07-12-2014, 17:36
Publiczne egzorcyzmy? To jakaś paranoja jest. To wbrew wszelkim zasadom, bo o egzorcyzmach onegdaj prowadziłam zacięte dyskusje ze znajomymi księżmi. Kościół pochodzić miał do tego z bardzo dużą rezerwą i w wyjątkowych przypadkach oraz z wielką ostrożnością. To co teraz tu słyszę zakrawa na posunięcie czy to marketingowe. No cóż, kościół stał się instytucją, przedsiębiorstwem, stały odpływ wiernych powoduje, że ucieka się do różnych metod przyciągnięcia maluczkich do siebie. O co chodzi? A jak myślicie? Bo jak nie wiadomo o co, to wiadomo... Istne show dla mas. Tylko, że przy okazji więcej z tego może być szkody niz pożytku. Dla ludzi.