23-09-2014, 21:49
Trwa nieprzerwanie ok. dwa i pół roku i codziennie dziękuję "opatrzności", że podsunęła mi książkę, dzięki której zainteresowałam się Tarotem.
Nie mam praktycznie dnia, bez kart, a jak się taki zdarzy - czegoś mi w nim brak.
Myślę, że trochę już wiem, ale ogromnie dużo jeszcze przede mną. I całe szczęście!
Życzę Ci wytrwałości i cierpliwości, bo naprawdę warto. Przyjdzie taki moment, gdy zobaczysz, że "ogarniasz". I wierz mi, będzie to bardzo szczęśliwa chwila.
Pozdrawiam
Nie mam praktycznie dnia, bez kart, a jak się taki zdarzy - czegoś mi w nim brak.
Myślę, że trochę już wiem, ale ogromnie dużo jeszcze przede mną. I całe szczęście!
Życzę Ci wytrwałości i cierpliwości, bo naprawdę warto. Przyjdzie taki moment, gdy zobaczysz, że "ogarniasz". I wierz mi, będzie to bardzo szczęśliwa chwila.
Pozdrawiam