04-10-2014, 21:17
Super to wszystko opisaliście!
Najbardziej podoba mi się wizja Sławka - Śmierć to zakończenie definitywne, a Wieża to tylko rozwalenie czegoś, co da się odbudować ponownie.
Od siebie dodałbym, że obie karty pokazują odmienne emocje:
Śmierć to żałoba, żal, smutek - statyczne, "depresyjne" negatywne emocje,
zaś Wieża to gniew, agresja, gwałtowność - dynamiczne, "niebezpieczne" negatywne emocje
Różnica też jest w zakończeniu sprawy:
Śmierć robi "ciach" i po wszystkim jak wprawny kat, a Wieża to jest zniszczenie czegoś niby też szybko, ale z hukiem, po czym jeszcze coś może dalej spadać na łeb (kolejne odłamki)
Natomiast są też bardzo podobne, bo obie dają szanse na uwolnienie się od czegoś.
Najbardziej podoba mi się wizja Sławka - Śmierć to zakończenie definitywne, a Wieża to tylko rozwalenie czegoś, co da się odbudować ponownie.Od siebie dodałbym, że obie karty pokazują odmienne emocje:
Śmierć to żałoba, żal, smutek - statyczne, "depresyjne" negatywne emocje,
zaś Wieża to gniew, agresja, gwałtowność - dynamiczne, "niebezpieczne" negatywne emocje
Różnica też jest w zakończeniu sprawy:
Śmierć robi "ciach" i po wszystkim jak wprawny kat, a Wieża to jest zniszczenie czegoś niby też szybko, ale z hukiem, po czym jeszcze coś może dalej spadać na łeb (kolejne odłamki)
Natomiast są też bardzo podobne, bo obie dają szanse na uwolnienie się od czegoś.
