gości