08-10-2014, 17:44
Gdzies wyczytałam, że ANSUZ bardzo dobrze robi na problemy z gardłem i jama ustna. A że męczy mnie ostatnio kaszel, chrypka i gula w gardle dławiaca mnie, wczoraj w nocy namalowałam sobie na recę te rune z prosbą o wsparcie....
Wg mnie, jest dzis spora poprawa. Ba, obudziłam sie z myslą o niej. Gula jakby przeszła póki co, lepiej łykam, a i kaszel nie taki rwacy, mokry i intensywny. Dzis nie kaszle. Pokasłuje... jeno.
Pod spodem narysowałam sobie jeszcze runę NAUTHIZ. Mam nadzieje, że razem sobie nie przeszkadzają. Ta, ma mi pomóc na włosy i na stawy. Ostatnio mam z tym problem.
Jakoś wersja wspomagania sie runami na ciele, wydała mi sie bardziej naturalna i doraźna, w takim szybkim s.o.s
Wg mnie, jest dzis spora poprawa. Ba, obudziłam sie z myslą o niej. Gula jakby przeszła póki co, lepiej łykam, a i kaszel nie taki rwacy, mokry i intensywny. Dzis nie kaszle. Pokasłuje... jeno.
Pod spodem narysowałam sobie jeszcze runę NAUTHIZ. Mam nadzieje, że razem sobie nie przeszkadzają. Ta, ma mi pomóc na włosy i na stawy. Ostatnio mam z tym problem.
Jakoś wersja wspomagania sie runami na ciele, wydała mi sie bardziej naturalna i doraźna, w takim szybkim s.o.s